reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Bujamy małą ❤️ [emoji23]
1531425114013618711433.jpg
 

Załączniki

  • 1531425114013618711433.jpg
    1531425114013618711433.jpg
    1,1 MB · Wyświetleń: 283
reklama
E no co się będziesz męczyć ze sprzątaniem. Jeśli Twój nie ma oporów to atakuj go codziennie. Ja sobie ostatnio właśnie uświadomiłam , jak mi dr powiedział żeby się bzykać to przyspieszy się poród, że właśnie my z mężem noc przed porodem tak zadziałaliśmy wtedy nieświadomie, a rano odeszły mi wody [emoji5]
Jak tylko sierpień się zacznie to planuję go wykorzystywać co wieczór [emoji5]

Jak na razie jest hojrakiem że da radę, zobaczymy jak przyjdzie co do czego czy nie będzie cudował że główki dotknie [emoji23]
 
Ja to mam szczęście, mój lekarz 24go idzie na urlop, 2tyg. Termin na 8.08 chociaż raczej nie dociągnę [emoji33] tak wiec dziewczyny, od 18go (ciąża donoszona) będę zapraszać małą do wyjścia [emoji23] zaplanowałam wykorzystywać męża [emoji873]️ posprzątać generalnie dom [emoji536][emoji1323][emoji1323][emoji1323] umyć okna sztuk dwie [emoji91][emoji91][emoji91] co jeszcze proponujecie?[emoji3]
Ja bym się ograniczyła do seksu i spacerów [emoji14] boję się takich generalnych porządków i mycia okien, bo cały czas mam w głowie możliwość odklejenia się łożyska :)
 
Hormony kochana. Jutro będzie lepiej :-*
Pokaż wózek :)

Dziękuje :-* mogło by już jej nie być [emoji23]

Śliczny [emoji173]️

No też tak mi się wydaje. O ile nie dojdą , że jednak jakaś ta umowa jest, śmieciowa , e jest :/ tego się boimy :/


Ale mój ma iść do skarbówki i poprosić o zaświadczenie z tamtego roku ? Skoro niby nie pracuje ? To nie będą patrzeć głupio ? Że skoro nie pracuje , to jakie zaświadczenie chce uzyskać ?

Nie chcemy kombinować. Bo od 2012roku jest tak, że jeśli nie jesteśmy małżeństwem a powiem , że nie jesteśmy razem czyli , że jestem samotna matka to trzeba to udowodnić sadawnie. Np. pismo o alimenty okazać. Moja mama rok czasu nie dostawała 500plus , rodzinnego itp bo czekała na rozwód. A ojciec miał gdzieś i nawet alimentów nie płacił na brata tylko zabrał się i wyprowadził. Dopiero miesiąc temu dostała wyrok z sądu i złożyło papiery o dodatki w opiece

Haha :D ciesz się, bo to denerwuje jak coś boli, kłuje, myślisz , że to już bo zbliża się termin a tu D. I nic :D to lepiej jak się zacznie niespodziewanie :D mi od dwóch dni tyle siary leci , że nie nadążam zmieniać wkładek, sutki tak bolą , że płakać się chce, upławów nie mam żadnych. Ale męczące te skurcze, bóle brzucha już są. Dzisiaj cały dzień jak by mnie prąd kopał w pochwie :/

Właśnie rozmawiam z K i chyba zaryzykujemy. Podkładam o wszystko po porodzie. A to , że nie pracujemy to jak trzeba udowodnić ? Nie zaczną dochodzić , że jesteśmy w takim razie biedni i w jaki sposób żyjemy i chcemy dziecko utrzymać ?
Wozek juz jest wyzej :D widze, ze nadrabiasz ;) a siara sie jeszcze chyba nie chwalilas albo to przegapilam. To chyba jasny sygnal, ze juz nieduzo czasu Ci zostalo w dwupaku :D mi przez cala ciaze ani kropelki nie polecialo
 
Hormony kochana. Jutro będzie lepiej :-*
Pokaż wózek :)

Dziękuje :-* mogło by już jej nie być [emoji23]

Śliczny [emoji173]️

No też tak mi się wydaje. O ile nie dojdą , że jednak jakaś ta umowa jest, śmieciowa , e jest :/ tego się boimy :/


Ale mój ma iść do skarbówki i poprosić o zaświadczenie z tamtego roku ? Skoro niby nie pracuje ? To nie będą patrzeć głupio ? Że skoro nie pracuje , to jakie zaświadczenie chce uzyskać ?

Nie chcemy kombinować. Bo od 2012roku jest tak, że jeśli nie jesteśmy małżeństwem a powiem , że nie jesteśmy razem czyli , że jestem samotna matka to trzeba to udowodnić sadawnie. Np. pismo o alimenty okazać. Moja mama rok czasu nie dostawała 500plus , rodzinnego itp bo czekała na rozwód. A ojciec miał gdzieś i nawet alimentów nie płacił na brata tylko zabrał się i wyprowadził. Dopiero miesiąc temu dostała wyrok z sądu i złożyło papiery o dodatki w opiece

Haha :D ciesz się, bo to denerwuje jak coś boli, kłuje, myślisz , że to już bo zbliża się termin a tu D. I nic :D to lepiej jak się zacznie niespodziewanie :D mi od dwóch dni tyle siary leci , że nie nadążam zmieniać wkładek, sutki tak bolą , że płakać się chce, upławów nie mam żadnych. Ale męczące te skurcze, bóle brzucha już są. Dzisiaj cały dzień jak by mnie prąd kopał w pochwie :/

Właśnie rozmawiam z K i chyba zaryzykujemy. Podkładam o wszystko po porodzie. A to , że nie pracujemy to jak trzeba udowodnić ? Nie zaczną dochodzić , że jesteśmy w takim razie biedni i w jaki sposób żyjemy i chcemy dziecko utrzymać ?

No właśnie dadzą Ci takie zaświadczenie jak nie ma dochodu ze nie uzyskaliście żadnych dochodów w roku np. 2016. Na tzw gębę to można wszystko powiedzieć, masz dokument i już.
Słuchaj, jeśli sie nigdzie nie rozliczaliscie to nie ma opcji żeby ktoś dowiedział sie ze Twój chłopak gdzieś pracuje. Musieliby polowe wniosków prześledzić. Maja dokumenty i już.
 
Hormony kochana. Jutro będzie lepiej :-*
Pokaż wózek :)

Dziękuje :-* mogło by już jej nie być [emoji23]

Śliczny ❤️

No też tak mi się wydaje. O ile nie dojdą , że jednak jakaś ta umowa jest, śmieciowa , e jest :/ tego się boimy :/


Ale mój ma iść do skarbówki i poprosić o zaświadczenie z tamtego roku ? Skoro niby nie pracuje ? To nie będą patrzeć głupio ? Że skoro nie pracuje , to jakie zaświadczenie chce uzyskać ?

Nie chcemy kombinować. Bo od 2012roku jest tak, że jeśli nie jesteśmy małżeństwem a powiem , że nie jesteśmy razem czyli , że jestem samotna matka to trzeba to udowodnić sadawnie. Np. pismo o alimenty okazać. Moja mama rok czasu nie dostawała 500plus , rodzinnego itp bo czekała na rozwód. A ojciec miał gdzieś i nawet alimentów nie płacił na brata tylko zabrał się i wyprowadził. Dopiero miesiąc temu dostała wyrok z sądu i złożyło papiery o dodatki w opiece

Haha :D ciesz się, bo to denerwuje jak coś boli, kłuje, myślisz , że to już bo zbliża się termin a tu D. I nic :D to lepiej jak się zacznie niespodziewanie :D mi od dwóch dni tyle siary leci , że nie nadążam zmieniać wkładek, sutki tak bolą , że płakać się chce, upławów nie mam żadnych. Ale męczące te skurcze, bóle brzucha już są. Dzisiaj cały dzień jak by mnie prąd kopał w pochwie :/

Właśnie rozmawiam z K i chyba zaryzykujemy. Podkładam o wszystko po porodzie. A to , że nie pracujemy to jak trzeba udowodnić ? Nie zaczną dochodzić , że jesteśmy w takim razie biedni i w jaki sposób żyjemy i chcemy dziecko utrzymać ?

Nie pracujecie bo państwo jest takie dobre że Wam da 500+ na pierwsze dziecko, kosiniakowe, zasiłek dla bezrobotnych kogo dzisiaj Klaudia obchodzi za co my żyjemy?
 
No ciekawe , ciekawe - niby do sierpnia jeszcze troche , czy ma któraś z was przeczucia , ze urodzi przed czasem ? Ja mysle , ze nie dotrwam do terminu Cc niestety .
Moja ginekolog mówi, że prawdopodobne, że urodzę przed czasem. Natomiast ja myślę, że jednak bliżej terminu [emoji14] Mimo drobnych bóli, ciągnięć, skurczy [emoji14]
 
reklama
Super !❤️ Pierwsze cztery kółka niuni :D
Dziewczyny, nie jestem w stanie przeczytac co dzis napisalyscie ;) wybaczcie.. nie bede na bierzaco.. nie mam juz sily :p pochodzilysmy z mloda troche,teraz maz mnie wyciagnal na spacer podstepem... bo zachcialo mi sie kaszanki :p a to ta grzechotka,kupilam w rossmanie :p ;) ja juz nie chodze jak kaczka.. ja chodze jak pingwin [emoji23]Zobacz załącznik 876843
Fajna :) a smoczek już leży na kolderce ?:D

Klaudia, ja popieram dziewczyny, też bym składała te papiery i wnioskowała. Państwo tyle z nas zdziera, że należy Ci się jak psu zupa. Ja też kiedyś miałam rodzinne bo dochody na kwitku mniejsze, teraz mam 500+ na młodszą córę i będę mieć na Leona. I jesli się urodzi w lipcu to wypełnię wniosek by dostać za sierpień i wrzesień. To wcale nie jest takie trudne online, i trwa ledwo chwilę. A ja tym zdziercom nie podaruje tych pieniędzy, tak jak oni nie darują nam jako pracownikom czy przedsiębiorcom. A z doświadczenia Ci powiem, że swego czasu mój mąż często zmieniał prace i miał umowę zlecenie z tym że polską prawdziwą. W sumie nie byliśmy wtedy małżeństwem i zanim cokolwiek zaczęłam działać to prowadziłam korespondencję mailową z miejscowym mops jakie dokładnie dokumenty musze zebrać. Dzięki temu nie bylam taka wygłupiona a jak przyszło co do czego to mogłam sie na korespondencje powołać bo w innym razie wciąż chcieli jakiś uzupełnien.
Chyba nie będę umiała online :( ale spróbuję , bo nie stresowała bym się tak jak na żywo twarzą w twarz.
A w Niemczech? Jeśli tam też nie, 0to znaczy że nie ma żadnej umowy. Bo nawet ze zlecenia musisz się rozliczyć z urzędem co roku. A tym bardziej jak nieubezpieczomy. .
Zlozcie. Mówię Ci.. Jak ma na czarno nikt tego nie udowodni.. A nikomu nie musicie się przyznawać że korzystacie z mops nie?
Mops nie drazy. Mops działa na podstawie dokumentów. A Wy dokumentów odnośnie dochodów nie macie... Jeśli Was nikt nie podpoeprzy, a nie podpieprzy jeśli nikt nie będzie wiedział.. To czego się bać? Liczy się to co na papierze...
Skladaj i nawet nie myśl..
Tam też nie. Ale mój ciągle mówił , że szef im rozliczenie zabiera, sam rozlicza i kasa w kieszeń. Może tak robić ? Czy po prostu nie rozlicza bo nie ma umowy ?
No bęcolek już konkretny ☺
Zaraz po porodzie to w stare spodnie podejrzewam nie wejdziesz ☺ ja ze szpitala wyszłam w tym w czym przyszłam ☺ czyli leginsy i luźna tunika. Bo niby wszystko poszło w brzuch ale nie nie. Dupsko swoje też urosło. Poza tym u mnie brzuszek pociążowy to chyba ze 3 mce był widoczny.
Mam nadzieję , że tak po tygodniu się w któreś wcisnę [emoji23] chociaż tyłek urósł z dwa rozmiary .. musiałam ostatnio majtki kupić większe bo nie wchodziły [emoji16] ale to też widać po rozstepach [emoji16] mój zadowolony , ja nie bardzo haha :p
Jeśli byłaby to umowa to dostali by egmeplarz dla siebie. Umowa nie może być podpisana i tylko w rękach pracodawcy. Pracownik ma ją dostać do ręki. Nie dostał.. Więc umowy żadnej nie ma. To samo musiałby się rozliczać tu bądź w Niemczech jakby miał umowę..
Mój brat jeździ na wakacje i pracuje tam na umowę. I musi się rozliczać. Mimo że to miesiąc, półtora pracy. To Twój tym bardziej by musiał..
Mamy tylko jakieś papierek z tamtego roku ile zarobił co miesiąc. Ale to nie jest raczej żadne rozliczenie.
15314259159332030767298.jpg 1531425959411658587540.jpg
 

Załączniki

  • 15314259159332030767298.jpg
    15314259159332030767298.jpg
    1,7 MB · Wyświetleń: 150
  • 1531425959411658587540.jpg
    1531425959411658587540.jpg
    1,6 MB · Wyświetleń: 162
Do góry