reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

:)
2018-08-19-10-48-08.jpg
IMG_20180819_100613.jpg
 

Załączniki

  • 2018-08-19-10-48-08.jpg
    2018-08-19-10-48-08.jpg
    213,2 KB · Wyświetleń: 419
  • IMG_20180819_100613.jpg
    IMG_20180819_100613.jpg
    121,7 KB · Wyświetleń: 423
reklama
Hej. Poddalam się. W cyckach echo bo młoda odrzuciła na dobre.
Ja dopiero na 4czy 5 dobę dostałam tyle pokarmu, że malej starczalo. Jak przyszliśmy do domu to jakoś jest więcej, mala się nie denerwuje przy karmieniu jak w szpitalu.
Nie masz powodu do tego żeby się czuć zle z tym, ze nie karmisz piersią. Najważniejsze, że próbowałaś. Dziecko potrzebuje szczęśliwej a nie zestresowanej mamy.
 
Nakładek nie próbowałam bo sutki mam wystające. Zawsze się ładnie przystawial do obu piersi, a teraz nagle jedna mu przestała odpowiadać i jest jedno zdenerwowanie jak chce to do niej przystawić.


No muszę coś.pokombiniwac. chyba początek zacznę odciagac i wylewać. A resztę jak odciagne to mu podam i zobaczę czy się bardziej najada.
Teraz zauważyłam że mam jeden szew przy wejściu do pochwy, więc bardzo możliwe że to mnie tak swędzi. I to też mnie nie swędzi ciągle, tylko co jakiś czas. A chyba orzy infekcji to by mnie swedzialo ciągle.

Ja też mam problem z jedną piersia. Z prawej się naje i pójdzie spać, od wczoraj tak się unormowało. a druga to tylko taka na chwilkę , na dojedzenie albo do przytulenia się, chwilę possać. Ale też ciężko jej złapać bo pierś jest miękka, mniejsza i sutek nie wyciągnięty. Wylewaj początek ale nie odciągają reszty tylko daj mu z piersi. Żeby się uczył ładnie wyjesc cslosc.

Ja też mam w tym miejscu jeden szew. Ale to czuć , że swędzi jak gojąca się rana
Kiedyś mialam infekcje i swedzialo niemiłosiernie. Nie dało się wytrzymać. To całkiem inne uczucie, więc wiem jak odróżnić. Smaruj sobie może czymś żeby ulżyć
 
W ogóle to dzień dobry.

U mnie jest moja mama, która ogarnia dzieci, gotowanie, sprzątanie a ja mam czas na karmienie na żądani i wietrzenie rany po cc takze jestem jej wdzięczna. Gotuje mi co tylko mi się zachce co 3godz jakiś zdrowy posiłek mi podsuwa, donosi wode, bawarkę itp.
Młoda tak mi zmasakrowala prawego sutka, ze szok właśnie posmarowałam maścią i wietrzę.
Powiem wam, że dopiero teraz przy 3cim dziecku czuję jakiś taki spokój, podchodzę bez stresu do kp. Martwiłam się jak się ogarnę z 3ką a jest ok. Mam też wsparcie w mężu, podaje mi małą w nocy do karmienia, powie miłe słowo itp jest o wiele bardziej dojrzały niż 7lat temu przy 1dziecku. Jak sobie przypomnę jak się czułam po 1porodzie to musiałam mieć baby bluesa albo otarłam się o depresję ciągle ryczałam, miałam ogromne poczucie winy, że nie udalo się urodzić Sn, ze muszę dokarmiać młodego mm, mąż mówił, że przesadzam że wymyślam a ja wylam jak on nie widział.
 
Ja też mam problem z jedną piersia. Z prawej się naje i pójdzie spać, od wczoraj tak się unormowało. a druga to tylko taka na chwilkę , na dojedzenie albo do przytulenia się, chwilę possać. Ale też ciężko jej złapać bo pierś jest miękka, mniejsza i sutek nie wyciągnięty. Wylewaj początek ale nie odciągają reszty tylko daj mu z piersi. Żeby się uczył ładnie wyjesc cslosc.

Ja też mam w tym miejscu jeden szew. Ale to czuć , że swędzi jak gojąca się rana
Kiedyś mialam infekcje i swedzialo niemiłosiernie. Nie dało się wytrzymać. To całkiem inne uczucie, więc wiem jak odróżnić. Smaruj sobie może czymś żeby ulżyć
U nas też tak jest. Jedna pierś ma więcej mleka i głównie nią się najadą choć zdążą się, że po tej gdzie mniej mleka też potrafi przespać 2-2,5h
 
Ja tez mam problem z karmieniem, mam mało pokarmu, mała trochę podoi ale i tak zje praktycznie cała butelke. Raz złapie cycka a czasami powscieka sie i nie chce. Próbuje laktatorem ale mało co sie ściągnie. Chyba przejdę na butle. Tylko szczerze dobijają mnie pytania z każdej strony czy karmie piersią i żeby próbować. Kurczę dobijające to jest, chce ja karmić, próbuje ale nie wychodzi ja i ona sie męczymy. Trudno będzie na butelce nie ona jedyna.. ale od tych tekstów mi sie ulewa i jeszcze bardziej wściekła jestem :/
Ignoruj takie pytania po prostu miej to w d...e. Nie rozumiem co kogo obchodzi czy mama kp. Każda z nas chce dać swojemu dziecku to co najlepsze ale nie zawsze wychodzi to co mamy głodzić dziecko na piersi? No bez sensu. Glowa do góry, rób tak jak ci wygodnie a reszta niech się wali.
 
reklama
Dziewczyny, macie jakiś sposób na to aby dziecko dłużej pospali w nocy? Izunia budzi się co ok 2h zarówno w dzień jak i w nocy. W dzień najadą się szybciej ok 20-30min a w nocy karmienie trwa 50-60 min bo przysypia tak jakby chciała spać z cyckiem w buzi. Próbowałam dać jej smoczek ale nie chce wypluwa a mam 3różne. Dziwnie mi tak bo chłopaki to mieli smoczki i ciągali je do 2roku życia.
 
Do góry