reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Najdziwniejsze było dla mnie to że jak mi ta lekarka robiła usg to zapytała o OM to jej mówię 27.10 i z tego terminu wychodzi termin na 3 sierpień. Mi z pierwszego prenatalnego termin wyszedł na 21 sierpnia i tego trzyma się moja gin. A ta lekarka uparcie mi w karcie informacyjnej pisała że "pacjentka ww 35 tc"... przecież to dziecko ostatnio ważyło 1,7 kg to gdzie 35 tydzień. W ogóle tego nie ogarnęłam. Oczywiście ją poinformowałam o tym na samym początku że mam ciążę młodszą niż z OM
 
reklama
Pojechałam wczoraj na ip. Po południu zaczęłam wymiotować i dostałam takiego bólu po całej prawej stronie brzucha że ryczałam jak dziecko. Nie mogłam się ruszyć na łóżku a ten ból promieniował tak jakby mnie prąd przechodził. O 18 mnie przyjęli zrobili ktg godzinne, badanie na fotelu i usg. Ginekologicznie wszystko okej. Ból był w prawym podbrzuszu tak bliżej biodra. Zawieźli mnie na chirurgie bo podejrzewali wyrostek. Po usg u chirurga wszystko ok, nic złego nie widzieli. Zrobili mi badanie z krwi i wyszło że mam lekko podwyższone crp. Odesłali mnie znów na ginekologie i lekarka z dyżuru chciała mnie zatrzymać na obserwacji ale się nie zgodziłam. Wróciłam o 23 do domu i dziś koło 4 znów obudził mnie ból, nie mogłam się przekręcić ani podnieść. Po po 5 jak mój wstawał do roboty zaczęłam znów wymiotować. Po 2-3 godzinach zjadłam suchego rogala i popiłam gorzką herbatą, znalazłam sobie pozycję gdzie nie odczuwałam bólu i zasnęłam. Po południu zjadłam to samo co wcześniej i na razie trochę mi ulżyło. Mogę chodzić choć sprawia mi to trochę bólu tym bardziej jak mały się wierci w brzuchu. Ale najważniejsze że sama się podniosę z łóżka. Żołądek też już wydaje się ok. Na hospitalizację się nie zgodziłam bo było już późno (po 22) a ja nie miałam nic przygotowane, nie chciałam się męczyć w nocy w szpitalu a wizytę u mojej gin mam we wtorek. Póki co jest dużo lepiej. Ale słyszałam że panuje jakaś grypa żołądkowa czy zatrucie. Mam nadzieję że to mnie dopadło a nie wyrostek.
Mogła być niestrawność. Ale nie wiem czy pamiętasz. Ja w 21 Tc też wylądowałam w szpitalu tylko z bólem pi lewej stronie. Leżeć się nie dało, siedzieć też nie. Ciężko oddychać. Jak wstałam się zbierac do szpitala to myślałam że z bolu zaraz zacznę wymiotować. Już odruch wymioty miałam. W szpitalu też nic nie znaleźli. Ani ginekolodzy, ani chirurg. Usg całej jamy brzusznej miałam. Badania krwi i moczu ok. Crp ok. Chirurg mówił że najprawdopodobniej mała mi nacisneka na moczowod i zrobił mi się zastój w nerce i stąd ten ból. Cale szczęście jak zaczęłam się ruszać to bez leków przeszło. I już więcej nie wróciło. Ale ból był straszny. O ciąże się nie martwiłam bo mała cały czas się ruszała.
 
Pojechałam wczoraj na ip. Po południu zaczęłam wymiotować i dostałam takiego bólu po całej prawej stronie brzucha że ryczałam jak dziecko. Nie mogłam się ruszyć na łóżku a ten ból promieniował tak jakby mnie prąd przechodził. O 18 mnie przyjęli zrobili ktg godzinne, badanie na fotelu i usg. Ginekologicznie wszystko okej. Ból był w prawym podbrzuszu tak bliżej biodra. Zawieźli mnie na chirurgie bo podejrzewali wyrostek. Po usg u chirurga wszystko ok, nic złego nie widzieli. Zrobili mi badanie z krwi i wyszło że mam lekko podwyższone crp. Odesłali mnie znów na ginekologie i lekarka z dyżuru chciała mnie zatrzymać na obserwacji ale się nie zgodziłam. Wróciłam o 23 do domu i dziś koło 4 znów obudził mnie ból, nie mogłam się przekręcić ani podnieść. Po po 5 jak mój wstawał do roboty zaczęłam znów wymiotować. Po 2-3 godzinach zjadłam suchego rogala i popiłam gorzką herbatą, znalazłam sobie pozycję gdzie nie odczuwałam bólu i zasnęłam. Po południu zjadłam to samo co wcześniej i na razie trochę mi ulżyło. Mogę chodzić choć sprawia mi to trochę bólu tym bardziej jak mały się wierci w brzuchu. Ale najważniejsze że sama się podniosę z łóżka. Żołądek też już wydaje się ok. Na hospitalizację się nie zgodziłam bo było już późno (po 22) a ja nie miałam nic przygotowane, nie chciałam się męczyć w nocy w szpitalu a wizytę u mojej gin mam we wtorek. Póki co jest dużo lepiej. Ale słyszałam że panuje jakaś grypa żołądkowa czy zatrucie. Mam nadzieję że to mnie dopadło a nie wyrostek.
Ojej niefajnie. Mam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie!!!
 
Ja sie z fb forum wypisałam, tylko mi ciśnienie skakało, każdy wszystko wie najlepiej, jedna ciśnie drugiej i tak w koło Macieju
Ja też normalnie nie czytam ale jak się urodzi dziecko to jest strasznie dużo komentarzy i mi wyświetla w pierwszej kolejności i jak zobaczę zdjęcie to się tym interesuje :) a tego forum używam w ten sposób że jak chce znaleźć jakieś info to w lupce szukam czegoś konkretnego i czytam to co mnie interesuje :) nie czytam wszystkich pierdół [emoji39]
 
reklama
Ja też normalnie nie czytam ale jak się urodzi dziecko to jest strasznie dużo komentarzy i mi wyświetla w pierwszej kolejności i jak zobaczę zdjęcie to się tym interesuje :) a tego forum używam w ten sposób że jak chce znaleźć jakieś info to w lupce szukam czegoś konkretnego i czytam to co mnie interesuje :) nie czytam wszystkich pierdół [emoji39]
Ale o jakiej grupie Wy piszecie?
 
Do góry