reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
@klaudiaa975, bardzo współczuje ale życzę z całego serca żeby udało sie zwalczyć chorobe. Po burzy zawsze wychodzi słońce, oby u Ciebie w końcu wszystko sie ułożyło.

@Vanilia120, trzymam kciuki [emoji110][emoji110][emoji110] żeby sie rozkręciło i zebysmy jutro witały dzień z maluszkami [emoji7]
 
A może ssie nieefektywnie? W sensie że ssie a nie je?
Je, bo słyszę , że łyka. Dzisiaj już normalnie jadła w nocy i rano. Co dwie godziny wstaje , je , leży i idzie spać. Wczoraj miała jakiś taki dzień. I zauważyłam też , ale może to zbieg okoliczności .. po pierwszym spacerze , nie spała całą noc , po wczorajszym spacerze nie spała od 15 do 23. Nie wiem czy to ma jakiś związek ze spacerem ?
 
@miloscwczasachpopkultury jak tam po pierwszej nocy w domu ? :)

Oj super :) od 17 do 21 męczyła malutka tak co 1-1,5 h o cyca i possala po 5 min i zasypiała, pieluszek dużo nie muszę jeszcze zmieniać, bo dopiero jej układ pokarmowy itd zaczyna „zaskakiwac” i nie robi zbyt dużo i często także ekstra. Tatuś tez już umie przebierać i robi to mega chętnie i na zmianę przebieramy i przemywamy pupkę ;) już mam „wyćwiczony” rytm i idzie to mega sprawnie.
A nocka tzn od 22 już była spokojna tzn coś pociumkala, spała i później od 24-3 spała i ja tez się przespałam, wybudziłam ją „na sile” na cyca i zmianę pieluchy żeby coś podjadla i nawodniona była i czysta i później spała do 6:30 i od rana tez w miarę spokojnie. Także noc super, ja pospalam nawet z 3 h a to mega różnica i czuje się o wiele dziś lepiej. Zjadłam śniadanko o 9:30 i już czuje głód hahahah także mega ;) nadrabiam kg i straty skoro mały ssak zabiera mamie z krwi i mleka jedzonko [emoji5][emoji16][emoji16]

Z piersiami już lepiej, mega powiększyły się tzn teraz to jakieś z C75 mam hah, dlatego ciążyć mi zaczęły i założyłam stanik do karmienia i o niebo lepiej, bo nic nie boli jak go mam i jest wygodny ;) smaruje co 2 h piersi ta maścią na nie i przykładam czasami cały mokry ręcznik na biust i ulga ze ho ho. Dziś mój kupi kapustę młoda i będę okłady robiła na nie :) a zaraz wyparzam części od laktatora i będę po południu tak próbowała coś tam ściągnąć żeby je odciążyć i się zapalenie żadne nie tworzyło i żeby tez może mieć „pare ml” mleczka na później i spróbować z 2 razy z małej butelki ją nakarmić. Wczoraj daliśmy zamiast cyca co 30 min jak ruszała ustkami to smoczka i ten najmniejszy jest na cała buzie prawie hah ale ciumka go dzielnie i się uspokaja i leży i patrzy tylko wtedy. Teraz sobie śpi po 5 min karmieniu, bo więcej nie chciała i Zasnęła.
IMG_0744.JPG
 

Załączniki

  • IMG_0744.JPG
    IMG_0744.JPG
    658,9 KB · Wyświetleń: 341
Jakim zlym człowiekiem musiałam być w poprzednim życiu .. jak się coś zaczyna układać to znowu spadam na ziemię.
Mama chodzi na kontrolę co pół roku bo na jakąś narośl na nerce, póki co , jest wporzadku. Teraz dzwoni zapłakana, że była u ginekologa i ma raka jajnika. Jestem załamana. Nie wyobrażam sobie, że mogło by się jej coś stać .... Siedzę i ryczę ....
@klaudiaa975 bardzo mi przykro z powodu Mamy. Tak jak piszą Dziewczyny trzeba mieć nadzieję,że zostało to wykryte we wczesnym stadium i działać działać i jeszcze raz działać!!! Będzie dobrze! Czasem los zsyla na nas różne wydarzenia,żeby dostrzec co innego... trzymam kciuki,żeby się poukladalo wszystko :-*
 
reklama
Bo zapomniałam zapytac tam o te szwy całkowicie na kroczu.. czy one się rozpuszczają czy jak
Ja w szpitalu nic nie miałam , do tego obtarlam sobie mocno papierem szarym bo zapomniałam o ranie. Nie mogłam chodzić, siedzieć ani zrobić siku. W domu po 4 dniach kupili mi tantum rose , polałam może z dwa razy i na tym się skończyło. Przeszło dopiero wczoraj po 8 dniach , ale dotknąć i tak nie dotkne. Wycieram się mokrymi chusteczkami żeby nie naruszyć. Wietrz często i chodź po domu w majtkach siatkowych , inne będą uciskać i się nie zagoi tak szybko
 
Do góry