Kasiula8989
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Grudzień 2017
- Postów
- 1 074
Widzialam że Klaudia jest na forum bo polubila czyjś post no ale może nie ma czasu się odezwac
Detektyw Monk haha
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Widzialam że Klaudia jest na forum bo polubila czyjś post no ale może nie ma czasu się odezwac
U mnie zdecydowanie lepiej od czasu do czasu jeszcze mnie złapie skurcz ale te nocne byly o wiele gorsze współczuję, niepotrzebnie Cie wtedy tyle męczyli skoro i tak skończyło się cesarką bo mały owinięty pępowiną..a teraz jak zamierzasz rodzić, sn czy cc?Martini31, Miłośćwczasachpopkultury doczytalam, że u was w nocy też były skurcze. Jak jest teraz?
Ja pamiętam przy pierwszym porodzie skurcze zaczęły się w niedzielę ok 17ej. Mieliśmy gości, akurat poszli ja zaczekam sprzątać ze stoku i zaczęło się mocne spięcia w krzyżu i takie promieniujące do brzucha. Jak zaczęły byc co 3-4min pojechaliśmy do szpitala byla1w nocy. Rozwarcia 3cm, poszlam na porodówkę ale akcja się wstrzymała. Dali mi oxy i szli dalej. Przy 5cm rozwarcia odeszły wody ale rozwarcie nadal szli wolno. Po 12godzin męczarni zaczęli koło mnie latać ponowne USG,lekarz przyleciał, mi tętno skoczylo do prawie 200, synkowi zanikalo i szybka decyzja o cc. Okazało sie, ze podczas porodu młody okręcił się pępowiną wokół szyi. Takze skończyło się dobrze ale najedliśmy się z mężem strachu
Mnie bolą biodra szczególnie w nocy ale trochę wyżej niż opisujeszCzy bolą was biodra? To miejsce gdzie udo styka sie z pośladkiem? Od kilku dni mnie bili najbardziej jak leżę na boku.
Trzymam kciuki, żeby się akcja jednak rozwinęła i żebyś już niedlugo miała malutką przy sobieWogole się nie spodziewalam że trafię do szpitala a teraz jeszcze to
Zapytali czy chce poprostu , bo to 38.3 tydz rano skurcze jakieś , których nie czułam , miałam większy puls 116 ciśnienie raczej już w normie , dzisiaj rano miałam 106/66
jakoś takiego większego wskazania nie było raczej .
Teraz coś się chyba powoli rozkręca bo już czuję ale nie wiadomo czy dalej będzie szło czy to chwilowe
Haha ja bym zjadła[emoji106]Dziewczyny dzisiaj w mojej lodówce znalazłam schab pieczony w niedzielę [emoji33][emoji33]
Jakoś go przegapiłam .
Myślicie że mogę go dziś zjeść czy już za długo leży ? Dzięki Bogu dziś już środa a schab z niedzieli [emoji33]
W Katowicach [emoji4]No ładnie przybrał a już się bałam, że będzie taki malutki [emoji14] a jak ta wizyta wygląda? w jakim szpitalu rodzisz?
Na kiedy masz termin?Ja po ktg. Zero skurczy. Następne za tydz.
Przeziębienie powoli ustępuje.
Haha ja bym zjadła[emoji106]W Katowicach [emoji4]
U mnie wyglądało tak, że popatrzył na wyniki krwi, tylko że robiłam dodatkowo badania na krzepliwość i tam są trzy badania ważne[emoji4] Potem krótki wywiad, czy miałam np kiedyś znieczulenie itd. I tyle[emoji16]
Aaa[emoji16] sorki, przy Raciborskiej[emoji4]A powiedz mi w którym szpitalu w Katowicach? bo ja na Łubinowej
Może chce wzbudzić naszą ciekawość [emoji23][emoji23] albo nie może się doczytać [emoji23]Widzialam że Klaudia jest na forum bo polubila czyjś post no ale może nie ma czasu się odezwac
Powinien być jeszcze dobry ale zależy też jaką masz temperaturę w lodowce ustawionaDziewczyny dzisiaj w mojej lodówce znalazłam schab pieczony w niedzielę [emoji33][emoji33]
Jakoś go przegapiłam .
Myślicie że mogę go dziś zjeść czy już za długo leży ? Dzięki Bogu dziś już środa a schab z niedzieli [emoji33]
Zimno mam w lodówce więc chyba tym bardziejPowinien być jeszcze dobry ale zależy też jaką masz temperaturę w lodowce ustawiona