reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Ja dzisiaj też mam jakiś kiepski dzień. Chodzę zła i nawet nie wiem dlaczego. Jestem już zmęczona za pogoda. Dzisiaj niby ciut chłodniej, ale i tak pot się leje. Przed chwilą przeszła burzą i zrobiło się przyjemnie, ale zaraz wyszło słońce i znowu duchota.

@Bajunia to trzymam kciuki za rozwój akcji! Może już za chwilę przytulisz swoje słoneczko ❤️.

Ja jednak oddaje ten dywan. Jest ciut za cienki i taki szmatkowaty. Będzie się ściągał przy odkurzaniu.
 
Cześć.
Na codzień jestem na forum październikowe z terminem na wrzesień (przesunelo się)
Mam pytanie, czy jest może jakaś dziewczyna z Krakowa która będzie mieć planowane Cc na Kopernika, chcialam spytać na kiedy ma ustalony termin, w sensie w jakim tygodniu.
Z góry dziękuję i życzę wszystkiego dobrego mimo tej okropnej pogody.
 
A moze to rozchodzące się spojenie łonowe. Miałaś badane?
Nie miałam badanego ale z tego co czytałam to wtedy boli w innym miejscu i jest to ból ciagły a mnie boli przede wszystkim gdy stoje lub chodzę a jak siedzę czy leżę to tylko sporadycznie.
Dzisiaj z braku sił niewiele się ruszałam, głównie siedziałam ale też trochę pospałam po południu i muszę Wam powiedziec, że o wiele mniej było tego bólu i dzieki temu nawet humorek mi się poprawił ;) wygląda na to, że czeka mnie odpoczynek do samego porodu i nic na to nie poradzę ;)

Powiem Wam, że zupełnie inaczej wyobrażałam sobie tę ciążę. Miałam nadzieję na spacerki z dumnie wypiętym brzuszkiem, zakupki dla dzieciaczka, kawki na mieście z koleżankami i nawet ostatnie wakacje z mężem we dwoje i ogólnie cieszenie się tym stanem a prawda jest taka, że całą ciążę coś jest nie tak i radość z tego, że noszę w sobie bardzo chciane i wyczekane dziecko często miesza się z dużym strachem o tego maluszka i rozczarowaniem związanym z ciążowymi dolegliwościami.
Chciałabym już mieć synusia całego i zdrowego przy sobie i żeby ten trudny czas ciąży już się skończył ;)
 
Dlatego właśnie sobie odpoczywam ale już na głowę dostaję od tego siedzenia/leżenia tym bardziej, że nastawiłam się na to, że w końcu będę mogła coś porobić po 3 miesiącach leżenia a tu wygląda na to, że do samego porodu spędzę czas na kanapie
Tydzień pewnie będziesz miała ciężki póki mięśnie się nie przyzwyczaja. Później powinno być lepiej. Jeszcze troszkę i bedziesz biegać na spacerki z dzidziusiem :*
 
Ja po ktg. Tętno Małego w normie. Pojedyncze skurcze po 70. Jak szłam na ktg to tak mi się brzuch napiął , że położna patrzy i mówi , że ja to się chyba do porodu szykuje bo mi się tak brzuch stawia. Ja mówię , że jeszcze 3 tyg. I mówi że często takie duszności są objawem porodu. Nawet mój gin przyleciał do mnie bo mu wyniki ktg na bieżąco się pokazywały u niego na monitorze i pyta czy już mąż wódkę chłodzi w lodówce bo ja to chyba do porodu się szykuje. Teraz leżę i faktycznie coś mnie tam smyra na dole a w sumie w domu nie zwracałam uwagi na to. No zobaczymy
Mam fajną dziewczynę na sali. 37 lat , po 8 latach druga córka będzie.
Obiadek jak domowy w tym barze. 13 zł krupnik, filet z piersi kurczaka, ziemniaki, marchewka z groszkiem i kompot. ☺
Zaraz Was doczytam co tam się u Was dzisiaj działo.
Mąż mi zaraz przywiezie z domu wiatrak bo zaraz tu zdechnę tak duszno i gorąco.
To trzymam kciuki żeby się rozkręciło :**
Fajnie, też bym tak chciała i chyba pierwszy raz się spotykam żeby był bar w szpitalu. A taka opcja super :)
 
reklama
Nieregularne
Byłam wcześniej siku w toalecie i zauważyłam na papierze kropelki krwi.. Teraz byłam znów i już nic nie ma. To pewnie po badaniu. Gin na obchodzie wziął mnie jeszcze na badanie to podobno w tym momencie nic się nie dzieje , ale mówi żebym wódki z lodówki nie wyciągała ☺ przewiduje , że wcześniej urodzę..
Najważniejsze , że mam wiatrak ☺
20180728_195421.jpg
 

Załączniki

  • 20180728_195421.jpg
    20180728_195421.jpg
    480,9 KB · Wyświetleń: 399
Do góry