GorzkaPomarańcza
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Styczeń 2018
- Postów
- 3 728
Kiepsko wyszlo ale nie ma co myslec " co by bylo gdyby..." widocznie tak mialo wszystko sie potoczyć. Tak jak mi matka mowila, ze po co sie zwalnialam po tym jak sie dowiedziala o ciazy. Ja sobie to tłumacze, ze gdybym sie nie zwolnila to bym nie zaszla w ciaze przez ciagle stresyCiężko jest z mieszkaniami. A to mieszkanie od znajomej i tak się napalilsmy , że za połowę ceny, że na czas 7/8 lat, rok wypowiedzenia. Potem za grosze odkupimy. Ale w praniu wyszło co to za babsko. Że nawet za zalanie nam kasy nie chciała oddać. I jak zaczęliśmy robić to z miesiąca na miesiąc już było coraz więcej. Później zaszłam w ciążę, odłożyliśmy plany wyprowadzki na po porodzie. I to też była wielka głupota. Bo mieszkanie pół roku stoi , tylko mebli brak a my mieszkamy u mamy a tam się placi za wynajem ://// zamiast odrazu wziąć kredyt tak jak teraz w lipcu. Umeblować się i wyprowadzić to czekaliśmy nie wiem na co.. no ale cóż , niestety tak jest, że się myśli po fakcie :/