reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
To czekamy obie :) boję się porodu po tym masażu.. Miałam taki ból okropny i od razu mnie zlało potem tak że mi się ten papier z fotela do tyłka przykleił :p
Powiem Ci, ze mnie badał na fotelu i tez tak bolało, to moze tez to był ten masaż szyjki hihi :p bóle brzucha mam od wczoraj, więc czekamy razem :) chyba wolę, żeby samo się zaczęło niż wywoływanie;)
 
Ja już się tak cieszę że jestem po porodzie że nie macie pojęcia. Moja rana to trochę komplikacji. Okłady, kremy, okłady, kremy, wietrzenie, mycie itd itd itd
Dziś doszło wstrzykiwanie soli fizjologicznej.
Czuję że nawet jeśli rana się zziarninuje to blizna nie da mi żyć normalnie. Jeszcze się okazać może że mam.krwiaka w środku i powrót do szpitala. Nie dałam się zbadać jednak z obawy o ból, więc nie wiem jeszcze tego :(
Tak więc dziewczyny życzę wam porodów bez komplikacji i szybkiej regeneracji w razie ich wystąpienia.
 
To nawet nie wiedziałam a to moje drugie bobo [emoji23] Maja urodzeniowa 2450, jsk miała półtora tygodnia to już było 2600, a teraz 2950 jak miała 3,5tyg. Też jej nie budzę ale ona jsk w zegarku co 2,5-3,5h sama się budzi
Moja w nocy ma jedną przerwę 4,5 h. Wczoraj w dzień było u nas gorąco A ona co 4 h w dzień jadła....Ale byliśmy na wsi u rodzicow:D
 
Mała znow się obudziła i oczywiście cyca... Miałam nadzieje, ze dziś 3 dnien po porodzie nas wypuszcza i od rana siedziałam 'gotowa' i czekałam aż przyjdzie jakaś pielęgniarka i zobaczy ze już jestem na chodzie, jako tako mi idzie i nas wypuszcza, bo wszystkie wyniki tez były w porządku, ale oni dopiero na 3 dobe wypuszczają. Czyli miejmy nadzieje ze jutro... Będą mi robic jeszcze usg brzucha i mała będą badać. A ja już mam dość tego szpitala. Dobrze, ze mąż jest ze mną praktycznie cały czas, bo bym się załamała, od poniedziałku tu leżę. Rano był załatwić akt urodzenia, mamy czekac tydzień, teraz tez pojechał po mamę i nie będzie go pare godzin. A ja zaczynam łapać jakiegoś dola...
Trzymaj się i postaraj się nie rozsypać[emoji5] Ja też miałam dość szpitala..łapałam doła. Po tygodniu, jak wychodziłam byłam najszczęśliwszą osobą na świecie[emoji4] u Ciebie też szybko zleci.
 
Ja chyba tez dam, ale już coś dzis tesciowa napomkniala, ze ona praktycznie nie dawała i nie było problemu żeby później się go pozbyć... Ale mam to w nosie, w końcu to moje dziecko i zrobię tak jak będę uważała, chociaż jeszcze moja mama coś na to zaradzi. Denerwują mnie strasznie przylazla mi tu do szpitala 'rozbeztwiaja' mała i sobie ida, a Ty się później mecz... Dziecko mi ze snu wybudzają, ciagle noszą, bujają, a takie dziecko się szybko przyzwyczaja. Jeszcze tesciowa powiedziała dzis ze mała chce być tylko na rękach, nie omieszkałam sobie rzucić sarkastycznie, ze to dziadków zasługa. Może im coś da to do myślenia...
Lustysia, nie pozwól dziadkom na takie zachowanie. Tak jak piszesz dziecko się raz dwa przyzwyczaja do rąk. dziadkowie przyjdą, ponoszą, pobujają a potem ty zostaniesz sama z płaczącą Lenką. Przy starszym synu też tak miałam bo głupio mi było zwrócić uwagę a potem 3 dni po powrocie od rodziców, teściów miałam hardcore z młodym bo domagał się rąk a ja go nie chcialam tyle nosić bo zaraz się mial urodzić drugi syn. W końcu powiedziałam i było kręcenie nosem, że czego ja chcę. Teraz przy 3ci dziecko już wiedzą i sami nie biorą tylko pytają czy mogą wziąć małą na ręceo_O
 
reklama
Do góry