reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Wieczorem , zazwyczaj jak pierdzi. Ale przy robieniu kupki już nic nie płacze
Gazy jej się zbierają w takim razie. Spróbuj espumisan albo bobotic w kroplach. To jest symetykon. On się nie wchłania do organizmu. W 1000% jest wydalany z organizmu. Po prostu rozbija na mniejsze pęcherzyki powietrza i dziecku łatwiej pozbyć się gazów.

A mamę wyślij na rozmowę z dobrym alergologiem dziecięcym bądź dobrym pediatra :) myślę że wiedzy lekarza mama podwazac nie będzie :)

A dzieci jeśli mają mieć kolki czy problemy z gazami to będą je mieć niezależnie od naszej diety
 
Gratulacje!!!! Śliczna[emoji7] szybkiego powrotu do domu! I przede wszystkim żeby wam się teraz ułożyło![emoji16]




Klaudia pokarm tworzy się z krwi, a nie z żołądka[emoji16] Dobrze Ci dziewczyny piszą. Tylko alergeny przechodzą do krwi. jesteś alergikiem ? Ty albo Kamil?
Twoja mama, jak większość mam, teściowych i starych położnych ma do tego podejście, takie jak było dawniej. Nie przejmuj się. [emoji16][emoji16][emoji16]
To mogą być zwyczajne kolki. Masuj jej brzuszek, rób okłady, może przejdzie[emoji4] Niektórzy z kolkami męczą się do 3 miesiąca życia[emoji4]

Wiem, że patrzy na to jak było wcześniej bo dzisiaj pytała czy ma jej kupić herbatkę , koper czy coś tam , żeby lepiej jej się poerdzialo. Mała nie zanosi się , nie palcze długo. Ale jak próbuje piernac to się pręży i zapłacze troszkę. I szkoda mi jej żeby ją wtedy brzuszek bolał..
Nie jesteśmy alergikami. Ja będę robiła testy jak skończę karmić , bo chyba wczesniej się nie da ? Chodzi mi o ten katar który mam od września i trwał całą ciążę.
 
Ja odkąd oznajmiłam w domu że jestem w ciąży to ciągle słyszę od matki czego nie będę jeść przy kp. Już milion razy to słyszałam ale no nie przegadasz. Lepiej przemilczeć :)
Lepiej przemilczec i zrobić swoje :)
Dlatego ja się cieszę że moja mama pielęgniarka. Bo przynajmniej normalnie do tego wszystkiego podchodzi.
Teściowa też pracuje w służbie zdrowia i mimo 60 lat to coś tam też idzie jej przegadać :)
Zaraz będę do niej dzwonić że chce się na grilla wprosic [emoji23] pierwsze pewnie będzie no ale jak bo karmie [emoji23] ale jej przegadam [emoji23]
 
Oj wiem wiem. Ale ja takie gadanie mam w głębokim powazaniu [emoji23]
Jak zauważe że na coś Maja ma reakcje alergiczna to odstswie to z diety. A tak mam zamiar jeść wszystko :D
A co do bąków Maja tez strzela bąki głosne razem z kupskiem a przed tym trochę się prezy. Ale to bardziej właśnie kwestia gazów przez niedojrzaly układ pokarmowy. Bólu jako takiego jej to nie sprawia. Po synu dobrze wiem jak się dziecko zachowuje i okropnie drze przy bólu brzucha.
A reakcja alergiczna jak się może objawiać? Jakąś wysypką na ciele?
 
Wiem, że patrzy na to jak było wcześniej bo dzisiaj pytała czy ma jej kupić herbatkę , koper czy coś tam , żeby lepiej jej się poerdzialo. Mała nie zanosi się , nie palcze długo. Ale jak próbuje piernac to się pręży i zapłacze troszkę. I szkoda mi jej żeby ją wtedy brzuszek bolał..
Nie jesteśmy alergikami. Ja będę robiła testy jak skończę karmić , bo chyba wczesniej się nie da ? Chodzi mi o ten katar który mam od września i trwał całą ciążę.
Kochana to Maja tez się złości przy gazach. Ale to kilka sekund i bardziej na zasadzie zakwekania i podwiniecia nóżek pod siebie. To nie jest płacz i na pewno bolu jej to nie sprawia.
I spróbuj ja dłużej odbijać. Bo może dużo powietrza łyka i stąd te gazy.
 
reklama
Wiem, że patrzy na to jak było wcześniej bo dzisiaj pytała czy ma jej kupić herbatkę , koper czy coś tam , żeby lepiej jej się poerdzialo. Mała nie zanosi się , nie palcze długo. Ale jak próbuje piernac to się pręży i zapłacze troszkę. I szkoda mi jej żeby ją wtedy brzuszek bolał..
Nie jesteśmy alergikami. Ja będę robiła testy jak skończę karmić , bo chyba wczesniej się nie da ? Chodzi mi o ten katar który mam od września i trwał całą ciążę.
A i w tym momencie dziecku nie zaleca się podawania herbatek bo to jest jako już rozszerzanie diety. Z Aleksem jeszcze było inaczej 4 lata temu i mu podawałam. Na zmianę jeden dzień koper włoski a drugi dzień rumianek. Ale teraz się wytyczne pod tym kątem zmieniły. Możesz Ty je pić. Ale bezpośrednio dziecku się nie podaje. Co dla mnie bez sensu.
 
Do góry