reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Mój nie pali. Za bardzo dusigrosz jest ☺ to przede wszystkim. Jak kiedyś ojcu swojemu policzył ile kasy puszcza z dymem to robiło wrażenie. Oczywiście tylko na nas. Ojciec był nie wzruszony że wypala rocznie za 7 tys. Za takie pieniądze to co roku jedziemy na super wczasy. Poza tym on lubi pachnieć dobrymi perfumami niż fajami.
A Twój nie planuje rzucić? Tym bardziej, że teraz dzidzia będzie.

Jestem przeciwna paleniu chociaz nie powiem, czasem mam ochotę siąść na balkonie i sobie zapalić. Ale to takie kilkusekundowe namysły mnie nachodzą o których za chwilę zapominam. Ale wątpię , że za kwotę nie wypalonych fajek można jechać na wycieczkę, kupić samochód itp. Bo znam dużo osób które rzuciły i jakoś bogatsze się nie zrobiły, bo zawsze ta kasa na co innego się rozchodzi, chyba , że te 15zl były by odkładane do "skarbonki" :p ja nie palę rok czasu i gdzie ta kasa zaoszczędzona na nich ?[emoji16]
A licząc rocznie , już nie liczę 15 a 13zl x 365dni , mój traci około 5tysiecy złoty :// masakra. A tak jak mówisz, gdyby się odkładało na konto to ile rzeczy można za to kupić czy wyjechać. Ale trzeba odkładać, bo wiadome , że na codzien na coś się rozejdą..
 
reklama
Jak palacz chce palić to nie przegadasz :) jak ja mamie truje żeby przestała palić i za tą kasę mogłaby co innego zrobić to ona wtedy mi wyjeżdża po co jeździmy na wakacje jak za tą kasę można by co innego zrobić.. i mowi że każdy na jakieś przyjemności wydaje. Ona na fajki my na wakacje i każdy zadowolony. Jak grochem o ścianę [emoji16]
Mój tata tylko rzucił z dnia na dzień ale to dlatego że dostał udaru i go lekarz nastraszył. My mu tabletki wcześniej kupowaliśmy i plastry i nic nie pomogło. Dopiero przyszła choroba i musiał podjąć decyzję. A palił od podstawówki.
 
Jestem przeciwna paleniu chociaz nie powiem, czasem mam ochotę siąść na balkonie i sobie zapalić. Ale to takie kilkusekundowe namysły mnie nachodzą o których za chwilę zapominam. Ale wątpię , że za kwotę nie wypalonych fajek można jechać na wycieczkę, kupić samochód itp. Bo znam dużo osób które rzuciły i jakoś bogatsze się nie zrobiły, bo zawsze ta kasa na co innego się rozchodzi, chyba , że te 15zl były by odkładane do "skarbonki" [emoji14] ja nie palę rok czasu i gdzie ta kasa zaoszczędzona na nich ?[emoji16]
A licząc rocznie , już nie liczę 15 a 13zl x 365dni , mój traci około 5tysiecy złoty :// masakra. A tak jak mówisz, gdyby się odkładało na konto to ile rzeczy można za to kupić czy wyjechać. Ale trzeba odkładać, bo wiadome , że na codzien na coś się rozejdą..
Klaudia ale za to na pewno masz coś innego. Przecież pieniążki co wydawałas na cygary nagle nie znikły :) my nie mamy wypasionego auta i nie jeździmy na super wakacje pomimk tego że nie palimy. no ale jeśli przyszłoby nam wydawać 800zl miesięcznie na papierosy to sorki ale nie mielibysmy albo na jedzienie, albo na rachunki ;)
 
IMG_0835.JPG


U nas już wszystko prawie gotowe, ostatni obrazek nad łóżeczkiem, a tam w tej A4 ramce będzie na pewno zdjęcie z sesji tej noworodkowej jakieś slodziachne [emoji7]

Dziś tylko mój zawiesi rolete na okno, jutro podjedziemy kupić firankę i jakieś ładne może motylki czy coś na nią żeby tak pozawieszac delikatne ozdoby i gotowe :)
 

Załączniki

  • IMG_0835.JPG
    IMG_0835.JPG
    342,5 KB · Wyświetleń: 347
Dziękuje [emoji56] dziś już na wygodnie i oczywiście się nie maluje, bo po co i niech twarz oddycha hah :) a no jakoś dałam rade, i tak siedziałam ciagle sobie na tarasie, porozmawiałam z ludźmi i miło spędziliśmy czas także nie żałuje.

A już nie mam tak wilgotnych majtek także to na pewno nie były wody, które się lekko mogłyby sączyć czy cokolwiek. Brzuszek wiaodmo już bardzo nisko, ale tez i żołądek ma miejsca więcej, bo mam trochę większy apetyt niż ostatnio jak w ogóle mało co chciałam jesc, także czytałam ze to tez już taki objaw tego, ze zaniedlugo poród, ale nic dziwnego skoro 2,5 tyg zostało :D mała taka uparta po mnie będzie to i tak wyjdzie o terminie znając życie. Się śmieje oczywiście ze te okna wczoraj i sprzątanie tyle godzin to nie zrobiło na niej wrażenia hahah
Bo one te dzieciaki nasze od małego uparte i robią po swojemu [emoji16]
 
Mam takie niedzielne pytanko :D
Czy Wasi faceci też wypalają paczke dziennie ?! :realmad: palą z nudów, byle by sobie zapalić. 15zl dziennie. 15x30=450zl miesięcznie ?! I przegadac się nie da ile to jest kasy .. jeszcze jak tego nie widziałam jak na to idzie to machnęłam ręką i pal. Ale w tym miesiącu przyprawia mnie to o koszmarne złości .. :confused2:
Mój nie [emoji16] my obydwoje palimy tylko weekendowo-imprezowo-piwkowo. Tzn ja teraz w ciąży oczywiście nie :)
 
Ojej.. uważaj na siebie biedna :( a mąż nie może sam z nią jechać na lody żebyś sobie odpoczęła ? Jadłaś śniadanie ?
Trzymam kciuki za negatywny wynik :*:)
Zobaczymy jak się będę czuła po południu. Może pojedzie tylko do żabki i przywiezie lody jakieś do domu
Jadłam śniadanie. Po prostu w kościele zawsze było mi gorzej niż gdziekolwiek indziej nie wiem czemu ale dzisiaj to o włos a wyciągali by mnie z między ławek.
Podejrzewam , że może wyjść ujemny wynik tym razem. W pierwszej ciąży miałam cały czas jakieś infekcje w moczu a teraz całą ciążę nic każde badanie super. No okaże się za tydzień. I za tydzien robię ostatnie już badania z krwi i moczu.
 
reklama
Mam takie niedzielne pytanko :D
Czy Wasi faceci też wypalają paczke dziennie ?! :realmad: palą z nudów, byle by sobie zapalić. 15zl dziennie. 15x30=450zl miesięcznie ?! I przegadac się nie da ile to jest kasy .. jeszcze jak tego nie widziałam jak na to idzie to machnęłam ręką i pal. Ale w tym miesiącu przyprawia mnie to o koszmarne złości .. :confused2:
Mój mąż palił, odkąd skończył 16 lat. Wypalał dwie paczki dziennie [emoji4] i zawsze twierdził, że nie da się rzucić... próbował i się nie da! [emoji23] od 6 lat nie pali...w ogóle. Rzucił palenie przy pomocy tabexu... chyba tak się to nazywało. Wymagało to od niego mega dużo cierpliwości i samozaparcia [emoji848] fakt, że ten okres był straszny... był nerwowy[emoji23] musiał mieć coś, jako zapychacze np.paluszki, orzeszki , czy słonecznik. Przytył prawie 8 kg, ale w końcu wygląda jak facet, a nie chuchro[emoji23][emoji16] i przede wszystkim... teraz twierdzi, że to tylko siedzi w głowie. Wcześniej nie rzucił palenia, bo to zwyczajnie lubił [emoji85] A jeszcze przy piwku, to palenie było idealne. Po latach docenia, że ręce, ubrania i włosy nie śmierdzą dymem..
Więc, dziewczyny...da się![emoji16]tylko trzeba chcieć[emoji5] jak z każdym nałogiem.
Kasy i tak potem z tego nie widzisz, bo wydajesz na coś innego. Więc oszczędność żadna[emoji16]
 
Do góry