reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Ale mnie dół złapał :(
Cała ciążę męczę się z bólem w spojeniu że nie dało się funkcjonować a mała ciągle uparcie czeka i nie daje odpuścić.
Już się poryczalam trochę bo najgorsze jeszcze przede mną a tu nic się nie dzieje. Nie chcę mieć wywoływanego porodu :(
I te codzienne pytania od ludzi ..... I jak? Kurde kopiuj-wklej jakieś czy co??? :(
Doskonałe Cię rozumiem. Mi moja mama zadzwoniła dziś znad morza i się pyta na wstępie "juuuuuż?" Chyba byłam niemiła bo spytałam czy naprawdę myśli że jakby było już to bym jej nie powiedziała...
Ja Ci powiem z kolei że już nie myślę o porodzie. O ile wcześniej szła w ruch apka do liczenia skurczy itd tak teraz wydaje mi się że bez sensu liczyć nawet. Chyba jakby mi wody odeszły to w pierwszej myśli przyszłoby mi do głowy że się osiusialam... zmierzam do tego że jak wcześniej byłam przekonana że urodze jeszcze w lipcu tak dziś w ogóle nie czuje że poród blisko A gdy już zdarza mi się o nim pomyśleć to jestem przerażona...
 
reklama
Ja dzisiaj też miałam załamanie i się popłakałam chociaż jeszcze niby mam czas do 14. Może powinnyśmy wyluzować?! Przestać myślę ciągle o porodzie.
Jakbym nie miała już jednego bąbla w domu to bym z mężem gdzieś wyszła się wyluzować ale tak to ciężko.

A dopiero pisała. wam że nikt mnie nie pyta czy już urodziłam to dzisiaj 2 wiadomości hahaha.

Ciężko nie myśleć bo termin na jutro ;)
Chodzić mi już ciężko więc jedynie spacer z psem jest rozrywką. Chłopak wziął urlop i tak czekamy jak takie czekadła :)
Zobaczymy.....
 
Doskonałe Cię rozumiem. Mi moja mama zadzwoniła dziś znad morza i się pyta na wstępie "juuuuuż?" Chyba byłam niemiła bo spytałam czy naprawdę myśli że jakby było już to bym jej nie powiedziała...
Ja Ci powiem z kolei że już nie myślę o porodzie. O ile wcześniej szła w ruch apka do liczenia skurczy itd tak teraz wydaje mi się że bez sensu liczyć nawet. Chyba jakby mi wody odeszły to w pierwszej myśli przyszłoby mi do głowy że się osiusialam... zmierzam do tego że jak wcześniej byłam przekonana że urodze jeszcze w lipcu tak dziś w ogóle nie czuje że poród blisko A gdy już zdarza mi się o nim pomyśleć to jestem przerażona...

Do mnie mama też co dzień dzwoni i pyta, ale akurat mama to mi nie przeszkadza, martwi się. Bardziej obcy ludzie, znajomi itd.
Ja się denerwuję porodem, ale chyba chciałabym by się już coś zaczęło. Termin na jutro więc liczę na to że mała chce być terminowa :)
Dziś tylko jakieś apogeum mnie złapało. No cóż, trzeba czekać.
 
Dziewczyny właśnie wyszłam z gabinetu od gina. Mam już rozwarcie na 2 i pół palca czyli połowę. W każdej chwili może się zacząć na poważnie. Tym bardziej że cały dzień czuje mocne kłucia w kroku i napinanie brzucha. Zrobił mi jeszcze masaż szyjki i to ma tym bardziej przyspieszyć w tej sytuacji
Trzymajcie kciuki [emoji5] wracam do domu i czekam co się będzie działo [emoji5]

Zobaczymy czy dostaniemy jeszcze dzisiaj prezent z mężem na 7 rocznicę ślubu [emoji5]
A w nocy mi się śniło , że odeszły mi wody i urodziłam już [emoji5]
Dlatego do auta wzięłam ceratke i ręcznik na drogę [emoji5]
Trzymam kciuki :)
 
Ale mnie dół złapał :(
Cała ciążę męczę się z bólem w spojeniu że nie dało się funkcjonować a mała ciągle uparcie czeka i nie daje odpuścić.
Już się poryczalam trochę bo najgorsze jeszcze przede mną a tu nic się nie dzieje. Nie chcę mieć wywoływanego porodu :(
I te codzienne pytania od ludzi ..... I jak? Kurde kopiuj-wklej jakieś czy co??? :(
Mnie też się ostatnio zdarzają gorsze dni kiedy na nic już nie mam siły ani fizycznie ani psychicznie ale zazwyczaj następnego dnia jest mi już lepiej więc pewnie i u Ciebie jutro humorek będzie lepszy ;) a na pytania "czy juz" musimy się uodpornić bo będzie to trwało az do porodu ;)
 
Dziewczyny a jak u Was z aktywnością dzieci przed samym porodem. Bo coś mnie zaczyna boleć w dole i w brzuchu i nie wiem czy to mała tak daje czasu czy to skurcze.
A niby tak niedawno rodzilam a już kurczę nie pamiętam jak to mi się zaczynało
 
reklama
@Bajunia powodzenia!!! Trzymam kciuki!!! I wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy!!!e

Ja też ledwo chodzę. Wszystko mnie boli, pogoda dobiją i ciężki mniej siły. Do tego jestem strasznie nerwowa i płaczliwa....
 
Do góry