reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

To te ciuszki ktore malutka dostala od mojego brata i bratowej :)
IMAG5562_1.jpg
IMAG5561_1.jpg
IMAG5560_1.jpg
IMAG5559_1.jpg
IMAG5558_1.jpg
 

Załączniki

  • IMAG5562_1.jpg
    IMAG5562_1.jpg
    644,2 KB · Wyświetleń: 488
  • IMAG5561_1.jpg
    IMAG5561_1.jpg
    749,7 KB · Wyświetleń: 474
  • IMAG5560_1.jpg
    IMAG5560_1.jpg
    661,2 KB · Wyświetleń: 487
  • IMAG5559_1.jpg
    IMAG5559_1.jpg
    968,2 KB · Wyświetleń: 481
  • IMAG5558_1.jpg
    IMAG5558_1.jpg
    713,8 KB · Wyświetleń: 479
reklama
Jestem przeciwna paleniu chociaz nie powiem, czasem mam ochotę siąść na balkonie i sobie zapalić. Ale to takie kilkusekundowe namysły mnie nachodzą o których za chwilę zapominam. Ale wątpię , że za kwotę nie wypalonych fajek można jechać na wycieczkę, kupić samochód itp. Bo znam dużo osób które rzuciły i jakoś bogatsze się nie zrobiły, bo zawsze ta kasa na co innego się rozchodzi, chyba , że te 15zl były by odkładane do "skarbonki" [emoji14] ja nie palę rok czasu i gdzie ta kasa zaoszczędzona na nich ?[emoji16]
A licząc rocznie , już nie liczę 15 a 13zl x 365dni , mój traci około 5tysiecy złoty :// masakra. A tak jak mówisz, gdyby się odkładało na konto to ile rzeczy można za to kupić czy wyjechać. Ale trzeba odkładać, bo wiadome , że na codzien na coś się rozejdą..
Dokładnie, to jest tak jak mówisz. Jak ktoś rzuci palenie, to i tak ta kasa idzie na coś innego a nie do skarbonki na wakacje czy samochód
 
Tez tak czasem podpaliliśmy ale bardzo mało. Może raz na 4 miesiące. A przez całą ciążę mój ani raz , nie było nawet okazji dobrej [emoji39]
Ja nie jestem zwolenniczką palenia na codzień i uzależnienia od papierosów, bo to i śmierdzi i dużo kasy idzie. Ale również wychodzę z założenia, że nie można sobie odmawiać wszystkiego, bo nam to czasami sprawia przyjemność zapalić sobie do piwka :)
 
Dzięki dziewczyny za kciuki :*

Mogłam zostać w szpitalu, ale mogę też wrócić do mojego łóżka i właśnie wracamy do domu. Szyjka miękka długość ta sama co była, ale rozwarcie na 1 palec. W razie większych boli, jak pokaże się krew, albo odejdą wody to mam wrócić do szpitala. Skurcze jakieś się pisały, ale nieregularne. Leo waży 2900 g
icon_smile.gif
Jakbym czytała o sobie 1,5 tygodnia temu [emoji16] taka sama waga małego, szyjka miękka, rozwarcie 1cm [emoji16]

Będzie dobrze, odpoczywaj jak będzie Cię coś bolało :*

Który masz tydzień, bo oczywiście nie pamiętam?
 
Hej kobietki moje. Witam się niedzielnie
Ostatnio wydawało mi się, że trochę lepiej się czuję, mam więcej siły i energii. Pojechaliśmy na 10 do kościoła. Po drodze mówię do mojego, że to ostatni raz bo już mi 9 mc wchodzi to wolę być w pobliżu domu. Nie chciałabym żeby mi w miejscu publicznym wody odeszły. No i posiedzieliśmy z 10 min. Mąż mnie musiał wyprowadzić na dwór bo myślałam , że walnę głową o ławkę. Duszno, słabo mi się zrobiło i czułam , że mimo że siedziałam to zaraz fiknę. Jeszcze nie miałam aż takich zasłabnięć. Aż mi uszy przytkało. Na dworze posiedziałam chwilę na murku i wróciliśmy do domu. Natalka tylko się ofochała bo miała obiecane lody po mszy. A tu dupa. Po obiedzie chyba się wybierzemy bo mi jej szkoda. Nie lubię jej czegoś obiecywać i nie dotrzymać słowa.

Wczoraj zawiozlam patyczek do badania gbs. Wynik w ciągu 5 dni. Ciekawa jestem czy tym razem też będę mieć pozytywny. Koszt 20 zł.

Miłej niedzieli Wam życzę.
My dzisiaj obiadek u teściowej mamy i całe szczęście bo nie dałabym rady nic sensownego upichcić. Teściówka ma zaserwować placka po węgiersku☺
Ja ostatnie dwie niedziele też miałam kiepskie w kościele, bo na wakacje u nas ksiądz robi mniej mszy, bo jest sam i jest więcej ludzi siłą rzeczy. A jak więcej ludzi to i bardziej duszno, gorąco i w ogóle blee... ale dziś byłam na 8, było bardzo mało wiary i w sumie nim się obejrzałam to było po mszy :) i ani mi się słabo nie zrobiło, ani nie musiałam pić, więc będę już chyba chodziła na 8 póki będę dała radę :p
Jak palacz chce palić to nie przegadasz :) jak ja mamie truje żeby przestała palić i za tą kasę mogłaby co innego zrobić to ona wtedy mi wyjeżdża po co jeździmy na wakacje jak za tą kasę można by co innego zrobić.. i mowi że każdy na jakieś przyjemności wydaje. Ona na fajki my na wakacje i każdy zadowolony. Jak grochem o ścianę [emoji16]
Święte słowa. Jak palacz chce palić to będzie palił. Przy rzucaniu palenia polecam przeczytać książkę "prosta metoda jak skutecznie rzucić palenie".
Co do rzucania to powiem Wam, że w mojej robocie się nie da :p Bo "szlug time" to było zawsze rozładowanie napięcia po awanturze z klientem, po dużej kolejce i w takich sytuacjach. A jak zaczęłam rzucać to pracownicy sami mi mówili, żebym szła zapalić i się odstresować. A jak zaszłam w ciąże to fajki przestały mi zwyczajnie smakować i mnie odrzucało od nich :p i mam nadzieję, że po ciąży już nie wrócę do tego syfu :p

Zobacz załącznik 877747

U nas już wszystko prawie gotowe, ostatni obrazek nad łóżeczkiem, a tam w tej A4 ramce będzie na pewno zdjęcie z sesji tej noworodkowej jakieś slodziachne [emoji7]

Dziś tylko mój zawiesi rolete na okno, jutro podjedziemy kupić firankę i jakieś ładne może motylki czy coś na nią żeby tak pozawieszac delikatne ozdoby i gotowe :)
Och jak ślicznie :D U nas już remont skończony, łóżeczko skręcone, komoda i ciuszki z grubsza ogarnięte. Ale brakuje Nam jeszcze takich detali jak żaluzje, jakieś obrazki na ścianę czy żyrandol. Ale to co najważniejsze już mamy :)

@Meml odpoczywaj teraz w domu i się oszczędzaj. Niech Maluch jeszcze trochę posiedzi w brzuszku <3
 
Mój nie [emoji16] my obydwoje palimy tylko weekendowo-imprezowo-piwkowo. Tzn ja teraz w ciąży oczywiście nie :)
My też palimy tylko na imprezie. Fajnie czasami tak usiąść sobie przy piwku i puscic dymka :D moj maz palil od 14 roku zycia, pozniej w technikum rzucil, ale było bardzo ciężko mi znosić jego humory przy tym rzucaniu. Wiedziałam że jak nie zacisne zębów, to nigdy tego dziadostwo nie rzuci, no ale po wielu trudach się udało. Teraz od 2 tygodni widzę że popala fajki, bo mówi że coraz bardziej stresuje się moja ciaza. Najpierw to leżenie, teraz mało wód i hipotrofia, a poza tym poród zbliża się wielkimi krokami więc co się dziwić. Nie mam do niego sily więc nawet się nic nie odzywam bo wiem że to nic nie da. Mówię mu tylko że ma nie palić chwilę przed tym jak wraca do domu, bo nie zniose tego zapachu.. mam nadzieję że sytuacja po porodzie się ustabilizuje.


O wow śliczne te ciuszki:D szczególnie ten bodziaka z cytrynką :D
 
Dzięki dziewczyny za kciuki :*

Mogłam zostać w szpitalu, ale mogę też wrócić do mojego łóżka i właśnie wracamy do domu. Szyjka miękka długość ta sama co była, ale rozwarcie na 1 palec. W razie większych boli, jak pokaże się krew, albo odejdą wody to mam wrócić do szpitala. Skurcze jakieś się pisały, ale nieregularne. Leo waży 2900 g
icon_smile.gif
To super ;) juz coraz blizej ;)
 
My też palimy tylko na imprezie. Fajnie czasami tak usiąść sobie przy piwku i puscic dymka :D moj maz palil od 14 roku zycia, pozniej w technikum rzucil, ale było bardzo ciężko mi znosić jego humory przy tym rzucaniu. Wiedziałam że jak nie zacisne zębów, to nigdy tego dziadostwo nie rzuci, no ale po wielu trudach się udało. Teraz od 2 tygodni widzę że popala fajki, bo mówi że coraz bardziej stresuje się moja ciaza. Najpierw to leżenie, teraz mało wód i hipotrofia, a poza tym poród zbliża się wielkimi krokami więc co się dziwić. Nie mam do niego sily więc nawet się nic nie odzywam bo wiem że to nic nie da. Mówię mu tylko że ma nie palić chwilę przed tym jak wraca do domu, bo nie zniose tego zapachu.. mam nadzieję że sytuacja po porodzie się ustabilizuje.



O wow śliczne te ciuszki:D szczególnie ten bodziaka z cytrynką :D
Dzieki ;) :*
Juz wystarczy ciuszkow.. na rozm.62 ma naprawde duzo jedynie co musialabym dokupic jakies bluzy czy cos ,bo widzialam dzis jak przekladalam, ze duzo jest z krotkim rekawkiem ;) chociaz ma sweterek bialy,ale bluza tez bylaby na miejscu :)
 
reklama
Do góry