Pochwalę się Wam bo z kimś muszę podzielić swoją radość [emoji173]️
Dzwonił K. z samymi dobrymi wiadomościami
do domu wyjeżdża koło 18. Będzie pewnie jutro koło południa.
Szef dał mu wolne tak do końca lipca/pierwszego lub drugiego tygodnia sierpnia. Zależy kiedy zadzwoni. Ale wstępnie mamy zapowiedziane , że 4-6tygodni od jutra będzie przy mnie [emoji173]️
Wróci do pracy na 2/3 tygodnie i znowu do domu na 2/3tygodnie na taką dłuższą przerwę, bo będzie koniec budowy. Przenoszą ich praktycznie pod samą granicę. Więc bliżej domu o połowę drogi. Szef jest z nich bardzo zadowolony i chce tylko ich. Więc póki co o pracę nie musimy się martwic. Ustalil z chłopakami, że będą zjeżdżać co 2.5tygodnia do domu [emoji173]️[emoji173]️
Jestem strasznie zadowolona
od poniedziałku zaczynamy sprawy związane z mieszkaniem. Wyprowadzimy się na koniec lipca, chyba , że nie będę jeszcze gotowa to dopiero po jego powrocie po trzech tygodniach. Ale mojej mamy już chyba w sierpniu nie będzie, więc i tak nikogo do pomocy. Więc jednak będę wolała być u siebie
o ile mała urodzi się do końca lipca [emoji23]