reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Podobno, jak są skurcze regularne i co 5 minut. Mnie w szpitalu powiedzieli, w ogóle żeby przyjechać jak będę mieć skurcze co 5 minut i niech trwają ok. 1 min. Wcześniej często odsyłają [emoji4]
Mój gin mi wczoraj mówił , że jeśli skurcze co 3-5 min to szpital ☺
Właśnie zastanawiam się jak to bedzie :)
Bo na razie nawet się kładę spać bo czuję , że zaraz się obudzi i nie ma sensu heh.. dopiero jak już padam na twarz to te 3 godziny dla mnie to zbawienie. Czuje jak bym spała z dwa dni.

Byłam u lekarza po zaświadczenie , czekałam aż narzeczona brata wyjdzie z wizyty ( będą mieli córeczkę , dzisiaj się dowiedzieli :) ) , i rozpłakałam się , że siedzę i czekam a moja malutka z siostrą moja w domu a mnie nie ma. Lekarz spytał czemu nie dałam mu znać smsem że urodziłam to by do mnie przyszedł heh. Mam jeść więcej i brać witaminy bo jestem przezroczysta i widać tylko podkrążone oczy i popękane naczynka w oczach. Reszta blada jak ściana. Mam się wziąć za siebie.
Wróciłam i już była położna. Malutka przybrała 150g w ciągu dwóch dni, mam jej nie wybudzac co 3 godziny , ma spać tyle ile ma ochotę. Zdziwila się , że nie powiedzieli mi o Wit.D3 żeby podawać małej.. muszę jutro kupić. Pępek prawie odpada.
Jest wszystko dobrze. Gorzej z Kamilem..
Użala się i nie może sobie wybaczyć , że zmarnowaliśmy 4 tygodnie. Że urodziłam w niedzielę a w poniedziałek już musiał wyjechać.. nie wiem jak go wspierać , bo wiem jak mu ciezko :( znowu się załamie tam w Niemczech a ja nie mam jak pomóc..
Ja się tak rozpłakałam jak pierwszy raz zostawiłam na godz córkę jak jechaliśmy zamówić salę na chrzciny. Natalka miała wtedy miesiąc. Hormony☺
To mi położna wręcz kazała wybudzać dziecko jak za długo śpi. W nocy to co 4 godz ją brałam na śpiku najpierw przewijałam to trochę się przebudziła i do cyca. W te upały to jak najczęściej cycuś żeby się małe nie odwodniło.
Ja pamiętam , że mi pediatra kazała kupić od razu kapsułki z wit D + K i przez 3 mce dawać a potem sama D.
Klaudia Ty jedz owoce i warzywa, bo jeszcze się anemii nabawisz i pokarm stracisz.
Ja się nie dziwię Twojemu , że taki podłamany. Pewnie co chwila wysyłasz mu zdjęcia córci a on ją na żywo tylko jeden dzień widział. Rozmawiaj z nim że szybko zleci i znów będzie z Wami. Zobacz co Ty czułaś jak zostawiłaś na chwilę małą a co dopiero wyjechać na tak długo.
Ja pamiętam jak mój mąż po tych wszystkich urlopach, l4 miał wrócić do pracy niby tylko od pon do pt poza domem ale też aż się popłakał jak wyjeżdżał i miał nas zostawić na te 5 dni. Przykro mu było..
Hej dziewczyny :)
Po kolejnym upalnym dniu ledwo żyje, u mnie dzisiaj w cieniu 36st.. [emoji85] od południa bardzo mnie męczą twardnienia brzucha, trochę teraz boli jak na okres ale nic nadzwyczajnego sie nie dzieje. Termin w środę, z dnia na dzień jestem coraz bardziej sfrustrowana tym czekaniem :/ w 30tyg leżałam e szpitalu miałam chociaż do 35go wytrzymać a teraz prawie termin a mały łobuz siedzi.. Eh :(
Spokojnie, mały czeka na to chwilowe ochłodzenie ☺ teraz w te upały nie będzie się pchał☺
Czytam o Waszych porodach i mi się cycki w trąbkę zwijają, nie wiem, one żyją na innym poziomie świadomości... :D
Dziewczyny, ja Was pożegnać przyszłam, na prawdę spędziłam z Wami fantastyczne kilka miesięcy, ale nie mam czasu czytać tego coście napisały, jestem nie na czasie i w ogóle nie wiem co się w okół mnie dzieje. Czasami są dni, że mogę poświęcić chwilkę komputerowi, ale to albo mama zaraz do mnie pisze, albo siostra i tyle tego posiedzenia. Będę zaglądała, ale nie daję gwarancji, że coś "mądrego" jeszcze napiszę. Powodzenia kobiety, zdrówka, szczęścia, wesołych świąt i smacznego jajka :p
Luiza to zrozumiałe. Przy jednym dziecku malutkim jest co robić a przy dwójce to urwanie tylka. I Ty jeszcze z tego co pamiętam dwóch synów masz. A gdzie czas dla siebie? Ja też nie wiem czy dam radę ogarniać forum jak mały się urodzi.
W każdym razie życzę Ci dużo siły i wytrwałości ale Ty ją podwójnie czerpiesz z uśmiechów swoich dziewczyn☺
Jeszcze byś nas uszczęśliwiła zdjęciami małych na koniec ☺
Powodzenia i wszystkiego dobrego ☺
Oj tak po tym kątem jest super że chce pomagać. Ale swoje humory też ma :)
Wielce jest oburzona że mała kąpięmy w brodziku prysznica [emoji23] i żeby Damian natychmiast leciał po wanienke [emoji23]
Chrzciny chcemy zrobić po mszy. Dla nas liczy się sakrament chrztu a nie pokaz na mszy że chrzcimy dziecko. Poza tym bez sensu dziecko takie małe trzymac godzinę w kościele - ona wielkie oburzenie [emoji23]
Miałam gorączkę, mam tydzień z łóżka nie wychodzić.
Po cc super szybko do siebie doszłam. Smialam wyprostowana to źle. Powinnam leżeć i odpoczywać. I do niej nie docierało że właśnie im więcej chodzę tym lepiej. Bo jak będę leżeć znów będę miała problem się ruszać.
Także troska jest super ale w granicach rozsądku :) tym bardziej że z Damianem dziećmi nie jesteśmy i to nie jest nasze pierwsze dziecko :)
To moja teściowa taka sama. Niby pomaga nam dużo i bez naszych próśb nawet to ile mądrości przy okazji chce na nas przelać jakbyśmy jacyś niedorozwinięci byli ☺
Całe szczęście tym razem mieszkamy już na swoim i te mądrości to zazwyczaj puszczamy drugim uchem i robimy po swojemu ☺
 
A ja podłożyłam sobie ceratkę pod prześcieradło☺ już raz na łóżku się zaczęło to nie wiadomo jak teraz bedzie. Coś mnie łapie takie twardnienie brzucha co parę minut. Niby nie boli jak skurcz tylko czuję to nieprzyjemne napięcie.. idę spać pewnie to jeszcze nic nie znaczy. Trzeba się wysypiać póki można. Jeszcze 2 tyg do godz zero☺

@miloscwczasachpopkultury pewnie rodzi bo cisza w eterze ☺

Dobranoc☺
 
A ja podłożyłam sobie ceratkę pod prześcieradło☺ już raz na łóżku się zaczęło to nie wiadomo jak teraz bedzie. Coś mnie łapie takie twardnienie brzucha co parę minut. Niby nie boli jak skurcz tylko czuję to nieprzyjemne napięcie.. idę spać pewnie to jeszcze nic nie znaczy. Trzeba się wysypiać póki można. Jeszcze 2 tyg do godz zero☺

@miloscwczasachpopkultury pewnie rodzi bo cisza w eterze ☺

Dobranoc☺
Była 5 minut temu, ale nic nie napisała :(
Ja w te upały spie na kołdrze, tez Myslalam, żeby coś podłożyć, Ale jakbym zalała kołdrę to kupi się nowa :p chyba ze zacznę spac pod nią to podłoże, bo szkoda materaca :D
Dobrej nocy :)
 
IMG_1055.JPG


Boooooli.. ;(
 

Załączniki

  • IMG_1055.JPG
    IMG_1055.JPG
    104,4 KB · Wyświetleń: 472
reklama
Do góry