Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Klaudia dlaczego jesteś w spzpitalu ?No dlatego jutro wyjdę jak nic się nie zmienibędę sobie spędzała czas z K , bo zaraz wyjedzie a ja leżę bez sensu w szpitalu :/
Tu też 30 stopni na dworze a w szpitalu na sali chyba z 40 ..
U mnie podobno wywołują w 7 dobie po terminie
Jestem jestem byłam od 9.07 w domku wypuścili mnie ze szpitala a jutro ponownie wracam i zapewne będą wywoływać poród kończę jutro 38 tydz więc zobaczymy co i jak dam znać bo narazie czasu było brak i muszę nadrobić mnóstwo postów.Pozdrawiam
Mało ruchów było. Zostawili mnie na kontroli i tak leżę drugi dzień .. jak się czujesz ? Jak synuś ?
U mnie rozbiezne te informacje co do wywołania ale zrobię jak lekarz kazał. Pojadę z dwa / trzy dni po terminie i poczekam na 3 sierpnia , jak nic nie zrobią to zadzwonię do niego. A może już coś się zacznie do tego czasuU mnie podobno wywołują w 7 dobie po terminie
Mmmmm robisz mi apetytJa loda wcześniej zjadłam
To trzymam kciuki :* informuj nas :*
Moja córka urodziła się tydzień przed terminem ☺ nie ma regułyDzien dobry,
Ja jestem ostatnio mniej aktywna, bo rodzinke mam u siebie na pare dni. Doczytałam Was z wczoraj i miałam nadzieje, ze więcej się zadziało tutaj u nas. Jutro z rana mamy wizytę u gin ciekawa jestem co u małej
@Ewka34 przykro mi, ze trafiłaś na taki personel w szpitalu i tak olali sprawę, ale może rzeczywiści będzie Ci lepiej przezywać te wszystkie bóle w domu. Tylko tak naprawdę skąd wtedy wiedzieć, ze coś się zaczęło, jak te bóle już są nie do zniesienia :/
@klaudiaa975 trzymam kciuki, żeby coś się rozkręciło
A tak mi się jeszcze przypomniało co ostatnio powiedziała mi moja koleżanka, ze dziewczynki nie lubią rozstawać się z swoimi mamami i często lubią posiedziec dłużej w brzuszku
