reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Ja chodzę prywatnie i też zawsze czekam. Czasami pól godziny czasami godzinę. Kiedyś się denerwowałam a teraz już nie bo pn przyjmuje nieraz pacjentki pomiędzy wizytami np jak któraś słabiej czuje ruchy, czy wydaje jej się, wody się sączą itp. Sama raz tak byłam z wynikami i zwolnieniem wiec dlatego ma taki opóźnienia
No u mnie to samo, jak cos się dzieje to tez przyjmuje bez kolejki wiec potem wiem z czego się biorą te opóźnienia..
 
reklama
No to mnie najbardziej irytuje...płacę i muszę czekać:/ mój tez ma swój gabinet a pacjentek oczywiście full :/ nie wiem jak oni rozpisują te godziny że zawsze jest prawie godzina opóźnienia :(

Pewnie sobie liczą 15 min na pacjentkę a wiadomo że niektóre pacjentki siedzą króciutko a są takie co siedzą długo w gabinecie
 
Hehe no tak jak nie masz siły to nie dziwię się, że im pozwalasz grać ;)
No dokładnie. Cos tam rano porobili innego nie tylko graja. Michał kolorował a Piotrek robi obrazkową książkę o Bolku i Lolku. Wczoraj kupiliśmy puzle 1000szt - mapa świata ale są trudne jak cholera i nie chcą juz układać za to ja mam zajęcie. Uwielbiam układać puzle.
 
No dokładnie. Cos tam rano porobili innego nie tylko graja. Michał kolorował a Piotrek robi obrazkową książkę o Bolku i Lolku. Wczoraj kupiliśmy puzle 1000szt - mapa świata ale są trudne jak cholera i nie chcą juz układać za to ja mam zajęcie. Uwielbiam układać puzle.
A no to wiadomo ze nie będą cały dzień grać hehe ;) ja juz nie mam siły żeby zajmować się blizniakami mojej siostry, oni mają ponad 2 latka:) oczy dookoła głowy trzeba mieć, a mi coraz ciężej..
 
Własnie sie dowiedziałam że koleżanka urodziła córeczkę w nocy, Miała termin na za pare dni i malutka urodzona z wagą 3700 i 54cm długa. Boziu, jak ja chce by to już za mną było :)

@klaudiaa975 ominełam jakiś Twoj wpis czy sie nie odzywasz?? weź daj znać :)

@Ewka34 tak sobie pomyslałam (tylko mnie nie ubij w myslach :p )że skoro wy wszyscy urodzeniu w nowiu to może Misia na kolejny nów czeka... (w ogóle nie wiem kiedy to przypada)

Pojadłam śniadanie, powolutku odżywam :)
Hyhyhyhy moze :D dzis sie konczy now :D jutro jest pierwsza kwarta od 21.53 ;) takze ostatnia nocka w nowiu jest dzis ;)
Ale ja sobie tak tylko dopowiedzialam ,bo taki dziki zbieg okolicznosci byl ;) tak jak z koncowka peselu mojego i meza (3 koncowe liczby) ;) mamy te same liczby tylko ciut w innej kolejnosci ;) mala moze sie urodzic kiedy chce ;)
A Klaudii jeszcze nie ma.. :/
 
reklama
Czy bolą was biodra? To miejsce gdzie udo styka sie z pośladkiem? Od kilku dni mnie bili najbardziej jak leżę na boku.
O tak[emoji4]kiedyś bolały. Potem przestały, a teraz to standard przy spaniu niestety[emoji852]
On już hula, a ja sobie siedzę [emoji23] chociaż wolałabym się położyć [emoji23]
Weź znajdź sobie jakąś leżankę[emoji16]
 
Do góry