reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Hej u mnie dziś na sali 1 w 35 tyg krwawienie nad ranem teraz czeka pod ktg na decyzję czy cc będzie miała bo na problemy z łożyskiem dlatego leży w szpitalu a 2 już 2 dzień po terminie po baloniku od soboty i coś tam zaczyna się po malu dziać na ktg ....oj człowiek się tu na patrzy i później swiruje
No ty się biedna napatrzysz i nasłuchasz...A jak się czujesz? [emoji4]

I zapomniałam się pochwalić, W końcu mam spakowaną torbę do szpitala. No prawie :) Jeszcze tylko kupię sobie takie miniaturowe kosmetyki w Rossie, szczoteczkę do zębów i japonki i to będzie wszystko :) A, no i jeszcze jedną paczkę pampków jedynek.
No to super [emoji16] zawsze do przodu[emoji16]
Ja jeszcze taka małą kompaktowa szczotkę do włosów muszę kupić, wody z dziubkiem i biszkopty. Ale te dwie ostatnie rzeczy to nawet zaraz przed terminem cc mogę kupić. Nie pali się [emoji23]
Oo przypomniałaś mi o szczotce[emoji16] Mam zapisane, żeby wziąć moja, ale mogę potem zapomnieć[emoji23]
 
reklama
No ja przede wszystkim te z dziubkami. Bo po cc nie bardzo jest jak wstać [emoji23]
Ja coś przegapiłam? Masz mieć planowane cc?
Kurczę, ja się modlę do wszystkich bogów żeby nie mieć, ale wczoraj przed snem wyobraziłam sobie, że zaczynam rodzić i jak to boli i że ja jednak wolę cc. Sama nie wiem co mam myśleć :p
 
Hej dziewczyny [emoji5]
Oj trochę mnie tu nie było , ponad tydzień. Tzn zaglądałam co jakiś czas, podczytywać czy się któraś za wcześnie nie rozpakowała [emoji5] chyba trzeba założyć nowy wątek na wpisy już po urodzeniu bo tu na forum to się taka info zagubi takim jak ja co nie są na bieżąco. Może ogarnę ze dwa dni do tyłu, żeby zobaczyć co u Was.
Chyba teraz tak to będzie u mnie wyglądać, że nie dam rady na bieżąco Was czytać i komentować. Córka zaczęła tydzień wcześniej wakacje bo dopadło ją najpierw zapalenie gardła a po dwóch dniach krtani. Wycieczka do Dinoparku wyszła nam bokiem. Jak mała jest w domu to nie jestem w stanie być tu na bieżąco.
Mąż był cały tydzień w domu i trochę spraw zostało podgonionych. Do końca miesiąca pracuje i potem będzie już w domu do porodu a potem opieka, tacierzyński jakieś L4 i może ze 2 mce będzie.
A ja staram się coś w domu robić. Ale czuję się już taka niesprawna i ociężała. Boli mnie kręgosłup. Leżeć na kanapie w ciągu dnia się nie da. Jak kucnę to mam problem żeby się podnieść. Jak mąż był akurat to mnie dzwigał. Jak chodzę to też powoli bo mnie blokuje w krzyżu i promieniuje na nogi. Dobrze , że ostatnio chociaż zaczęłam przesypiać całe noce. Nawet na siku się nie budzę.
Dzisiaj mam zamiar kupić w Lidlu myjkę do okien to chyba zacznę powoli je myć to po jednym dziennie do porodu zdążę[emoji5]
Wizytę mam dopiero za tydzień. Synek tak się rozpycha, że boli w trzech miejscach na raz, tam gdzie ma nogi pupę i głowę. Jeszcze miesiąc.. Moja torba już spakowana. Jeszcze małego muszę dopiąć.
Miłego dnia [emoji5]
Ale masz fajnie, że mąż będzie tyle czasu w domu :)
 
Tak mam termin nawet ustalony :)
To muszę zacząć czytać uważniej forum :D
Miałam dość ciężki tydzień, bo po trzech latach delegacji, mój K ma teraz pracę na miejscu (co prawda na kilka tylko miesięcy, bo budowa ta się skończy i następna może być np. w Gdańsku) i musiałam się przestawić na to, że będzie codziennie i ja przy okazji mam inny rytm dnia. :)
 
Ja coś przegapiłam? Masz mieć planowane cc?
Kurczę, ja się modlę do wszystkich bogów żeby nie mieć, ale wczoraj przed snem wyobraziłam sobie, że zaczynam rodzić i jak to boli i że ja jednak wolę cc. Sama nie wiem co mam myśleć :p
Ja obejrzałam film z cc i jak ta opcja była dla mnie dobra alternatywa, tak już nie jest. Tak czy tak i trzeba urodzić :).
 
Dzień dobry :) ja wstałam niedawno, z pieskiem wyszłam, a plany na dziś zerowe.

Tzn wezmę prysznic, zjem jakieś śniadanie z owoców, bo kompletnie nie mam ostatnio apetytu np wczoraj zjadłam tylko 1 bułkę, jajko i na kolacje taki mniejszy placek węgierski Ala pizza, bo były u nas foodtrucki.

Dziś samopoczucie tez jakieś takie nienajlepsze, może to te hormony czy coś..

Ja mam dziś zamiar dowiedzieć się telefonicznie od laboratorium ile będzie kosztowało mnie krew, mocz i wymaz gbs, bo jutro już muszę iść zanieść mocz i ten wymaz, pobrać krew tam i mam nadzieje, że do piątku lub max poniedziałku będą wyniki, bo wtedy mam wizytę rzekomo ostatnia.

Ja dziś chyba poczytam książkę „Pierwszy rok życia dziecka” chociaż te początkowe rozdziały, bo to w sumie już coraz bliżej, a nie mam ambitniejszych planów :(
 
Hej kobietki :*
Tej nocy nawet pospalam,mimo ze Misia sie wiercila :p dzis rano mnie obudzila tym wierceniem :D wlasnie jem sniadanko :p ja nie wyleze tyle czasu kurde.. :D byle do czwartku ❤ :p tez musialabym kupic z dwie paczki jedynek,co prawda mama mi wczoraj przywiozla,ale dwojki :p a z gabarytow Misi ,bedzie chyba drobniutka :p
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Do góry