Moja mama została dziś z Izunią 5godzin w szpitalu A ja pojechałam do domu. Ściągnęła 2 porcje mleka po 80ml i prawie wszystko wypiła jak mnie nie było.
Ogarnęłam się, umyłam i wyprostowalam włosy, spakowałem się po swojemu bo wiecie jak to jest jak ktoś to robi. Dzieci się ucieszyła, że byłam choć chwilę. Nie wiem jak ja dam radę te 3tyg w szpitalu wytrzymać.
Karokao, co u was? Długo jeszcze będziecie w szpitalu. Też się zastanawiałam co że szczepienie po 3tygodniowej antybiotykoterapi. Mamy umówione szczepienie na 27.09 ale wtedy to my będziemy dopiero wychodzić że szpitala jak dobrze pójdzie. Muszę przełożyć nie wiem o ile.