reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Byla dzis polozna,mala ma 3940g czyli na tydz przybiera 300g ;)
Polozna juz nie przyjdzie bo mowila ze swietnie daje sobie rade ;) ale w razie cos mam dzwonic ;) mowilam jej o tym mleku,to powiedziala ze moze mam zastoj bo mi sie zmienia na geste,i dobrze ze pobudzam laktatorem,no i w razie sytuacji kryzysowych, moge podac mm ;) a w szpitalu zle zmierzyli mala bo teraz mierzyla i ma 51 cm a w szpitalu podali 53 z czego w ub tyg, czy ciut wczesniej chyba ją probowalam zmierzyc, to miala 48 cm :/
To ja miałam częściowy zastoj chyba w lewej piersi bo mniej z niej mały ciągnął i twarde jakby kamienie w niej czułam. Laktator dał radę a tylko raz na każdą pierś go użyłam. Na razie nie planuję więcej ściągać chyba że będę musiała. Mały wczoraj po południu spał mi prawie 4 godz. Za to w nocy co 1,5 godz się budził i po trochu jadł. Chyba mu bardziej o picie chodziło niż o jedzenie bo duszno było pomimo uchylonego okna. U mnie dzisiaj miała być położna ale jednak jutro będzie. Akurat jutro mały skończy 2 tyg. I zobaczymy jak waga rośnie.
A mm masz w puszce? Bo to chyba trzeba zużyć w określonym czasie a jak tak sporadycznie będziesz dawać to Ci się przeterminuje.
To już klocek 4 kg prawie☺
 
To ja miałam częściowy zastoj chyba w lewej piersi bo mniej z niej mały ciągnął i twarde jakby kamienie w niej czułam. Laktator dał radę a tylko raz na każdą pierś go użyłam. Na razie nie planuję więcej ściągać chyba że będę musiała. Mały wczoraj po południu spał mi prawie 4 godz. Za to w nocy co 1,5 godz się budził i po trochu jadł. Chyba mu bardziej o picie chodziło niż o jedzenie bo duszno było pomimo uchylonego okna. U mnie dzisiaj miała być położna ale jednak jutro będzie. Akurat jutro mały skończy 2 tyg. I zobaczymy jak waga rośnie.
A mm masz w puszce? Bo to chyba trzeba zużyć w określonym czasie a jak tak sporadycznie będziesz dawać to Ci się przeterminuje.
To już klocek 4 kg prawie☺
Mam w jakims zamtkanym opakowaniu cos jak puszka ;) kurcze moze mojej tez bardziej picie niz jedzenie,bo goraczki sa, a z kolei w nocy tylko dwa razy karmie i dalej spi..
 
Powodzenia na wizycie ;) daj znać po :) ja właśnie zaparzyłam herbatkę z liści malin :D wczoraj łykałam tego wiesiołka, ale te kapsułki są mega duże, i na wieczór wycisnęłam ten olej na łyżeczkę bo nie dałam rady :D
Mi juz śmiać się chce z tego wszystkiego :D można wszystko robic, a jak nie będzie chciało dziecko wyjsc to i tak nie wyjdzie :p Uparciuszki z tych naszych dzieci, chociaż w sumie wczoraj zobaczyłam ze panna zaczyna się dopiero od 24, czyli z dniem mojego terminu. A moja siostra bardzo liczy, ze chrześnicą urodzi się w dniu jej urodzin czyli 25 :D
 
To ja miałam częściowy zastoj chyba w lewej piersi bo mniej z niej mały ciągnął i twarde jakby kamienie w niej czułam. Laktator dał radę a tylko raz na każdą pierś go użyłam. Na razie nie planuję więcej ściągać chyba że będę musiała. Mały wczoraj po południu spał mi prawie 4 godz. Za to w nocy co 1,5 godz się budził i po trochu jadł. Chyba mu bardziej o picie chodziło niż o jedzenie bo duszno było pomimo uchylonego okna. U mnie dzisiaj miała być położna ale jednak jutro będzie. Akurat jutro mały skończy 2 tyg. I zobaczymy jak waga rośnie.
A mm masz w puszce? Bo to chyba trzeba zużyć w określonym czasie a jak tak sporadycznie będziesz dawać to Ci się przeterminuje.
To już klocek 4 kg prawie[emoji5]
W miesiąc trzeba zużyć
 
Nie przyjedzie więcej bo sobie świetnie radzisz ale za wszystkie wizyty weźmie kasę jakby była u Ciebie [emoji23] miałam to samo po urodzeniu Aleksa. Teraz nigdy w życiu bym się na coś takiego nie zgodziła. To nie chodzi o kasę. Ale skoro ma tyle razy przyjechać to ma przyjechać. Chociażby dla pewności zwazyc dziecko itp.

Super że tak przybiera :) ja jestem ciekawa jak mi Maja przybiera :)
A wiesz ile takich wizyt ma być ?
Srac z nia i ta kasa :D w sumie to tylko do wazenia byla potrzebna :D swoja droga niezla fucha :D
Ja uwielbiam swoją położna i to że przychodzi. Była już 4 razy co mnie niepokoi wszystko sprawdzi. Ostatnio nawet rozmasowywala mi zastój [emoji16][emoji16]
 
Witam, dzień dobry.
My od wczoraj jesteśmy w domu. Jestem zaskoczona że tak szybko bo nastawilam się na walkę z zoltaczka i dłuższy pobyt A tu się okazuje że Leos jest zupełnie inny niż moje dziewczyny :)
Jest fajnie, póki co mały tylko je i śpi i się załatwia w międzyczasie więc kompletnie nie sprawia jakichkolwiek problemów.
Ja po porodzie też się dobrze czuje. Co prawda po każdej kolejnej ciąży bardziej boli kurczenie macicy ale to Pikuś. Właściwie na pełnych obrotach mogę robić wszystko zwłaszcza że starszczaczki pojechały do dziadków :) normalnie chwilo trwaj chciałoby się powiedzieć:) jedyne co nasuwa mi wątpliwości to higiena siusiaka ale o to spytam położna na pierwszej wizycie.
 

Załączniki

  • 20180820_103907.jpg
    20180820_103907.jpg
    1,4 MB · Wyświetleń: 157
reklama
Mi juz śmiać się chce z tego wszystkiego :D można wszystko robic, a jak nie będzie chciało dziecko wyjsc to i tak nie wyjdzie :p Uparciuszki z tych naszych dzieci, chociaż w sumie wczoraj zobaczyłam ze panna zaczyna się dopiero od 24, czyli z dniem mojego terminu. A moja siostra bardzo liczy, ze chrześnicą urodzi się w dniu jej urodzin czyli 25 :D

Haha dokładnie :D te wszystkie sposoby to pic na wodę :p tak panna zaczyna się 24, ja jestem z 6 września, i jestem panną :D
 
Do góry