Lustysia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2018
- Postów
- 5 280
Dziękuje za dobre chęciZ chęcią bym pomogłami się podobało to prasowanie i układanie malutkich różowych ubranek
![]()
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dziękuje za dobre chęciZ chęcią bym pomogłami się podobało to prasowanie i układanie malutkich różowych ubranek
![]()
Z bazą fotelik jest w większości przypadków prawidłowo przypięty, z pasami nie zawsze, ale to zależy czy ktoś umie to zrobić dobrze czy nie. Przy bazie zapala się kontrolki jak coś będzie nie tak.A mi się wydaje, że z bazą fotelik jest stabilniejszy i mniej się telepie
Nie wiem jak w cybexach, ale my mamy fotelik maxi cosi pebble plus i do tej bazy, którą już mamy kupuje się później następny fotelik i on pasuje do tej samej bazy![]()
U nas też się takie zmiany szykują. Nie wiem czy się wszystko uda, bo mój mąż musi zmienić pracę że względu na stan zdrowia. Przy jego kolanie musi być na zwolnieniu w aktualnej pracy, bo fizycznie nie jest w stanie pracować. W piątek ma rozmowę o pracę na innym stanowisku, z innym wynagrodzeniem, ale praca 40 km od domu. Teraz miał pracę pod domem, fajne szefostwo i zespół. Ja też się boję zmian, a mój mąż otwarty na nowe.Dziewczyny mąż dostał propozycje pracy.
Wogole inny zakres obowiązków, większa kasa...
Od tego adwokata co u niego dorabia...
A ja nie wiem czy się cieszyć czy nie...
Bo tu ok niższa kasa, ale szef który idzie zawsze na rękę, urwać się z pracy bez problemu. Stale godziny pracy.
A tu.. Tzn ten odwokat bezproblemowy. Też miałby na tyle 'mobilna' pracę że w razie jak coś mógłby do domu podskoczyć...
W poniedziałek maja jeszcze szczególowo rozmawoac na temat umowy, dokładnego wynagrodzenia, zakresu obowiązków, godzin pracy itp.
Czemu ja jestem taki strach przed wszystkimi zmianami..
ŚlicznieObiecałam to wstawiam zdjęciapomalowana sypialnia, zlożona komoda, kącik dla malucha w trakcie przygotowywania
Zobacz załącznik 876260Zobacz załącznik 876261Zobacz załącznik 876262Zobacz załącznik 876263Zobacz załącznik 876264
Moj pracy zmieniać nie musi tak na prawdę.U nas też się takie zmiany szykują. Nie wiem czy się wszystko uda, bo mój mąż musi zmienić pracę że względu na stan zdrowia. Przy jego kolanie musi być na zwolnieniu w aktualnej pracy, bo fizycznie nie jest w stanie pracować. W piątek ma rozmowę o pracę na innym stanowisku, z innym wynagrodzeniem, ale praca 40 km od domu. Teraz miał pracę pod domem, fajne szefostwo i zespół. Ja też się boję zmian, a mój mąż otwarty na nowe.
Ja bym się cieszyłaDziewczyny mąż dostał propozycje pracy.
Wogole inny zakres obowiązków, większa kasa...
Od tego adwokata co u niego dorabia...
A ja nie wiem czy się cieszyć czy nie...
Bo tu ok niższa kasa, ale szef który idzie zawsze na rękę, urwać się z pracy bez problemu. Stale godziny pracy.
A tu.. Tzn ten odwokat bezproblemowy. Też miałby na tyle 'mobilna' pracę że w razie jak coś mógłby do domu podskoczyć...
W poniedziałek maja jeszcze szczególowo rozmawoac na temat umowy, dokładnego wynagrodzenia, zakresu obowiązków, godzin pracy itp.
Czemu ja jestem taki strach przed wszystkimi zmianami..
Tak tylko tu już ma umowę na czas nieokreślony i dla mnie to takie poczucie stabilności.Ja bym się cieszyłalepsza kasa, nowe możliwości
![]()
Moim zdaniem jest bezpieczniejszy. Nawet na warsztatach "bezpieczny maluch" pokazywali nam filmiki wypadków i porównanie. Zresztą... grunt to bezpiecznie jeździć[emoji16] Coś wam sprzedawca wcisnął kit z tą bazą.Fotelik z baza nie jest bezpieczniejszy niż bez [emoji4] jest po prostu wygodniejszy bo wpinasz a nie bawisz sie za każdym razem z pasem [emoji4]
Ja mam cybexa i zobaczę jak będzie wyglądać ta zabawa z pasami, jak będzie meczaco to wtedy zamówię bazę, dużo jeżdżę codzinnie wiec myśle ze w końcu sie skuszę, chociaż sadze ze lepiej w kolejny fotelik zainwestować z baza, bo sadze ze kolejny spokojnie na wiosnę/lato będzie trzeba kupić, a tej bazy już nie wykorzystam.
Też będziemy mieć monitor oddechu[emoji4]My zakupiliśmy nianie z kamerka i monitorem oddechu. Nie wiem jak to będzie z ta czujnością u mnie, mam nadzieje, ze włączy się jak dzidzia się urodzi, bo normalnie to mogla by chyba bomba spaść, a ja spie jak zabita... Także zawsze to jakies dodatkowe zabezpieczenie.
Ej..to super[emoji16] może być tylko lepiej! Nie martw się na zapas [emoji8] Chociaż pewnie sama miałabym obawy[emoji16][emoji23]Dziewczyny mąż dostał propozycje pracy.
Wogole inny zakres obowiązków, większa kasa...
Od tego adwokata co u niego dorabia...
A ja nie wiem czy się cieszyć czy nie...
Bo tu ok niższa kasa, ale szef który idzie zawsze na rękę, urwać się z pracy bez problemu. Stale godziny pracy.
A tu.. Tzn ten odwokat bezproblemowy. Też miałby na tyle 'mobilna' pracę że w razie jak coś mógłby do domu podskoczyć...
W poniedziałek maja jeszcze szczególowo rozmawoac na temat umowy, dokładnego wynagrodzenia, zakresu obowiązków, godzin pracy itp.
Czemu ja jestem taki strach przed wszystkimi zmianami..
Jeżeli umowa ma być korzystniejsza to tylko się cieszyć. U nas zmiana za rok i tak by się szykowała, bo mąż skończy studia i zmieni kwalifikacje. Teraz zmiana jest konieczna, bo jeżeli będzie na zwolnieniu to finansowo będzie u nas gorzej, tym bardziej, że ja też teraz nie pracuje. Skomplikowane to jest teraz trochę.Moj pracy zmieniać nie musi tak na prawdę.
Tylko ten adwokat jest zadowolony jak Damian dorabia u niego w ogrodzie, wokół domu. W mieszkaniu które wcześniej wynajmował coś tam zdziera do remontu itp. A ten adwokat ma jeszcze jakaś firmę budowlana i potrzebuje właśnie zaufanej, pewnej osoby od papierów, faktur, zakupów, przypilnowania chłopaków.
No u Was gorsza sytuacja. U mnie kosiniakowe będzie się należało, 500+ na dzieciaki i alimenty na syna. Więc to już nie jest źle. No i to co dorobię na pazurach. Plus wypłata męża.Jeżeli umowa ma być korzystniejsza to tylko się cieszyć. U nas zmiana za rok i tak by się szykowała, bo mąż skończy studia i zmieni kwalifikacje. Teraz zmiana jest konieczna, bo jeżeli będzie na zwolnieniu to finansowo będzie u nas gorzej, tym bardziej, że ja też teraz nie pracuje. Skomplikowane to jest teraz trochę.