reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Mam to samo od wczoraj , dlatego nawet tu sie nie udzielam, na wieczór spuchły mi ręce zwłaszcza palce , od rana boli głowa i mam mdłości - zastanawiam sie czy to upał czy co kurka. Ledwo wstałam z lozka a poziom hormonów niemalże depresyjny , chce mi sie płakać a nie wiem czemu i po co ..
Mi sie dzis chce spac i mdli mnie.. do tego nos mam zapchany.. ale nerwowa jestem strasznie ostatnio..
 
reklama
To dziwnie [emoji3] mi moja pokazuje tylko do przodu 1 tyg
Już wiem czemu ta jedna aplikacja mi pokazuje tyle do przodu .. bo jedna mam według terminu z om a druga według pierwszego USG i jak dzisiaj mam 36.5 tydz to według tej apki według 1 USG mam już 37.2 jakoś czyli zaczęty 38 . Już wiem o co chodzi :D musiałam trochę pomyśleć :p 1530960222506.jpg
 

Załączniki

  • 1530960222506.jpg
    1530960222506.jpg
    246,5 KB · Wyświetleń: 62
Mi sie dzis chce spac i mdli mnie.. do tego nos mam zapchany.. ale nerwowa jestem strasznie ostatnio..
No i ja tez , wczoraj wyprowadziły mnie z równowagi dwie Firmy: jedna Bobo Wózki - pobrali ode mnie 140 zł za sam transport łóżeczka dla Laury i napisali mailem ze mam sama je sobie wnieść do domu, wiec im pocisnelam ostro a potem zirytowała mnie firma kurierska DPD z która mam podpisana umowę . Normalnie bym sie nie przejęła tymi rzeczami ,ale cos sie dzieje !! Oj bedzie znowu jazda z moimi hormonami po porodzie cos czuje ..
 
Wczoraj pierwszy raz bolały mnie na wieczór pachwiny , chyba się tam już rozchodze.. i nic wczoraj nie robiłam pół dnia na leżaku albo na kocu na dworze :D
Dzisiaj znów gorąco a miało byc chłodniej, ale dzisiaj nie będę leżeć tyle co wczoraj , narazie ogranelam trochę dom, zrobiłam kompot i jeszcze muszę ciasto dokończyć bo robię biszopt z kremem ajerkoniakowym a na wierzchu truskawki , brzoskwinie i galaretka cytrynowa.
Jeszcze niedawno chciałam żeby mała urodziła się jakoś za tydzień a teraz chce żeby w terminie najlepiej koło tego 30 lipca , nie jestem jeszcze gotowa .
I tak zastanawiam się nad jedną rzeczą, nie chce wyjść na wariatkę ..nie wiem czy moja siostra powinna mnie odwiedzić w szpitalu po porodzie .. teraz jest na Korfu a za tydzień jedzie na kilka dni do Tajlandii i się boje żeby nie przywiozła jakieś bakeri , syfu .. bo wiadomo różnie to bywa i różne rzeczy się przywozi z wycieczek ..a boje się o małą żeby niczym sie nie zaraziła bo takie maleństwo po porodzie podatne jest na wszystko.. teraz tam są na wakacjach z dziećmi , i jej córkę ugryzł komar pod okiem aż ma fioletowe i napuchlo , i odrazu poszli tam do lekarza żeby to sprawdzić , bo wiadomo co to za komary tam latają ..
jak czasem naslucham się jej opowieści z pracy bo jest kierownikiem w biurze podróży to potem mam takie głupie myślenie .
Nie chcę żeby się obraziła jak jej powiem żeby nie odwiedzała mnie po porodzie odrazu
Albo jakiś czas temu małżeństwo w starszym wieku poleciało do Egiptu , facet dostał zawału czy tam czegos a zaraz po nim tego dnia jego żona , zmarli tam razem i tak się skończył ich wyjazd ..
 
Wczoraj pierwszy raz bolały mnie na wieczór pachwiny , chyba się tam już rozchodze.. i nic wczoraj nie robiłam pół dnia na leżaku albo na kocu na dworze :D
Dzisiaj znów gorąco a miało byc chłodniej, ale dzisiaj nie będę leżeć tyle co wczoraj , narazie ogranelam trochę dom, zrobiłam kompot i jeszcze muszę ciasto dokończyć bo robię biszopt z kremem ajerkoniakowym a na wierzchu truskawki , brzoskwinie i galaretka cytrynowa.
Jeszcze niedawno chciałam żeby mała urodziła się jakoś za tydzień a teraz chce żeby w terminie najlepiej koło tego 30 lipca , nie jestem jeszcze gotowa .
I tak zastanawiam się nad jedną rzeczą, nie chce wyjść na wariatkę ..nie wiem czy moja siostra powinna mnie odwiedzić w szpitalu po porodzie .. teraz jest na Korfu a za tydzień jedzie na kilka dni do Tajlandii i się boje żeby nie przywiozła jakieś bakeri , syfu .. bo wiadomo różnie to bywa i różne rzeczy się przywozi z wycieczek ..a boje się o małą żeby niczym sie nie zaraziła bo takie maleństwo po porodzie podatne jest na wszystko.. teraz tam są na wakacjach z dziećmi , i jej córkę ugryzł komar pod okiem aż ma fioletowe i napuchlo , i odrazu poszli tam do lekarza żeby to sprawdzić , bo wiadomo co to za komary tam latają ..
jak czasem naslucham się jej opowieści z pracy bo jest kierownikiem w biurze podróży to potem mam takie głupie myślenie .
Nie chcę żeby się obraziła jak jej powiem żeby nie odwiedzała mnie po porodzie odrazu
Albo jakiś czas temu małżeństwo w starszym wieku poleciało do Egiptu , facet dostał zawału czy tam czegos a zaraz po nim tego dnia jego żona , zmarli tam razem i tak się skończył ich wyjazd ..
Ja dzis nic nie robie.. czysto jest, moze kompot zrobie z jablek ;)
Tzn ja tez bym sie bala jakiegos syfu.. pogadaj z nia,powiedz ze nie mowisz tego wrednie ,bo bardzo bys chciala aby przyszla, ale boisz sie o dziecko..
 
Wczoraj pierwszy raz bolały mnie na wieczór pachwiny , chyba się tam już rozchodze.. i nic wczoraj nie robiłam pół dnia na leżaku albo na kocu na dworze :D
Dzisiaj znów gorąco a miało byc chłodniej, ale dzisiaj nie będę leżeć tyle co wczoraj , narazie ogranelam trochę dom, zrobiłam kompot i jeszcze muszę ciasto dokończyć bo robię biszopt z kremem ajerkoniakowym a na wierzchu truskawki , brzoskwinie i galaretka cytrynowa.
Jeszcze niedawno chciałam żeby mała urodziła się jakoś za tydzień a teraz chce żeby w terminie najlepiej koło tego 30 lipca , nie jestem jeszcze gotowa .
I tak zastanawiam się nad jedną rzeczą, nie chce wyjść na wariatkę ..nie wiem czy moja siostra powinna mnie odwiedzić w szpitalu po porodzie .. teraz jest na Korfu a za tydzień jedzie na kilka dni do Tajlandii i się boje żeby nie przywiozła jakieś bakeri , syfu .. bo wiadomo różnie to bywa i różne rzeczy się przywozi z wycieczek ..a boje się o małą żeby niczym sie nie zaraziła bo takie maleństwo po porodzie podatne jest na wszystko.. teraz tam są na wakacjach z dziećmi , i jej córkę ugryzł komar pod okiem aż ma fioletowe i napuchlo , i odrazu poszli tam do lekarza żeby to sprawdzić , bo wiadomo co to za komary tam latają ..
jak czasem naslucham się jej opowieści z pracy bo jest kierownikiem w biurze podróży to potem mam takie głupie myślenie .
Nie chcę żeby się obraziła jak jej powiem żeby nie odwiedzała mnie po porodzie odrazu
Albo jakiś czas temu małżeństwo w starszym wieku poleciało do Egiptu , facet dostał zawału czy tam czegos a zaraz po nim tego dnia jego żona , zmarli tam razem i tak się skończył ich wyjazd ..
Swoja droga.. piekna smierc.. we dwoje ❤
 
No i ja tez , wczoraj wyprowadziły mnie z równowagi dwie Firmy: jedna Bobo Wózki - pobrali ode mnie 140 zł za sam transport łóżeczka dla Laury i napisali mailem ze mam sama je sobie wnieść do domu, wiec im pocisnelam ostro a potem zirytowała mnie firma kurierska DPD z która mam podpisana umowę . Normalnie bym sie nie przejęła tymi rzeczami ,ale cos sie dzieje !! Oj bedzie znowu jazda z moimi hormonami po porodzie cos czuje ..
Czasami blahostki potrafia wyprowadzic z rownowagi... :/
 
Kochana nie martw się , mnie wydaje się to normalne już teraz . Rozmawiałam nawet o tym z psychoterapeuta i podobno nie można kochać dziecka jak to niektóre mamusie mówią od zobaczenia dwóch kresek czy gdy się poczuje pierwsze kopniaki . Wiadomo jakieś uczucie się pewnie pojawia już w ciąży, może ta miłość stopniowo rośnie ale niby ta prawdziwa miłość przychodzi jak już dziecko się pojawi :)
Psychoterapeuta mi to tłumaczyła tak że np jak mama ma już dziecko i pomimo tego że np musi leżeć to nie może, lub wypisuje się na własne ryzyko ze szpitala bo pierwszym dzieckiem nie ma się kto zająć.. i ryzykuje życie dziecka w brzuchu bo ktoś musi się zająć dzieckiem które jest na świecie.. więc kocha go bardziej , jest ważniejsze . Ale to normalne :) powinnaś sama zauważyć takie zachowania na forum tym dużym na Facebooku :)
Podoba mi sie ten przyklad z dzieckiem, ktore jest juz na swiecie ;)
 
reklama
Hej dziewczyny ❤
Dzis w nocy bolalo mnie ostro podbrzusze i kosc biodrowa,do tego mala napierala na szyjke jak cholera.. cale krocze mam obolale.. czulam takie jakby skurcze z podbrzusza na dol.. niech sie juz to skonczy..dzis bolalo bardzo.. myslalam ze sie porycze.. :/
Teraz ma czkawke.. :p
To widzę obie się meczylysmy tej nocy. Ja dostałam tak bolesnych skurczy , że nie mogłam się ruszyć. Były z 3/4 co 15minut. Ale ból okropny. Po wszystkim usnęłam. Zastanawiam się czy to nie od tej globulki dopochwowej. Tobie przeszło już ?
 
Do góry