reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Boże .. ja chcę jutro .. nie wiem czy na szpitalu się nie skończy .. cały kolejny dzień ból okropny tego posladka, przed chwilą K mnie zbierał z podłogi z przedpokoju bo ledwo wyszłam z łazienki ale już po wyjściu mnie złamało , uplakalam się i bałam ruszyć. Teraz leżę i nawet noga nie ruszam. Ciekawe jak do łazienki pójdę lub jutro na badanie .. jest po prostu tragedia. Tak źle jeszcze nie było. [Emoji24][emoji24]
Kurcze ale się namęczysz biedna. Koniecznie wszystko ze szczegółami opowiedz lekarzowi co Ci dolega. Bo aż takie dolegliwości to chyba nie są normalne :(
 
reklama
Boże .. ja chcę jutro .. nie wiem czy na szpitalu się nie skończy .. cały kolejny dzień ból okropny tego posladka, przed chwilą K mnie zbierał z podłogi z przedpokoju bo ledwo wyszłam z łazienki ale już po wyjściu mnie złamało , uplakalam się i bałam ruszyć. Teraz leżę i nawet noga nie ruszam. Ciekawe jak do łazienki pójdę lub jutro na badanie .. jest po prostu tragedia. Tak źle jeszcze nie było. [Emoji24][emoji24]

Jejku Klaudia, szpital jak nic.
Daj znać jak będziesz cos wiedzieć.
 
Jejku Klaudia, szpital jak nic.
Daj znać jak będziesz cos wiedzieć.
Jeżeli to rwa kulszowa to niestety w ciąży nic nie zrobisz. Może jest jakiś ucisk na nerw. Pewnie, że kontrola u lekarza nie zaszkodzi, ale jeżeli to rwa to niestety trzeba ten ból wytrzymać do rozwiązania...
 
reklama
Hej dziewczyny ☺
Oj trochę mnie tu nie było , ponad tydzień. Tzn zaglądałam co jakiś czas, podczytywać czy się któraś za wcześnie nie rozpakowała ☺ chyba trzeba założyć nowy wątek na wpisy już po urodzeniu bo tu na forum to się taka info zagubi takim jak ja co nie są na bieżąco. Może ogarnę ze dwa dni do tyłu, żeby zobaczyć co u Was.
Chyba teraz tak to będzie u mnie wyglądać, że nie dam rady na bieżąco Was czytać i komentować. Córka zaczęła tydzień wcześniej wakacje bo dopadło ją najpierw zapalenie gardła a po dwóch dniach krtani. Wycieczka do Dinoparku wyszła nam bokiem. Jak mała jest w domu to nie jestem w stanie być tu na bieżąco.
Mąż był cały tydzień w domu i trochę spraw zostało podgonionych. Do końca miesiąca pracuje i potem będzie już w domu do porodu a potem opieka, tacierzyński jakieś L4 i może ze 2 mce będzie.
A ja staram się coś w domu robić. Ale czuję się już taka niesprawna i ociężała. Boli mnie kręgosłup. Leżeć na kanapie w ciągu dnia się nie da. Jak kucnę to mam problem żeby się podnieść. Jak mąż był akurat to mnie dzwigał. Jak chodzę to też powoli bo mnie blokuje w krzyżu i promieniuje na nogi. Dobrze , że ostatnio chociaż zaczęłam przesypiać całe noce. Nawet na siku się nie budzę.
Dzisiaj mam zamiar kupić w Lidlu myjkę do okien to chyba zacznę powoli je myć to po jednym dziennie do porodu zdążę☺
Wizytę mam dopiero za tydzień. Synek tak się rozpycha, że boli w trzech miejscach na raz, tam gdzie ma nogi pupę i głowę. Jeszcze miesiąc.. Moja torba już spakowana. Jeszcze małego muszę dopiąć.
Miłego dnia ☺
 
Do góry