reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Dziecko w szpitalu nie przybierze, a spadnie z wagi. Podobno u nas nie może spaść więcej niż 10% wagi po porodzie. Nasz urodził się 3630, a wychodząc miał 3380. Urodził się 1 sierpnia ale o 21 a wyszliśmy 4 sierpnia. W szpitalu karmiłam niby co te 3h, ale on nie chciał jeść, więc tak na prawdę rzadziej. W domu karmię na żądanie, czyli dzisiaj tak co 1-2h

Uspokoiłas mnie [emoji173]️[emoji847][emoji8]
 
reklama
Bardzo ;) juz sie jej nie boi i nawet probowala pieluche jej zmienic ;) czasami polozy sie obok niej i zasnie i wtedy slodko wygladaja razem ;)


Ale cudownie, piękny widok. Ja na pewno za 4 lata chce następne dzieciątko, nie ma, że „boli”, bo po wszystkim czuje się, ze warto jak nigdy i jesteś to najlepsze uczucie :)
 
O mamo ale wcześnie ta położna :O mam nadzieję że jednak moja będzie preferowała późniejsze godziny hehe bo zanim ją się rano ogarnę to trochę mija.

Ja przez week nr to zawsze mniej bo mąż ma wolne i zawsze jesteśmy gdzieś a nie w domu. Dzisiaj w nocy było szaleństwo i sikanie co 2 h to już przesada. Już od dłuższego czasu miałam jedną jedną pobudke a tu nagle 5 to jestem nie wyspana.

Dzisiaj 7 dni do terminu:)


Jak urodzisz to o 7 akurat będziesz po nocy wrażeń z dzidziusiem i na pewno zdążysz szybko się ogarnac jak maleństwo w końcu zaśnie najedzone i zmęczone hah [emoji5] a tak serio to nie jest tak źle, w domku już na pewno jest lepiej jak jest bobas, ja czekam na ten moment aż wyjdziemy do domku i będę miała czas na toaletę 30 min łącznie z prysznicem itd bo Bartus będzie jej pilnował.
 
U mnie dzisiaj "jedyne" 27 stopni :D moze w koncu okna umyje skoro takie ochlodzenie

Hahah u mnie tez dziś „ochłodzenie” i tak temperatura ma być max także tym bardziej licze ze wrócimy do domku.

Dziewczynki, jak dziś wyszłabym do domku i jest to 3 doba życia Kornelii to kiedy możemy już iść z nią na pierwszy spacer taki typu narazie 30 min max?
 
W ogóle to chciałam Wam coś powiedzieć. Nie dość, ze Kornelia to córeczka tatusia z buzi cały on to nie uwierzycie jak on i jej głos dotyk na nią dziala. Wczoraj przyjechał o 17 i posiedział do 19:30 z nami to mała jak się przebudziła i zaczęła coś tam kwilić i robić minki niezadowolone i płacz to wystarczy, ze on do niej podszedł, stanął nad nią i mówił do niej, nawet nie dotykając i ona otwierała oczka i patrzyła na niego jak w obrazek i się uspokajała, bez dotykania!!! No ja nie wierze co to za tatusina córcia będzie z niego hahah ale to było piękne uczucie patrzeć na nich, jak on na nią patrzy i ona na niego. Masakra, tak ich kocham i mam wszystko co do szczssscia potrzebne, uświadomiłam sobie ze kocham moje życie i ich, moja rodzinkę już własną :)

A super, ze tatuś tak działa na córcię, bo dziś przynajmniej jak wrócimy już do domku to będę mogła z 2-3 h się przespać w końcu, umyć porządnie, zjesc coś i wiem ze będę mogła robić to bez „stresu” bo on będzie cały czas obok niej i się nią będzie opiekować a umie to robić mega ;) zawijać w pieluchę i rożek umie, usypać ja i jesCze mu pokaże pampersa jak się zmienia i lekka pielęgnacje i ekstra :)
 
To może spotkamy się na lipcowach / sierpniowkach 2022 [emoji23]

Hahah na pewno tak. Myśle, ze rok mógłby wtedy ten być tak 2022-2023, a miesiąc to nie wiem kiedy. Ale nie wiem gdybym mogła „wybierać” termin porodu to chciałabym urodzic następne albo w grudniu tak świątecznie hehe albo w lutym, bo Bartus ma wtedy 10 luty urodzinki i może by się wabiła wtedy albo na walentynki albo np w czerwcu jak ja mam [emoji5][emoji28][emoji178]
 
Hahah na pewno tak. Myśle, ze rok mógłby wtedy ten być tak 2022-2023, a miesiąc to nie wiem kiedy. Ale nie wiem gdybym mogła „wybierać” termin porodu to chciałabym urodzic następne albo w grudniu tak świątecznie hehe albo w lutym, bo Bartus ma wtedy 10 luty urodzinki i może by się wabiła wtedy albo na walentynki albo np w czerwcu jak ja mam [emoji5][emoji28][emoji178]
Mnie się lipiec trzyma [emoji23] tym razem miał być sierpień i koniec końców był lipiec więc chyba musimy trzymać się dalej tego lipca [emoji23] a różnica 4 lata jest idealna jak widzę po Aleksie jak do Majeczki podchodzi [emoji173]️
 
Mnie się lipiec trzyma [emoji23] tym razem miał być sierpień i koniec końców był lipiec więc chyba musimy trzymać się dalej tego lipca [emoji23] a różnica 4 lata jest idealna jak widzę po Aleksie jak do Majeczki podchodzi [emoji173]️

Oj tak, to może jesteś „skazana” na ten termin. Ekstra by było gdybys wszystkie miała z lipca dzieci hah mega.
A no to skoro tak mówisz z własnego doświadczenia ze te 3-4 lata to idealna różnica to ja Ci wierze i tego się trzymam w planach rozrodczych na przyszłość i w powiększaniu rodzinki naszej cudownej. Później przy następnym dzieciątku to porównywanie jak wyglada jak małe jest i czy podobne do którego z rodziców i czy do rodzeństwa i jak się zmienia i jak się do siebie później zbliżają trosCza bawią no mega !!! [emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️
 
reklama
Dzień dobry wszystkim :)
My następna noc prawie bez spania czyli już od czwartku robię maraton i sama nie wiem jak to możliwe, że jeszcze funkcjonuje, ale jak widać wszystko się da i organizm nasz kobiecy jest niesamowity, a dla tej słodkiej buzi malutkiej śpiącej spokojnie obok wszystko to warto. Jak patrzę na nią to aż mam siły nie wiem skąd. No i ciągły głód, bo mały głodomorek już coraz bardziej się uczy odruchu ssania i przystawiamy co 2-4 h, w zaleznosci od pory dnia. Wczoraj miałyśmy swoje 2 pierwsze sukcesy tzn zrobiła 2 razy siku i 2 razy kupeczke już tak sporo wymieszana oczywiście smolka, ale już z normalna kupka taka ładną i aż z przyjemnością przebierałam, bo to znaczy, że mleczko ssie i wszystko idzie.

Teraz znowu karmiłam ja tak z 10-15 min, bo się domagała [emoji5] i śpi jak aniołek, Pani ją przemyla, przebrała (tu ubierają tylko pampersa i kaftanik na górę z długim rękawkiem, wiec super) i mi się rozbudziła i tylko ldlayego musiałam karmić.
Ordynator chodził i sprawdzał mi krocze to oki się goi, podają mi tylko żelazo, bo mam niedobór i dziś jest 3 doba po porodzie i prawdopodobnie chyba wyjdę, bo mówili, ze wszystko okej i tylko chyba jeszcze Pani od noworodków będzie mała badała tak rutynowo ważyła i mam nadzieje ze tak do 15 wyjdziemy :)
Zobacz załącznik 885331
No istny aniolek :D
 
Do góry