reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Ja dzisiaj też mam jakiś kiepski dzień. Chodzę zła i nawet nie wiem dlaczego. Jestem już zmęczona za pogoda. Dzisiaj niby ciut chłodniej, ale i tak pot się leje. Przed chwilą przeszła burzą i zrobiło się przyjemnie, ale zaraz wyszło słońce i znowu duchota.

@Bajunia to trzymam kciuki za rozwój akcji! Może już za chwilę przytulisz swoje słoneczko ❤️.

Ja jednak oddaje ten dywan. Jest ciut za cienki i taki szmatkowaty. Będzie się ściągał przy odkurzaniu.
 
Cześć.
Na codzień jestem na forum październikowe z terminem na wrzesień (przesunelo się)
Mam pytanie, czy jest może jakaś dziewczyna z Krakowa która będzie mieć planowane Cc na Kopernika, chcialam spytać na kiedy ma ustalony termin, w sensie w jakim tygodniu.
Z góry dziękuję i życzę wszystkiego dobrego mimo tej okropnej pogody.
 
A moze to rozchodzące się spojenie łonowe. Miałaś badane?
Nie miałam badanego ale z tego co czytałam to wtedy boli w innym miejscu i jest to ból ciagły a mnie boli przede wszystkim gdy stoje lub chodzę a jak siedzę czy leżę to tylko sporadycznie.
Dzisiaj z braku sił niewiele się ruszałam, głównie siedziałam ale też trochę pospałam po południu i muszę Wam powiedziec, że o wiele mniej było tego bólu i dzieki temu nawet humorek mi się poprawił ;) wygląda na to, że czeka mnie odpoczynek do samego porodu i nic na to nie poradzę ;)

Powiem Wam, że zupełnie inaczej wyobrażałam sobie tę ciążę. Miałam nadzieję na spacerki z dumnie wypiętym brzuszkiem, zakupki dla dzieciaczka, kawki na mieście z koleżankami i nawet ostatnie wakacje z mężem we dwoje i ogólnie cieszenie się tym stanem a prawda jest taka, że całą ciążę coś jest nie tak i radość z tego, że noszę w sobie bardzo chciane i wyczekane dziecko często miesza się z dużym strachem o tego maluszka i rozczarowaniem związanym z ciążowymi dolegliwościami.
Chciałabym już mieć synusia całego i zdrowego przy sobie i żeby ten trudny czas ciąży już się skończył ;)
 
Dlatego właśnie sobie odpoczywam ale już na głowę dostaję od tego siedzenia/leżenia tym bardziej, że nastawiłam się na to, że w końcu będę mogła coś porobić po 3 miesiącach leżenia a tu wygląda na to, że do samego porodu spędzę czas na kanapie
Tydzień pewnie będziesz miała ciężki póki mięśnie się nie przyzwyczaja. Później powinno być lepiej. Jeszcze troszkę i bedziesz biegać na spacerki z dzidziusiem :*
 
Ja po ktg. Tętno Małego w normie. Pojedyncze skurcze po 70. Jak szłam na ktg to tak mi się brzuch napiął , że położna patrzy i mówi , że ja to się chyba do porodu szykuje bo mi się tak brzuch stawia. Ja mówię , że jeszcze 3 tyg. I mówi że często takie duszności są objawem porodu. Nawet mój gin przyleciał do mnie bo mu wyniki ktg na bieżąco się pokazywały u niego na monitorze i pyta czy już mąż wódkę chłodzi w lodówce bo ja to chyba do porodu się szykuje. Teraz leżę i faktycznie coś mnie tam smyra na dole a w sumie w domu nie zwracałam uwagi na to. No zobaczymy
Mam fajną dziewczynę na sali. 37 lat , po 8 latach druga córka będzie.
Obiadek jak domowy w tym barze. 13 zł krupnik, filet z piersi kurczaka, ziemniaki, marchewka z groszkiem i kompot. ☺
Zaraz Was doczytam co tam się u Was dzisiaj działo.
Mąż mi zaraz przywiezie z domu wiatrak bo zaraz tu zdechnę tak duszno i gorąco.
To trzymam kciuki żeby się rozkręciło :**
Fajnie, też bym tak chciała i chyba pierwszy raz się spotykam żeby był bar w szpitalu. A taka opcja super :)
 
reklama
Nieregularne
Byłam wcześniej siku w toalecie i zauważyłam na papierze kropelki krwi.. Teraz byłam znów i już nic nie ma. To pewnie po badaniu. Gin na obchodzie wziął mnie jeszcze na badanie to podobno w tym momencie nic się nie dzieje , ale mówi żebym wódki z lodówki nie wyciągała ☺ przewiduje , że wcześniej urodzę..
Najważniejsze , że mam wiatrak ☺
20180728_195421.jpg
 

Załączniki

  • 20180728_195421.jpg
    20180728_195421.jpg
    480,9 KB · Wyświetleń: 396
Do góry