reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Do nas znienacka zadzwonili znajomi i wpadli na mecz :D więc na szybko zakupy, też zamówiliśmy pizzę i mąż poszedł po nią bo na dowóz trzeba było czekać 2 h.. :D teraz mnie strasznie suszy po niej :p kładę się niedługo spać, bo jutro na 8 muszę być na badaniach- mocz, morfologia i badanie na HIV :) po 7 będę musiała zwlec się z łóżka..oj ciężko będzie :p
 
Znam, to jeszcze za Dortmundem od nas ;) I jak Ci się tam mieszka i generalnie w Niemczech? Bo ja poki co sceptycznie jestem do wszystkiego nastawiona, ale wyglada na to, ze będę musiała przywyknąć...
Powiem Ci, że aktualnie czuje się trochę zawieszona. Tu cały czas wszystkiego się uczę, a w Pl też już się dużo zmieniło i też już nie czuje się do końca tam jak u siebie. Ogólnie nie jest źle i teraz tu jest mój dom i tak pewnie zostanie. Od małego chciałam mieszkać za granicą, nie w Pl, ale De były też wykluczone z moich planów. Aż poznałam takiego jednego Niemca, w którym się mega zakochałam i jest jak jest .

A jak to było z Tobą?
 
Nie mów mi o mdłościach. Ja się wymęczyłam do 14 tyg z mdłościami i codziennymi wymiotami że już podziękuję. Jakby mnie teraz znów miało jeszcze to dziadostwo dopaść to chyba bym się załamała. Nie dość , że czuję się jak słoń, kłuje mnie ostatnio w kroku dosyć mocno i jeszcze ten ból pleców.. jak stara baba normalnie.. ja już na żyganie nie mam siły..

Mi mąż dał ostatnio do myślenia, czy aby czasem nic mi się tam na dole nie dzieje. Ja nie mam zakazu bzykania bo to kłucie w kroku zaczęło się a jakże dopiero po wizycie u gina. W nd jak się kochaliśmy mąż stwierdził, że dosyć luźna się tam zrobiłam. A do tej pory wszystko ok było. I tak się zastanawiam, czy jedno z drugim się nie łączy.. czy w tych ostatnich tyg to już nasze psiochy tak mają czy robi mi się powoli rozwarcie. Nie pamiętam jak to było w ciąży z córką. Ale wiem , że nic takiego z szyjką mi się nie działo. Ostatni raz przed porodem kochaliśmy się wieczorem a rano odeszły mi wody☺

Ja też nigdy nie mam pełnego zaufania do lekarzy. Zawsze trzeba na swój rozum pewne rzeczy przełożyć. Najważniejsze , że dzieci są zdrowe bo wiele się słyszy o powikłaniach poszczepiennych.
Moja córa odpukać jak poszła do przedszkola to poważnie nie chorowała. Wiadomo katar i kaszel. Czasem temp. Dwa razy miała antybiotyk w życiu. A niektóre dzieci od antybiotyku przez zastrzyki na szpitalu skończywszy.

To niedaleko mnie będziecie ☺ na wawrzkowiznę nieraz jeździmy połazić i dotlenić się ☺ albo popływać na rowerkach wodnych.

A mnie się wydaje , że przepisy teraz chronią przed zwolnieniem od początku ciąży a kiedyś było po 3 mcu.. pewna nie jestem.. ale lepiej może na jakąś infolinie zadzwonić
Ooo:) pierwszy raz jedziemy w te tereny. Długo nie mogłam zapamiętać tej nazwy Wawrzkowizna:) fajnie brzmi.
Avalia, tak to ten zlot. Ja mam to 26.08 jak będę jeszcze miała silę to pojadę a jak nie to niech m jedzie z dziećmi ino lubią takie imprezy.

Ja nie wiem czy zrobiłam sie luźniejsza na dole no tak jak pisałam sexu nie uprawiamy od początku ciąży a jak przyjdzie co do czego to nawet nie mam ochoty, żeby mnie mąż tam dotykał bo jakoś dziwnie sie tam czuję taka jakby opuchnięta. Ostatnio 2tyg temu jak mnie gin badał to miałam wrażenie, że jest ciasno.
 
Myślałam co u ciebie. Jednak szpital...leż i odpoczywaj 12 dni to nie tak długo. Trzymam kciuki, żeby się szyjka nie skracała. Co syn na to? Nadal taki zadowolony, że będą sobie radzić bez ciebie?


My też od początku ciąży mamy zakaz sexu
Syn duży ma to w nosie;) gorzej córka jak z nią rozmawiam przez tel staram się być twarda ale łzy Cisna się do oczu bo nigdy nie było mnie poza domem tak długo max nocka jak w pracy i tyle a tu jeszcze dziś wycieczkę miała i nie mogłam jej odebrać:( no cóż tłumacze jej ze nie wiem kiedy wyjdę że nie szybko i zmieniam temat żeby nie myślała o tym.Będzie dobrze -musi :)
 
reklama
Zastanawialam się co u Was. Dobrze , że wybrałaś szpital. Zajmą się Tobą odpowiednio. Na pewno to leżenie dużo Ci da. W domu byś wstała do dzieci, ugotować, coś ogarnąć i nic byś nie odpoczęła. 12 dni szybko Ci zleci. Ja 5 dni już leżę , a dopiero byłam na wizycie. Za trzy dni zaczynam 36 tydzień. Dotrwamy wszystkie do terminu :**
A czemu piszesz o 35 tygodniu ? Przecież w 35 czy 6 to też jeszcze poród przedwczesny.

Jakie super ubranka :)
Udane zakupy :* biustonosz fajny. Usztywniana miseczka ?
Ale bezpieczniejszy niż 33 ;) lekarz dziś tak mówił więc odliczam a jak będzie dłużej to super :)
 
Do góry