reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

A ja zazdroszcze takiej ilosci pokarmu :) u mnie laktatorem po kropelce leci. Chociaz tez może inaczej, bo mam reczny.
W ogole Klaudia to podziwiam Cie, ze dajesz sobie rade z opieka nad mala sama. Ja bym.chyba sie zaplakala

Nie ma czego zazdrościc. Odciągam dwa razy dziennie i raz w nocy jak czuje , że piersi pełne , ciężkie inaczej jak są miękkie to po kropelce z 20 uciagne więc nawet nie przysiadam do laktatora :)
Dziękuje :* wydaje mi się , że prócz niewyspania mojego w nocy to nie ma nic ciężkiego przy dziecku, wszystko samo mi przyszło zaraz na sali po porodzie :)
W dodatku jest mama , zawsze coś pomoże , nie ma jej za często w domu bo pracuje lub w wolny dzień musi wyjść swoje sprawy pozałatwiać ale zawsze coś :)
 
reklama
Wlasnie polozna doradziła mi ta pozycje ze wzgledu na duza wage dziecka :) stwierdzila, ze niedlugo moge nie dac rady trzymac go na rekach, poza tym kregoslup boli. Jak dobrze sobie podloze poduszki to bardzo wygodnie :) mozna sie zrelaksowac ;)
To muszę spróbować, ale ja zawsze sobie podkładam dwie poduchy z tylu, kurę jak siedze i jest wygodnie. Na leżąco to nic nie trzeba i tez jest w porządku
 
Jak patrzę jak Wy te dzieci ubieracie to myślę , że ja w innym kraju mieszkam. U nas dzisiaj cieplutko i właśnie idziemy na spacer.
20180905_105938.jpg
 

Załączniki

  • 20180905_105938.jpg
    20180905_105938.jpg
    833,8 KB · Wyświetleń: 386
Nie ma czego zazdrościc. Odciągam dwa razy dziennie i raz w nocy jak czuje , że piersi pełne , ciężkie inaczej jak są miękkie to po kropelce z 20 uciagne więc nawet nie przysiadam do laktatora :)
Dziękuje :* wydaje mi się , że prócz niewyspania mojego w nocy to nie ma nic ciężkiego przy dziecku, wszystko samo mi przyszło zaraz na sali po porodzie :)
W dodatku jest mama , zawsze coś pomoże , nie ma jej za często w domu bo pracuje lub w wolny dzień musi wyjść swoje sprawy pozałatwiać ale zawsze coś :)
Sa takie sytuacje kiedy dziecko placze i ciezko je uspokoic, wtedy przydatna jest druga osoba, bo można zwariowac. Albo jak spac nie chce to dobrze na zmianę usypiac. Ty niemalze caly czas musisz sobie radzic sama, chyba bym padla ze zmeczenia fizycznego i psychicznego ;) Na pewno w przyszlosci coreczka Ci sie odplaci i bedziecie mialy silna wiez :)
 
To muszę spróbować, ale ja zawsze sobie podkładam dwie poduchy z tylu, kurę jak siedze i jest wygodnie. Na leżąco to nic nie trzeba i tez jest w porządku
Na lezaco najwygodniej, to fakt. Szkoda, ze moje lozko kontynentalne jest tak niewygodne do karmienia [emoji14] jak waga Twojej Malutkiej? My w piatek idziemy to lekarza to bedzie wazenie :)
 
Na lezaco najwygodniej, to fakt. Szkoda, ze moje lozko kontynentalne jest tak niewygodne do karmienia [emoji14] jak waga Twojej Malutkiej? My w piatek idziemy to lekarza to bedzie wazenie :)
Nie wiem jak waga, bo od wyjscia ze szpitala nie była ważona. W dniu wyjscia miała 4140g. My chyba za tydzień jedziemy do lekarza to się dowiemy ;) próbowaliśmy ważyć na normalnej wadze mając ja na rękach, ale jakies dziwne wyniki wychodziły :p
 
reklama
Do góry