reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Iza wstała rano z gorączką 39,5. Dałam jej czapek i czekamy u pediatry. Ostatnio hasła o 2 w nocy, za cholerę nie chce jeść. Chcę w buzi A ona nie ciągnie nie ma siły. Dałam jej moje ściągnięte mleko w butelce i też nie piła.
Ojej a...:( przykro mi! Zdrówka!!! Oby szybko wyzdrowiala!!!:***
 
Dobrze , że jutro masz tego gina i od razu Ci wyjaśni wszystko.
Zazwyczaj jak wyniki są złe to od razu się kontaktują. Na pewno jest wszystko w porządku.
Ja to się zawsze tych szczepień bałam i przez ten dzień po to skakałam koło małej i obserwowałam czy nic jej się nie dzieje. Zazwyczaj była ospała ale nie marudziła.
A robione miały dziewczyny badanie krwi przed szczepieniem? Mój mały będzie miał.

Nie martw się :* usunęli co nie potrzebne i nie mówili bo po co. Nic Ci nie grozi a po porodzie stres Ci byłby nie potrzebny. Co innego gdyby się coś działo. Do badania oddać musieli, żeby zbadać dokładnie co to :) ale nawet jak coś groźnego to masz poza ciałem :**

Ale dziewczynki pięknie rosną, super:)
Będzie dobrze, musi:) dobrze, że miałaś cc to wycieli dziadostwo. Ja tez mam się zgłosić po wynik histopatologiczny tego guza co mi z jaknikiem wycieli, leży w sekretariacie szpitala od pn, może jutro dam radę odebrać ale boję się cholernie.
Dziewczyny, dzięki za słowa wsparcia :O)
Gina odpuszczam dzisiaj, bo nie mam co z bliźniaczkami zrobić, w sobotę będzie moja mama, przyjedzie na tydzień, to po niedzieli podejdę razem z nią :) przy okazji wsparcie się przyda, aczkolwiek teraz nic jej nie mówię, bo jak ją znam to panikę zasieje :D Ona miała raka szyjki macicy, na szczęście szybko wykrytego (powiedziałam, że jak do lekarza nie pójdzie, to mnie na oczy nie zobaczy) i obyło się bez chemii, sama operacja styknęła. I co za tym idzie mama moja by większym stresem żyła niż ja teraz :)

A panienki faktycznie, pięknie rosną. Pochwalę się Wam uśmiechami Martusi, Emilka jeszcze nieśmiało i bardzo rzadko, Martę to bardzo łatwo rozbawić. Mam za to minę Emilki (pt. "Mamo! daj mi to mleko w końcu, bo się obrażę"), która rozwala mi konstrukcję :p Jak ja kocham te moje wszystkie dzieci...
IMG_20180905_134650.jpg IMG_20180905_164521.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20180905_134650.jpg
    IMG_20180905_134650.jpg
    149,8 KB · Wyświetleń: 171
  • IMG_20180905_164521.jpg
    IMG_20180905_164521.jpg
    70,7 KB · Wyświetleń: 172
Dziewczyny nie wiem co się dzieje ale od wczoraj młoda mi nie śpi. Nie może zasnąć. Na rękach oczy zamknięte ale próba odlozenia kończy się płaczem i na nowo usypianie. Zawsze co mi zasypiala sama to teraz takie coś ? ?[emoji53][emoji53]
 
Dziewczyny, dzięki za słowa wsparcia :O)
Gina odpuszczam dzisiaj, bo nie mam co z bliźniaczkami zrobić, w sobotę będzie moja mama, przyjedzie na tydzień, to po niedzieli podejdę razem z nią :) przy okazji wsparcie się przyda, aczkolwiek teraz nic jej nie mówię, bo jak ją znam to panikę zasieje :D Ona miała raka szyjki macicy, na szczęście szybko wykrytego (powiedziałam, że jak do lekarza nie pójdzie, to mnie na oczy nie zobaczy) i obyło się bez chemii, sama operacja styknęła. I co za tym idzie mama moja by większym stresem żyła niż ja teraz :)

A panienki faktycznie, pięknie rosną. Pochwalę się Wam uśmiechami Martusi, Emilka jeszcze nieśmiało i bardzo rzadko, Martę to bardzo łatwo rozbawić. Mam za to minę Emilki (pt. "Mamo! daj mi to mleko w końcu, bo się obrażę"), która rozwala mi konstrukcję :p Jak ja kocham te moje wszystkie dzieci...
Zobacz załącznik 895208 Zobacz załącznik 895209
Jery jakie slodkie ❤❤❤❤ a Jasio jaki podobny do dziewczynek ❤❤❤❤ cuda
 
reklama
Dziewczyny nie wiem co się dzieje ale od wczoraj młoda mi nie śpi. Nie może zasnąć. Na rękach oczy zamknięte ale próba odlozenia kończy się płaczem i na nowo usypianie. Zawsze co mi zasypiala sama to teraz takie coś ? ?[emoji53][emoji53]
Moja też sama w leżaczku zasypiala a teraz lipa. Wczorsj wózek zadziałał. Bez lulania
 
Do góry