reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Hej. Jejku jak mój chłopak z nocki przychodzi i się kładzie obok to mi się tak wstać nie chce :) dopiero o 10:00 ruszyłam z łóżka. Właśnie jem śniadanie, wyjdę z psiakiem i zrobię sobie coś do picia do jabłecznika.

Dziś zaczynam 37 tydzień :):D


Nie martw się, u nas tez Bartek nocki ma i akurat po 6.30 wychodzi z pieskiem to ja mogłam skorzystać i pospalam prawie do 11 hahah. Wiadomo co 2 h wstawanie na siku od nocy, ale ja tam na lekki sen nie narzekam. Spie dosłownie jak zabita. Aż się boje o to jak mała będzie płakać w nocy o butelek albo pieluchę itd a ja spać będę xd
 
Ostatnie tygodnie że mam więcej czasu , więc chyba muszę to wykorzystać i poogarniać trochę dom , jeszcze dzisiaj pogoda jest to upiorne dywanik taki nie duży albo 2 , ale wszystko tak z głową te porządki , żebym czasem nie urodziła szybciej , chociaż jeszcze z tydzień do poniedzialku wytrzymać :)
Miłego dnia :) :)

Dokładnie, można zacząć sobie powolutku coś sprzątać. My w pt zamierzamy takie generalne sprzątanie dosłownie wszystkiego zrobić razem, także pare godzin nam to zajmie, łącznie z oknami, ale już będzie czyściutko na przybycie małej :) i się śmieje, ze tak za tydzień-dwa tyg może wyjść już
 
witajcie :) ja dziś obudziłam się przed 9 ;) i czeka mnie sprzątanie w sypialni po malowaniu :D muszę wszystko umyć :D dziś już wstawimy łóżko, bo wczoraj jeszcze farba śmierdziała i nie dało się tam spać :D kolor idealny, taki jaki chciałam :D jak wstawimy łóżko i będzie w miarę ogarnięte to wstawię zdjęcie :D jak się czujecie? mnie wczoraj cały dzień plecy bolały i strasznie mi drętwieją ręce w nocy. Czy któraś z Was też odczuwa drętwienie rąk w nocy? miłego dnia ;)
Ja się średnio czuję, bo katar złapałam :/ całą ciążę tylko 1 raz byłam przeziębiona, a musiało mnie teraz na koniec złapać.
Oprócz tego, mam coraz więcej twardnień brzucha, pojedynczych skurczy, kłuć. Więc moje ciało ćwiczy intensywnie [emoji16][emoji16][emoji16]
 
Nie martw się, u nas tez Bartek nocki ma i akurat po 6.30 wychodzi z pieskiem to ja mogłam skorzystać i pospalam prawie do 11 hahah. Wiadomo co 2 h wstawanie na siku od nocy, ale ja tam na lekki sen nie narzekam. Spie dosłownie jak zabita. Aż się boje o to jak mała będzie płakać w nocy o butelek albo pieluchę itd a ja spać będę xd
Oj zapewniam Cię ze będziesz miała tak wyczulony słuch ze będziesz słyszeć każde sapniecie małej ;)
 
Dzien dobry :)
My już dziś po wizycie. Mała wazy 2400g, dziś dokładnie 33+3, a wychodzi na 34+2 także jest troszkę większa, ale to cieszy :) KTG wporzadku, skurcze cały czas na poziomie ok 70, a ja nawet tego nie odczuwam :p Lekarka mowila ze to jest okej :) Pobierali mi dziś krew, a jutro znow mam wizytę z labolatorium, wiec tez będą... Takie dwa zdjęcia dostaliśmy, jedno standardowo z rączka :p
image.jpg
 

Załączniki

  • image.jpg
    image.jpg
    1,1 MB · Wyświetleń: 381
Hej :*
Dzis moj mi odbiera wyniki gbs,ciekawe jak wyszlo.. ;)
Czuje sie jakas zmeczona.. ale nie moge lezec ,cos porobie.. moze energia mi wroci.. corcia robi dzis ogorkowa zupke :p moze ona mnie popedzi troszke..
@Paulana a takie czopki glicerynowe? Bo jedna dziewczyna na sali wlasnie je brala ,ale u niej nic nie skutkowaly i sila rzeczy miala lewatywe przed porodem..

Glicerynowe są ok ale one chyba bardziej przeczyszczające więc za dużo lepiej nie brać a laska po prostu je dostała na przeczyszczenie pewnie ;)
Od położnej dostałam ostatnio próbkę unigel procto. Planuję kupić więcej bo one bardziej leczą. Ponad to kup sobie korę dębu do nasiadowek. Ja miewam takie ataki krwawień i wtedy jakoś trzeba złagodzić ten stan. No cóż powiedzieć mogę :) siadam bokiem by nic nie pognieść i by nic nie bolało. Dbam o higienę za każdym spotkaniem z WC bo bakterie też przyczyniają się do problemów. Czekam na moment po porodzie by coś z tym zrobić bo to już pewnie tylko chirurgia :)
IMG_20180709_111958.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20180709_111958.jpg
    IMG_20180709_111958.jpg
    617,8 KB · Wyświetleń: 302
Dzien dobry :)
My już dziś po wizycie. Mała wazy 2400g, dziś dokładnie 33+3, a wychodzi na 34+2 także jest troszkę większa, ale to cieszy :) KTG wporzadku, skurcze cały czas na poziomie ok 70, a ja nawet tego nie odczuwam :p Lekarka mowila ze to jest okej :) Pobierali mi dziś krew, a jutro znow mam wizytę z labolatorium, wiec tez będą... Takie dwa zdjęcia dostaliśmy, jedno standardowo z rączka :p
Zobacz załącznik 875345
Cudowna kruszynka :)
 
reklama
Dzien dobry :)
My już dziś po wizycie. Mała wazy 2400g, dziś dokładnie 33+3, a wychodzi na 34+2 także jest troszkę większa, ale to cieszy :) KTG wporzadku, skurcze cały czas na poziomie ok 70, a ja nawet tego nie odczuwam [emoji14] Lekarka mowila ze to jest okej :) Pobierali mi dziś krew, a jutro znow mam wizytę z labolatorium, wiec tez będą... Takie dwa zdjęcia dostaliśmy, jedno standardowo z rączka [emoji14]
Zobacz załącznik 875345
Super wiadomości i śliczna maleńka [emoji7]
 
Do góry