reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Screenshot_2018-06-23-16-32-27-899_com.miui.gallery.png

Hihi a oto mój BRZUCHOL
 

Załączniki

  • Screenshot_2018-06-23-16-32-27-899_com.miui.gallery.png
    Screenshot_2018-06-23-16-32-27-899_com.miui.gallery.png
    232,3 KB · Wyświetleń: 384
reklama
Jak dobrze , że ta niedziela się już kończy [emoji29] w końcu zacznie się nowy tydzień. A on tak szybko mija [emoji7] mój przyjeżdża w piątek , w sobotę zaczynam 37. W poniedziałek wizyta i w tygodniu zajmiemy się mieszkaniem :):):) tak pięknie się zacznie lipiec [emoji7]
Szybko Ci tydzien minie :) i będziesz już miała tego swojego Faceta.
 
Piękne brzuszki i piękne dziewczyny. Wszystkie inne ale jakże urocze. Do zakochania;) maljan, bardzo przypominasz mi moja przyjaciółkę :)

U mnie jednak bez gości. Rano była opcja że mieli przyjechać.potem że nie mieli.potem znów mieli ale ostatecznie przelosylismy spotkanie o tydzień. W sumie pasuje mi dziś spokój ale szlag mnie trafia bo już wiele zdążyłam zrobić pod ich przyjazd;)

U mnie dziś jakoś nerwowo. Któraś pisała żeby się z mężami nie kłócić tylko o dzidziach myśleć. Ale jak to zrobić skoro te chłopy takie trudno myślące... mój tak się zdenerwował że aż mi portfel niechcący zepsuł i teraz mu nie odpuszczę musi nowy kupić...
W ogóle tak gadaliśmy dziś i zanosi się na to że ogółem w szpitalu będę sama i nie mówię już tylko o porodzie. Ja szykuje się tam na tygodniowy turnusik A nie mamy co z dziećmi zrobić więc skończy się tak że on będzie z dziewczynkami w domu A ja z leonem w szpitalu... smutno mi będzie.
 
Piękne brzuszki i piękne dziewczyny. Wszystkie inne ale jakże urocze. Do zakochania;) maljan, bardzo przypominasz mi moja przyjaciółkę :)

U mnie jednak bez gości. Rano była opcja że mieli przyjechać.potem że nie mieli.potem znów mieli ale ostatecznie przelosylismy spotkanie o tydzień. W sumie pasuje mi dziś spokój ale szlag mnie trafia bo już wiele zdążyłam zrobić pod ich przyjazd;)

U mnie dziś jakoś nerwowo. Któraś pisała żeby się z mężami nie kłócić tylko o dzidziach myśleć. Ale jak to zrobić skoro te chłopy takie trudno myślące... mój tak się zdenerwował że aż mi portfel niechcący zepsuł i teraz mu nie odpuszczę musi nowy kupić...
W ogóle tak gadaliśmy dziś i zanosi się na to że ogółem w szpitalu będę sama i nie mówię już tylko o porodzie. Ja szykuje się tam na tygodniowy turnusik A nie mamy co z dziećmi zrobić więc skończy się tak że on będzie z dziewczynkami w domu A ja z leonem w szpitalu... smutno mi będzie.

I o to jest kłótnia ? A wy macie jeszcze dwie córeczki ? Myślałam , że to wasza pierwsza ciąża. Nie moglibyście mamie podrzucić , rodzeństwu dzieciaczków na trochę ? Chociaż na dwa trzy dni żebyscie na początku mogli być razem ?
I jeśli mogę spytać, czemu szykujesz się na tydzień po porodzie ?
 
Nieeeeee... kłótnia była już sama nie wiem o co. Zaczęło się od tego że mleko nie było w lodówce:D ale kłótnia to za dużo powiedziane. Po prostu mamy dziś odmienne temperamenty:D
To nasze trzecie dziecię ( Laura będzie mieć 8 lat we wrześniu A Luiza 3 w lipcu). Nie za bardzo mamy komu podrzucić dzieci bo rodzina mojego jest z daleka. Jedynie ta siostra co o niej wspominałam mieszka blisko ale ostatnio konflikt narosl jeszcze bardziej więc odpada. Moja mama jest z kolei taka że dla wszystkich chce dobrze i ostatecznie urlopu w pracy nie bierze bo " inni by na nią krzywo patrzyli że muszą jej obowiązki wykonywać "... mój tato zaś też nie bardzo bo córka jego kobiety ( moi rodzice są po rozwodzie) bierze slub z początkiem sierpnia i wszystko szykują wiadomo... A ja jestem jedynaczka. Jest opcja że przyjechałby do nas mój szwagier. On mimo że ma 20 lat i jest facetem powiedziałabym nietypowym (taki z niego mega przystojny student słuchający matalu) mógłby na spokojnie z młodymi zostać ale nie wiem czy będzie wtedy wolny bo na codzień godzi studia i pracę i mieszka 500km od nas.
A szykuje się na turnusik bo i z dziewczynami tak miałam. Obydwie miały wysoką zoltaczke i niby wynika to z grup krwi mojej i mojego. Więc i tym razem pewnie będzie mały talibek. Luiza w szpitalu po porodzie była 9 dni,a że nfz finansuje 7 wypisano mnie do domu bez niej i dwa dni dojezdzalam. Niefajnie było.
I o to jest kłótnia ? A wy macie jeszcze dwie córeczki ? Myślałam , że to wasza pierwsza ciąża. Nie moglibyście mamie podrzucić , rodzeństwu dzieciaczków na trochę ? Chociaż na dwa trzy dni żebyscie na początku mogli być razem ?
I jeśli mogę spytać, czemu szykujesz się na tydzień po porodzie ?
 
reklama
Do góry