reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Ja mam za 10 zł z pepco:) jak syna urodziłam to byłam w tshircie taty i go wyrzuciłam. A koszula za suche ładna,ale jasna. Jak nie będzie od krwi m9cno to wybiorę na 60-90 stopni i sobie zostawie:)
Wlasnie tez o niej myslalam :) 10zl to nie bedzie szkoda tylko, zeby mieli rozmiar na mnie :D skoro dzieciece rozmiary zawyzone to nie wiem jak z tymi dla doroslych
 
A to i tak spoko ale to takie mało profesjonalne.. jak pacjentka idzie tylko po receptę to moim zdaniem mógł się uśmiechnąć i powiedzieć że gratis . Wtedy by sobie człowiek miło o nim pomyślał :)
No ja właśnie dziwiłam się że chcesz tak szybko rodzić bo niestety ale dzieciaki dojrzewają różnie i nie tylko waga ma znaczenie.. ale pociesze się .. i tak nie masz wpływu, kiedy mała będzie chciała to wyjdzie :) a to że brzuch czy krzyże bolą to Klaudia spokojnie. Sama wiesz że balas się już chyba parę dobrych razy że rodzisz a na szczęście jeszcze jesteś w dwupaku . Trzymaj się [emoji8]
Szkoda że ze swoim się pokłóciliśmy . Może wam zaraz przejdzie i będziesz miała wsparcie [emoji8]
Chciałam ze względu na te bóle które przechodziłam. Teraz mi wszystko jedno. Byle by mała była gotowa i zdrowa.
Ważne , że już jest bezpieczny tydzień. Jak wody odejdą to i tak nie będzie zależne ode mnie. Mimo wszystko wolałabym wybrać wszystkie tabletki do końca. Więc niech jeszcze te 20dni sobie posiedzi w brzuchu do skończonego 40tygodnia.
 
Chciałam ze względu na te bóle które przechodziłam. Teraz mi wszystko jedno. Byle by mała była gotowa i zdrowa.
Ważne , że już jest bezpieczny tydzień. Jak wody odejdą to i tak nie będzie zależne ode mnie. Mimo wszystko wolałabym wybrać wszystkie tabletki do końca. Więc niech jeszcze te 20dni sobie posiedzi w brzuchu do skończonego 40tygodnia.
A te bóle faktycznie ci przeszły ? :)
 
Nie stresuj się bo jak urodzisz to od stresu a nie od bakterii. Mądrze zrobiłaś że od razu się tym zajęłaś i nie czytaj w internecie. Ja miałam dodatni gbs i pewnie teraz też będzie dodatni. W pierwszej ciąży się tym stresowalam ale teraz już wiem że najważniejsze to upomnieć się o antybiotyk i już.

Pierwsze co będę mówić o tym wyniku. Dopilnuje tego choćby nie wiem co.
Też się cieszę, coś mnie tknęło żeby zadzwonić, nie czekać. Dobrze, że jestem taka przeczulona. A chwilę wcześniej miałam to zostawić w spokoju i pokazać dopiero przy porodzie gdybym nie doczekała wizyty. I bym zrobiła duży błąd ..
 
Klaudia, najważniejsze,że zostało to wykryte. Pomyśl co by było gdybyś nie wiedziała,że masz ta bakterie. Wszystko będzie dobrze! Kilka dni brania globulek i powinno być ok. Ja mocno trzymam kciuki za Ciebie:-* co do kłótni i sypania się wszystkiego dookoła...też ostatnio tak miałam, syn chory, z mężem poważne kłótnie, nawet już Wam nie pisze,ale znowu był dramat... Wszystko naraz. Takie to życie właśnie jest. Głowa do góry, wszystko się ułoży! Postaraj się pogodzić że swoim,żebyście byli w tym razem. Z malutką na pewno będzie wszystko dobrze, za dużo nas tu do trzymania za Ciebie kciuków, nie ma opcji,by coś było nie tak :-):-*
Dziękuje :** cieszę się , że u Ciebie już jest dobrze. Jak jest źle to pisz, od tego jestesmy żeby porozmawiać, wesprzeć :* dwa miłe słowa wystarcza i człowiekowi lżej na sercu. Wasze kciuki dużo dają [emoji5] cała ciąża bez problemów to się skumulowało przed porodem.. :(
 
reklama
Aa. I na pocieszenie dodał , że co najwyżej to mogą mi wody wcześniej odejść. A że jestem w skończonym 37 tygodniu to nie powinnam się tym martwic. Bo z reguły taka bakteria wywołuje poronienie. Czyli w moim przypadku poród. Ale boje się , żeby moja malutka nie była chora na coś. Nawet się boje wpisywać w google co by jej mogło być gdyby się zaraziła. Siedzę o płakać mi się chce. Mój nawet nie wie o niczym bo się z nim pokłóciłam. Z mieszkaniem nam nie wyszło. Wszystko się sypie. Mam już dość. Tylko siąść i płakać.
Ehh tak to zwykle bywa, ze jak się wali to wszystko na raz. Ale pamiętaj, ze z każdej sytuacji jest wyjście. Nie stresuj się, bo Tobie to nie wskazane. Jeszcze trochę musisz znieść, a niedługo mała będzie z Wami. Z Twoim facetem to tez myśle, ze to wszystko przejściowe jest, tez pewnie nie jest mu łatwo. Ale najlepiej jakbyście jednak razem przez to wszystko przechodzili, Wiec trzymam kciuki żebyście się szybko pogodzili. A jeśli mogę zapytać to co nie wyszło z Waszym mieszkaniem? :( Trzymaj się ;*
 
Do góry