reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

A można chodzić prywatnie i na NFZ i mieć prowadzone dwie karty ciąży?

p19ugox1xy9dlkqw.png
Wiem że znajoma tak robiła. Żeby nie płacić za badania, myślę że tak ale spytaj najlepiej lekarza do którego masz wieksze zaufanie:)Mnie lekarz raz powiedział że można z jedna karta ciąży iść też do innego lekarza, tylko że wtedy np najlepiej żebyś miała wyniki badań że sobą. u nas tak jest że jak robisz badania prywatnie to dostajesz do ręki wynik a jak na NFZ to do przychodni i nie dadzą Ci potem tego tylko zostaje w dokumentacji.Chyba że zrobisz ksero. :)
 
reklama
Albo znaleźć lekarza który przyjmuje prywatnie i na NFZ. Ja tak chodzę, prywatnie a po skierowanie każe przychodzić do przychodni :)



gannyx8dsoycbms0.png
 
Dziewczyny a czy któraś z was szczepila się na zoltaczke w trakcie ciąży. Bo ja miałam dwie dawki przed ciąża a trzecia mi wypada w trakcie ciąży. I właśnie nie wiem czy to bezpieczne dla dziecka? A chciałabym dokończyć szczepienie.
 
A można chodzić prywatnie i na NFZ i mieć prowadzone dwie karty ciąży?

p19ugox1xy9dlkqw.png
Jak masz tyle czasu i chęci to czemu nie [emoji16] ja jak już starałam się o fasolkę i chodziłam co 2 tyg do lekarza to już miałam dość. Teraz co 3 tyg, więc jakbym miała do 2 lekarzy chodzić, to średnio wychodzi co 1.5 tygodnia - dziękuję [emoji16] tym bardziej, że lekarze też bywają humorzaści i nawet mój rodzinny kręci nosem jak przychodzę do niego z receptą od prywatnego endokrynologa, żeby przepisał mi na receptę ze zniżkami.

Niestety służba zdrowia jest u nas totalnie bezsensowna. Tak samo iluzorycznie bezpłatna jak i szkoła.

Może warto się zastanowić, czy w ogóle konieczny jest lekarz prywatny.
Jak nie ma problemów zdrowotnych, ciąża przebiega ok, to spokojnie na nfz można. Przynajmniej ja bym tak zrobiła. Bo jednak sporo pieniędzy zostaje wtedy w kieszeni.

8une3e3kck8m6mea.png
 
Tak naprawdę wszystko zależy od lekarza, prywatnie nie zawsze znaczy lepiej a na NFZ nie zawsze znaczy gorzej. Warto sprawdzic opinię na znany lekarz pl. wszystko zalezy od podejścia lekarza do pacjenta.
 
Dziewczyny a czy któraś z was szczepila się na zoltaczke w trakcie ciąży. Bo ja miałam dwie dawki przed ciąża a trzecia mi wypada w trakcie ciąży. I właśnie nie wiem czy to bezpieczne dla dziecka? A chciałabym dokończyć szczepienie.
Rany, nie mam pojęcia... Wydaje mi się, że w ciąży się nie szczepi. Nawet jak chce się profilaktykę zrobić z myślą o ciąży, to po szczepieniach jakiś czas trzeba poczekać ze staraniami. Tylko tyle wiem, myślałam nad zaszczepieniem się m.in. na krztusiec, ale już byłam w trakcie stymulacji i nie chciałam przerywać, a lekarz stwierdził, że mam małe szanse na zarażenie się tym paskudztwem przy mojej pracy i trybie życia.

8une3e3kck8m6mea.png
 
A można chodzić prywatnie i na NFZ i mieć prowadzone dwie karty ciąży?

p19ugox1xy9dlkqw.png
Ja tak 2 razy robiłam żeby mieć za darmo badania chodziłam na NFZ ale lekarka była delikatnie rzecz ujmując kiepska więc osobno chodziłam prywatnie tam lekarz o wszystkim wiedział
Teraz już mi się nie chce tak bawi bo czasami i tak zlecił mi coś więcej osobno
Tyle mam i tak na głowie że trudno dołożę na tę badania ale przynajmniej będę spokojniejsza..
 
I tak jak pisze Colorado ja tak chodziłam w 1 ciąży tylko na NFZ bo wszystko było ok
Teraz jestem nastawiona na poród że znieczuleniem a z tym doktorem już 2 ciążę przeszłam wiem co to znaczy rodzić że znieczuleniem i bez więc wszystkie pieniądze bym oddała
 
reklama
Dzisiaj mialam mieć usg prenatalne, ale ginekolog zmierzyla dzidzie i stwierdziła że jest zbyt mała żeby robić dalej usg pomiary wszystkie itp. Ma 4,2 cm a potrzeba minimum 4,5 cm żeby wykonać badanie prenatalne. Ehh i znów musze czekać kolejny tydzień..
 
Do góry