miloscwczasachpopkultury
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2017
- Postów
- 7 807
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja w szpitalu na tych porcjach też wiecznie głodna byłam [emoji23] więc dobrze ze się zabezpieczylas [emoji23] a i tak jeszcze Bartek będzie musiał Ci dowozic [emoji23]Hahah no musi być, powiem Ci, ze od wczoraj od 15 zjadłam pół talerza zupy. W nocy mnie przetegowalo na kibelku a rano zjadłam tylko płatki i teraz czuje głód to te kabanosy wciągnę całe, szkoda ze bułki nie mam hah. Ale obiad pewnei jakiś do 14 będzie to dam rade.
Hahah no musi być, powiem Ci, ze od wczoraj od 15 zjadłam pół talerza zupy. W nocy mnie przetegowalo na kibelku a rano zjadłam tylko płatki i teraz czuje głód to te kabanosy wciągnę całe, szkoda ze bułki nie mam hah. Ale obiad pewnei jakiś do 14 będzie to dam rade.
Ja w szpitalu na tych porcjach też wiecznie głodna byłam [emoji23] więc dobrze ze się zabezpieczylas [emoji23] a i tak jeszcze Bartek będzie musiał Ci dowozic [emoji23]
To ja dziś z kolei mam przez Ciebie ochotę na te Kabanosy i w robocie zupę ugotuje bo czuje potrzebę warzyw [emoji23]Oj tak, to na pewno. Po porodzie to chce kebaba hahahha
Ja po antybiotyku już lepiej [emoji8] a mała jak Mała [emoji7][emoji23] je i śpi [emoji23]
Dziś ma być położna, mam nadzieję że będzie z waga bo chce zobaczyć czy coś przybrała na wadze bo je jak szalona [emoji23]
Ja się zaciągam laktstorem bo po tym ostatnim stresie trochę mniej pokarmu.
Brodawki mało mi nie odpadna [emoji23] ale muszą się przyzwyczaić po takiej przerwie w karmieniu [emoji23]
Na pewno sama nie wyjdziesz ze szpitala tylko pytanie kiedyNa jutro, ale to z aplikacji i w sumie początkowy miałam na niedziele albo sobotę, ale nie miałam od końca lipca okresu i później 12 październik to łyżeczkowanie i w sumie to nie wiadomo tak do końca.. ale chyba mnie już nie wypuszcza skoro od 4 h miałam te skurczyki i ten śluz już ciemny. A wiecie jak u mnie ta ciąża przebiegała, bezobjawowo i spokojnie. Jak wy wszystkie już cierpialyscie skurcze itd czopy leciały to ja nadal nic.
Zbieraj siły!!
To ja dziś z kolei mam przez Ciebie ochotę na te Kabanosy i w robocie zupę ugotuje bo czuje potrzebę warzyw [emoji23]
W dzień to nie ma problemu. Gorzej w nocy. U nas jest o tyle dobrze, że dziadkowie mieszkają 300 m od nas i w każdej chwili teściowa przyleci do dziecka.Właśnie utwierdziłas mnie w przekonaniu że dobrze pamiętam po 5 latach to niby się wydaje że się pamięta a jednak przychodzą wątpliwości czy zorientuje się na czas.
Wczoraj rozmawiałam z lekarze o GBS bo mam dodatni i powiedział mi żebym się nie przejmowała bo poród drugi nawet aż tak szybki nie jest tym bardziej że pierwszy trwał 9h to nawet jak drugi będzie szybszy to zdążą. A ja się boje ze przegapie te skurcze.
No i jeszcze to że córkę muszę z kimś zostawić chociaż w ostateczności mąż zawiezie mnie do szpitala z córką i później ja zostanę a on ja odwiezie do babci.
Ja za pierwszym razem miałam dwie paczki czyli 20 szt i poszło w szpitalu w ciągu 2 dni. Ale ja zmieniałam tak co 1-2 godz bo w ten upał (czerwiec) to inaczej się nie dało.A ja wlasnie spakowalam paczke 10 podkladow i doszlam do wniosku, ze po co mi az dwie, tyle miejsca zajmują mysle, ze tez nic nie znajde jak sie zestresuje i wszystko wywale
Są dwie opcje. Albo się rozkręci albo wyciszy. Życzę Ci tego pierwszego oczywiście ☺Już kochana jestem w szpitalu, przyjęli mnie bez gadania, bardzo sprawnie wszystko poszło, mój zestresowany jak cholera, pojechał już do domku, bi po nocce padnięty i kazałam mu spać ile wlezie i tak na 18 przyjedzie do mnie. Ja już rozpakowana w szpitalu, jestem na sali 2 osobowej łącznie ze mną, jest jedna Pani i już tam coś pogadalysmy. Ja teraz czekam na lekarza, będzie mnie prwnie badał i ktg. Skurcze lekko ustały, ale mam nadzieje, ze dziś ruszy. Położne bardzo miłe. Oddział ten przed porodem jest taki PRL, ale to nieważne, jest spoko obsługa i dziś i jutro chyba będzie mój lekarz
Jest duchota na maksa, dlatego prysznic pewnie x 4 dziennie z nudów i higieny hah. I cieszę się, ze „aż tyle nabrałam”, bo coś czuje ze koszula to na jeden dzień i do prania.
Jestem wyluzowana, czekam aż coś się zacznie dziać i co lekarz powie będę pisała na bieżąco, bo nudy tu pewnie zaliczę hah ale mam tableta, słuchawki i telefon internet Zobacz załącznik 884021Zobacz załącznik 884022Zobacz załącznik 884023