reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Haha u mnie kocica wchodzi do łóżeczka [emoji23] dobrze ze jest przykryte starym prześcieradłem [emoji23] tak samo gondolka i leżaczek :D bo jak o żadne bakterie się nie martwię, bo kot zdrowy, niewychodzacy. To potem się kłaków nie pozbede! [emoji23]

Kocham zwierzęta i zawsze będę. Sama mam dwa psy, mama kilka kotów. Działam w organizacjach i łapiemy zwierzaki na zabiegi ale..... Miej baczność z kotami bo one lubią atakować wszystko co się rusza ;) sama wiesz. Maluszki mają cieniutka skórkę i tętniąca żyła może być powodem do zabaw kici. Nigdy bym się nie pozbyła kota z takich obaw jakby co ;) tylko bądźcie ostrożni :)
 
Oj tak, jest kochany i będzie ona jego oczkiem w głowie. Ciekawa jestem bardzo jego pierwszej reakcji jak wrócimy do domku z małą. Doczekać się już nie mogę :)
Jak Bartek będzie miał możliwość to niech przywiezie mu pieluszke pachnąca małą zanim wrócicie do domu :) niech już zapach małej poznaje :)
 
Ja miałam ambitne plany prasować cała stertę ciuchów mojego, ale jak wstałam to zwątpiłam czy dam rade fizycznie. Słabo mi coś dziś. A pije wody, zjadłam płatki i 2 brzoskwinie, bo na więcej nie mam miejsca i ochoty. Nalałam sobie miskę z zimna woda i moczę nóżki, zaraz się chyba jednak położę, bo te upały dają w kość..i poprasuję, ale jedynie ochraniacz do łóżeczka żeby nałożyć na jeden bok i na tył i te ostatnie sztuki ciuszków i tyle.
 
Nie wiem, mi szczerze lekarz mówił, żeby przed oddawaniem moczu podmyc się żeby nie było właśnie żadnych bakterii i tez przy oddawaniu moczu podaje się godzinę o której się go zrobiło do kubeczka, także ja zawsze podmywam się i daje jak najbardziej „świeży” :D

Tak jak najbardziej umyć się itd bo chodzi o bakterie z pęcherza a nie przypadkowe np z brudnego ręcznika. Tylko jak wysikacie cały pęcherz to i potencjalne w nim bakterie. Świeże siki mogą mniej wykazać :D
 
Ja miałam ambitne plany prasować cała stertę ciuchów mojego, ale jak wstałam to zwątpiłam czy dam rade fizycznie. Słabo mi coś dziś. A pije wody, zjadłam płatki i 2 brzoskwinie, bo na więcej nie mam miejsca i ochoty. Nalałam sobie miskę z zimna woda i moczę nóżki, zaraz się chyba jednak położę, bo te upały dają w kość..i poprasuję, ale jedynie ochraniacz do łóżeczka żeby nałożyć na jeden bok i na tył i te ostatnie sztuki ciuszków i tyle.

Nooo ja się nie dziwię. Stanie przy desce z gorącym żelazkiem w taki upał byłby ciężki :zawstydzona/y:
 
Kocham zwierzęta i zawsze będę. Sama mam dwa psy, mama kilka kotów. Działam w organizacjach i łapiemy zwierzaki na zabiegi ale..... Miej baczność z kotami bo one lubią atakować wszystko coś się rusza ;) sama wiesz. Maluszki mają cieniutka skórkę i tętniąca żyła może być powodem do zabaw kici. Nigdy bym się nie pozbyła kota z takich obaw jakby co ;) tylko bądźcie ostrożni :)
Akurat to że rzucają się do tętnic to jest mit stary jak świat [emoji23]
A moja Tosia wszelkie dzieci omija szerokim łukiem :) maluchy przyjedzie powącha i pójdzie. No i bardzo reaguje na płacz. Jest zaraz przy dziecku i zagląda czy wszystko ok :)
Jeszcze jak będę w szpitalu to Damian też jej przyniesie pieluszke tetrowa pachnąca małą :) niech pozna zapach zanim wrócimy :)
Oczywiście trzeba uważać żeby np kot się nie wystraszyl i nie podrapal niechcący :) ale nie mam zamiaru ich separowac :)
 
reklama
Ja miałam ambitne plany prasować cała stertę ciuchów mojego, ale jak wstałam to zwątpiłam czy dam rade fizycznie. Słabo mi coś dziś. A pije wody, zjadłam płatki i 2 brzoskwinie, bo na więcej nie mam miejsca i ochoty. Nalałam sobie miskę z zimna woda i moczę nóżki, zaraz się chyba jednak położę, bo te upały dają w kość..i poprasuję, ale jedynie ochraniacz do łóżeczka żeby nałożyć na jeden bok i na tył i te ostatnie sztuki ciuszków i tyle.
Eh..widzę, że większość z nas dziś nie ma siły..te upały i moze ta nadchodząca pełnia tak działa na nas...
 
Do góry