reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Teoretycznie mogą. Ale u Ciebie raczej o koslawosc ciężko bo wiesz jak koslawosc się ćwiczy? Właśnie chodzeniem na palcach :*
No wlasnie a ja na palcach non stop chodziłam , podejrzewamy z bratem moim ze mamy cos nie halo ze stawami rodzinnie - genetycznie , on szczupły chłopak i cały czas ma kontuzje . Pójdzie pograc w piłkę i juz cos zerwane w stopie a nasz tata facet który zawsze ćwiczył i był wysportowany przyznał sie ze jak bylismy mali i on juz nie miał takiego ruchu jak kiedys to wciaz pękały mu torebki stawowe albo miał cos z kolanem . Nawet mam zdjecia , jak prowadzi wózek ze mną i noga w gipsie .
 
reklama
No wlasnie a ja na palcach non stop chodziłam , podejrzewamy z bratem moim ze mamy cos nie halo ze stawami rodzinnie - genetycznie , on szczupły chłopak i cały czas ma kontuzje . Pójdzie pograc w piłkę i juz cos zerwane w stopie a nasz tata facet który zawsze ćwiczył i był wysportowany przyznał sie ze jak bylismy mali i on juz nie miał takiego ruchu jak kiedys to wciaz pękały mu torebki stawowe albo miał cos z kolanem . Nawet mam zdjecia , jak prowadzi wózek ze mną i noga w gipsie .
Czasami jedna niedoleczona kontuzja lubi się babrac. Np jak raz zwichnelas kostkę, czy naderwalas sciagno to przy byle większym wysiłku lubi nawracać... I wcale to nie musi być genetyka sportu czy genów :*
 
Prawie wcale nie spałam. Cały czas mam dosyć bolesne spęcia brzucha a mały praktycznie cała noc się rusza w brzuchu. Nie kopie nie wiadomo jak mocno ale cały czas się rusza. Wydaje mi się, że to tylko bóle przepowiadające ale coś długo nie chcą przejść bo to już z 5 godzin. W nocy jakoś koło 1:30 dopakowywałam torbę do szpitala i chyba mam już wszystko, oprócz wyniku anty HBs który dzisiaj powinien już być do odbioru. Mąż zaraz jedzie do pracy i wróci po 15 a ja zostanę sama z tymi skurczami :( wieczorem dopadła mnie też "dwójeczka" ale taka, że aż miałam skurcze w jelitach no i nie miałam apetytu. Teraz za to po tej ciężkiej nocy zaraz wyjem pół lodówki jeśli się do niej doczłapię ;)
Mam nadzieje, że u Was nocka była spokojniejsza ;)
Teraz mały fika jeszcze bardziej bo dostał czkawki ;)
Miłego dnia :)

Ja właśnie wstałam i umyłam włosy. Chłopak zaraz wróci z pracy i pojdzie spać i tyle dziś z niego będę miała :p
Pójdę na targ po zakupy i pewnie do mamy na "kawę".
Strach przed porodem jest ogromny. Z jednej strony chcę doczekać do sierpnia a z drugiej już bym chciała być po bo boje się wielkości małej i czy dam radę ja urodzić bez komplikacji :(
 
To moze ja mam kosluny, ze tak skręcam nogi :) tańczyłam w balecie , moze mi sie powykrzywialy , ale ogolnie byłam bardzo wysportowanym dzieckiem wystawiali mnie w szkole na rozne olimpiady sportowe jako reprezentacje . A to nie jest tak ze jak ktos wlasnie jest wysportowany a potem przestaje ćwiczyć i ma mało ruchu to moga siadać stawy ?

Mi się wydaje że każdy intensywny sport niszczy coś w organizmie. Balet jest bardzo wymagajacy dla stawów w kostkach więc jeśli cwiczylas kilka lat to pewnie miały prawo ulec jakiemuś uszkodzeniu.
 
Hej ❤
Dzis o 3 w nocy obudzil mnie jakby mega bol miesiaczkowy,rozwinal sie z tego skurcz,albo po prostu byl to skurcz.. bolalo bardzo w krzyzu tez ,mialam przy nim mega mdlosci.. pozniej kolejny i kolejny itd.. i przeszlo :/ jestem zmeczona.. napina mi sie bardzo gora brzucha i robi sie kwadratowa :/ pozniej puszcza.. ale i tak brzuch jest napiety mocno..

Dzis wizyta u gina to moze mi tam cos ruszy :/
 
No wlasnie a ja na palcach non stop chodziłam , podejrzewamy z bratem moim ze mamy cos nie halo ze stawami rodzinnie - genetycznie , on szczupły chłopak i cały czas ma kontuzje . Pójdzie pograc w piłkę i juz cos zerwane w stopie a nasz tata facet który zawsze ćwiczył i był wysportowany przyznał sie ze jak bylismy mali i on juz nie miał takiego ruchu jak kiedys to wciaz pękały mu torebki stawowe albo miał cos z kolanem . Nawet mam zdjecia , jak prowadzi wózek ze mną i noga w gipsie .
Ja tez chodzilam na palcach i nadal chodze.. tzn nie centralnie na palcach jak wlasnie baletnica,na koniuszkach,ale wiecie o co chodzi.. ;)
 
Prawie wcale nie spałam. Cały czas mam dosyć bolesne spęcia brzucha a mały praktycznie cała noc się rusza w brzuchu. Nie kopie nie wiadomo jak mocno ale cały czas się rusza. Wydaje mi się, że to tylko bóle przepowiadające ale coś długo nie chcą przejść bo to już z 5 godzin. W nocy jakoś koło 1:30 dopakowywałam torbę do szpitala i chyba mam już wszystko, oprócz wyniku anty HBs który dzisiaj powinien już być do odbioru. Mąż zaraz jedzie do pracy i wróci po 15 a ja zostanę sama z tymi skurczami :( wieczorem dopadła mnie też "dwójeczka" ale taka, że aż miałam skurcze w jelitach no i nie miałam apetytu. Teraz za to po tej ciężkiej nocy zaraz wyjem pół lodówki jeśli się do niej doczłapię ;)
Mam nadzieje, że u Was nocka była spokojniejsza ;)
Teraz mały fika jeszcze bardziej bo dostał czkawki ;)
Miłego dnia :)
U mnie podobnie i tez jestem mega glodna [emoji23]
Moze cos sie zaczyna u ciebie,jesli nie przechodzi ;) u mnie totalnie przeszlo..
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Hej [emoji173]
Dzis o 3 w nocy obudzil mnie jakby mega bol miesiaczkowy,rozwinal sie z tego skurcz,albo po prostu byl to skurcz.. bolalo bardzo w krzyzu tez ,mialam przy nim mega mdlosci.. pozniej kolejny i kolejny itd.. i przeszlo :/ jestem zmeczona.. napina mi sie bardzo gora brzucha i robi sie kwadratowa :/ pozniej puszcza.. ale i tak brzuch jest napiety mocno..

Dzis wizyta u gina to moze mi tam cos ruszy :/
N która masz wizytę? :* daj znać po :* ja dziś też mam wizytę :)
 
reklama
Ja dziś jakas polamana wstaje. Wczoraj brzuch się spinal mocno i nawet regularnie ale przeszło jak zasnęłam. Teraz też jest twardy nam kamień.
Jeszcze jakiś czubek zaserwowal mi pobudkę po 6tej bo obok mnie dom budują i się jeden chłop tak wydzieral że zbudzilam się jakby co najmniej wojnę zapowiadali.
Dziś mama ma mnie odwiedzić więc muszę wstać zaraz i się ogarnąć A potem odkurzyć i zmyć podłogi.
Spać mi się chce...

@Ewka34 A Ty na piechotę dziś czy masz transport? Skoro tak boli to może faktycznie coś to zapowiada :) choć z drugiej strony sama wiesz ;)
 
Do góry