Meml
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Czerwiec 2018
- Postów
- 2 069
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Zdrowia dla Was!Moja w miarę spi w ciągu dnia tak roznie , 1-3 godzin ciągiem potem je, zmiana pampersa trochę ja ponoszę porozgląda się polezy i dalej śpi i tak znowu , ale jak spi to mogę cos zrobić pranie , ugotować czy posprzątać albo robię to jak mąż wraca z pracy on zajmuje się małą i synkiem tylko nakarmię a ja sobie robię coś w nocy ostatnio 2 razy się budzi . Wiadomo ma też takie dni że w ciągu dnia mało chce spac tylko się kręci . Jakoś ze 2 dni już częściej chce jeść w ciągu dnia
Mąż ostatnio był chory a dzisiaj synka cos bierze .. :/ bo ma katar i śpi teraz już z godzinę oby tylko na Malwinkę nie przeszło ja zreszra też się czuje jakoś nie wyraźnie ehh .. takie życie
Same zdehlaki ...a w sobotę chciałam wybrać się do lumpeksu bo już wieki nie byłam ...
Moja też sporadycznie przychodziła ale teraz chyba zazdrość i jakaś taka chęć bycia z nami się włączyła. Niestety nie jest super wygodnie więc powiedzieliśmy że może przyjść nad ranem więc ok. 5 przychodzi. No ja nie odkładam Młodego bo śpię usypiamy razem przy karmieniu. Póki co nam to nie przeszkadza.U nas dzisiaj córka płakała w nocy i chciała do nas. Raczej to śpi u siebie, ale dzisiaj chciała do nas. Leonardo ma lozeczko przy naszym łóżku po mojej stronie i odkladam go po każdym karmieniu do jego łóżeczka.
Leo w koszyku ma obszycie z czarnymi konturami i od jakiś 2-3 dni zaczyna się im przyglądać.Nasza dziś skonczyla tydzień o 11.22 Jeszcze tak nie reaguje na muzyczkę z karuzeli, kiedyś jej włączyłam gdy płakała te ptaszki i nic. Potrzebowała chyba bliskości, a nie sztucznych dźwięków A o misiach to nawet nie ma co mówić, bo ona nie widzi jeszcze. Zastanawiam się właśnie kiedy dziecko zaczyna widziec coś więcej jak kontury czy kontrasty. Około miesiaca właśnie?
Już powoli nasze dzieciaczki coraz bardziej będą się rozglądać. Maja juz od pewnego czasu potrafi skupić uwagę na pozytywce z lezaczkaLeo w koszyku ma obszycie z czarnymi konturami i od jakiś 2-3 dni zaczyna się im przyglądać.
Zobacz załącznik 893012
A my od początku pokazujemy kontrastowe ksiazeczki i opowiadamy. Córka bardzo lubi braciszkowi opowiadać a on patrzy w jej stronę spokojny mamy też takiego ptaka który skrzydła z tyłu ma czarnobiale i jak latam nim nad głową Olka to on już wzrokiem idzie za ptakiemLeo w koszyku ma obszycie z czarnymi konturami i od jakiś 2-3 dni zaczyna się im przyglądać.
Zobacz załącznik 893012
Ja dla bratanka kupowałam takie właśnie książeczki, ale u nas takich nie mogę znaleźć. Chcę zamówić i jak brat przyjedzie może mi przywiezie.A my od początku pokazujemy kontrastowe ksiazeczki i opowiadamy. Córka bardzo lubi braciszkowi opowiadać a on patrzy w jej stronę spokojny mamy też takiego ptaka który skrzydła z tyłu ma czarnobiale i jak latam nim nad głową Olka to on już wzrokiem idzie za ptakiem
Cudownie patrzeć jak dzieciaczki się zmieniają
A i jeszcze byliśmy dzisiaj pobrać krew na to tsh i ft4 także pewnie jutro będą wyniki .Nie mogli pobrać za pierwszym razem bo krew nie leciała ale dokarmilismy się i się udało
Trzymam kciuki za dobre wieści . Musi być wszystko dobrze!A mi dziś zawalił się kawałek świata.
Dostałam list z Instytutu Matki i Dziecka, w którym zaleca się
nam powtórzenie badania u mojego dziecka
ponieważ "wstępna analiza krwi nie pozwoliła jednoznacznie wykluczyć
jednej z chorób wrodzonych. Choroba ta może prowadzić do zaburzeń
rozwoju, trwałej choroby lub ciężkiego upośledzenia umysłowego,
któremu zapobiega się poprzez rozpoczęcie leczenia w pierwszych
miesiącach życia. Objawy tej choroby mogą być początkowo słabo
widoczne, dlatego konieczna jest ponowna analiza krwi dziecka.".
Dostałam nową bibulke. Poszłam z małą do naszej przychodni. Pielęgniarki pobraly krew z pietki . Jeszcze dziś odeslalam listem poleconym.
Te najbliższe dni będą dla mnie koszmarem