Czyżbyś była następna? U ciebie 3ci poród to może będzie szybko, czego ci życzę.O widzę że nie tylko ja nocny Marek jestem.
Chyba się coś zaczyna.
Wczoraj z racji tego że mocno się ochlodzilo ruszyłam na mega długi szybki spacer godzinny. Myślałam że do domu nie dojde bo moje ciało odwyklo już od intensywnego ruchu.
Ale poskutkowało. Zaczęło coś tam pobolewac w dole. Jeszcze chciałam męża przyatakowac Ale uparciuch się nie dał więc go pogonilam z łóżka do drugiego pokoju
A co ! ja się muszę wygodnie wyspać a kara musi być
2 w nocy mega ból spojenia łonowego .
Przewrócenie z boku na bok prawie niemożliwe.
Wizyta w wc parcie na 2 bez efektu końcowego .
Ale..... na papierze śluz z krwią.
Uff
Wreszcie coś zaczyna się dziać .
Zaczęły się skurcze na krzyż znowu.
Ale to nic. Najwyżej zażądam zzo.
Ale się rozpisalam Ale z emocji usnąć nie mogę.
reklama
ŚlicznościWeronisia
Dokładnie nawet akergikom raz na jakiś czas robi się 'ekspozycję' na akergen. Ja tak Aleksowi miałam robić. Miał 14 miesięcy jak przeszła alergia na białko mleka krowiego.Aa no i jeszcze właśnie położna mówiła by mieć zróżnicowana dietę by dziecko dostawało różnych składników i mogło poznawać świat. Bo że właśnie jak będziemy na dietach to później dziecko może mieć alergie bo nie będzie znało np truskawek [emoji39][emoji39] nie wiem ile w tym prawdy .. może tylko chciała bym zaczęła jeść normalnie [emoji16]
Jak będziemy unikać bez powodów wszystkich alergenów to jak mi alergolog powiedziała : z dzieci zrobimy żywieniowe kaleki. Dziecko ma się przyzwyczajać do alergenów
Czyli jest postęp to dobrze bardzo trzymam kciukiDziewczyny u mnie się coś zaczyna, śluz z krwią odchodzi. Jestem w strachu, już się trzęsę jak głupia ...
.rudzielec
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Luty 2018
- Postów
- 1 074
Mój Tato już w 6 miesiącu ciąży kazał nie pić bawarke, bo jest dobra na laktacje! [emoji32] więc boje się to bedzie jak już urodze i nie będę stosowane diety matki karmiącej!!! Albo mnie wydziedziczy albo egzorcyzmy zacznie odprawiać [emoji23][emoji23][emoji23]Wg najnowszych wytycznych tak jak mówicie nie ma diety matki karmiącej i ja się z tym zgadzam i jem wszystko.
Ale wiecie, że nadal spotyka się położne starej daty, które twierdzą inaczej? U nas w szpitalu jedna położna powiedziała do mnie, że nie jemy surowych owoców (bo miałam jeżyny i nektarynkę na stoliku) [emoji16]
Trzymam kciuki za szybki finał [emoji123] powodzenia [emoji8]Dziewczyny u mnie się coś zaczyna, śluz z krwią odchodzi. Jestem w strachu, już się trzęsę jak głupia ...
G
gosc12
Gość
Wieczorem , zazwyczaj jak pierdzi. Ale przy robieniu kupki już nic nie płaczeW czekoladzie są dwa alergeny : białko mleka krowiego i kakao. Co oczywiście nie znaczy że Ci malutką uczuliło [emoji14]
O jakich porach Ci marudzi?
G
gosc12
Gość
Myślałam nawet żeby zacząć dawać sąb simplex z trzy razy dziennie po 5 kropelek ale nie chce jej faszerowac od malenkosci. Pediatra w poniedziałek niech mi pokaże jak masować brzuszek , może to pomożeDokładnie musisz zobaczyć czy rzeczywiście coś wam szkodzi mi i położna i pediatra mówili żeby na razie nie doszukiwać się ani alergii ani tego co zjadłam bo takie małe dziecko ma prawo mieć bóle brzucha które same ustąpią. I w sumie chyba mieli rację bo jest juz raczej lepiej
G
gosc12
Gość
Śliwki też jem, kilka dziennie. Niby pestkowych nie można owoców.. z tego co mama mówi. Z tego co Wy, można. Więc jeść będę, ale z kontrolą każdego nowego daniaAa no i jeszcze właśnie położna mówiła by mieć zróżnicowana dietę by dziecko dostawało różnych składników i mogło poznawać świat. Bo że właśnie jak będziemy na dietach to później dziecko może mieć alergie bo nie będzie znało np truskawek [emoji39][emoji39] nie wiem ile w tym prawdy .. może tylko chciała bym zaczęła jeść normalnie [emoji16]
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: