Mikasa7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2018
- Postów
- 1 893
Jaka Ty śliczna dziewczyna jesteś ☺ ja tego chłopa Twojego to bym palnęła , za to że dopuścił do takiego kryzysu między Wami. Cudny brzuszek☺
Trzymam mocno. Będzie spora dziewucha zobaczysz☺
Rozmawiałam z tą znajomą. Mały miał 1700g jednak. A poród to miała ekspresowy. Od wtorku bolał ją brzuch, chciała czekać do wizyty u gina bo miała mieć dzisiaj. Ale w środę wieczorem już ją tak bolało , że pojechali na ip. Myślała , że dadzą jej coś rozkurczowego albo przeciwbólowego. Jak ją gin zbadała to było widać już główkę, za późno żeby zatrzymać poród. Od razu kazali jej przeć. 15 min i mały się urodził☺
Ogólnie to poród bajka. A tak się biedna bała porodu i bólu a nie miała kiedy się tym zdążyć zestresować. ☺
Dziękuję Dziewczyny! Z mężem jest lepiej, wychodził teraz z młodym na plac zabaw to nawet zapytał czy do nich zaraz dolacze jest coraz lepiej... ciągle wierzę, że po prostu z tym całym stresem sobie nie poradził...A każdy z nas jest człowiekiem i ma prawo różnie reagować...i różnie dobie radzić...Z czasem wszystkiego się nauczymy.@Angelika22 slodziutki ten Twój syneki te usteczka .
@Mikasa7 ale laseczka z Ciebie!
Ja po zakupach padlam i zasnęłam. Tez trochę za mocno poszalałam, bo brzuch mi się co chwila stawiał, ale już odpoczęłam i jest lepiej. Idę spełnić zachciankę i biorę się za ciasto .
Dziewczyny, moja Mama jutro wyprawia imieniny, mieszka na wsi, około 1 godz i 15 min kretej i wyboistej drogi od nas... mąż się boi jechać, bo jak się zacznie to ta godzina to jest trochę czasu zwłaszcza,że gbs dodatni itd... ale ja bym pojechała. Nie będę teraz siedzieć jak na bombie i czekać, bo równie dobrze mogę urodzic w połowie sierpnia... to może jakieś głosowanie? jechać czy nie jechać?