reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Jasne :) ja po prostu za dużo już czytałam wypowiedzi dziewczyn chociażby z lipcowek i innych żeby martwić się tym, że będę się męczyć do 40-42 tyg. A skoro tak dużo dzieciaczków pcha się tak wcześnie na świat to może i jest nadzieja u mnie. Cieszę się, że moja jest dziewczynka, bo podobno maja mniejsze główki i łatwiej rodzic i ogólnie są mniejsze, także takie 2,5 kg to szybko by mogło się rozpakować [emoji5][emoji16]

Oj to chyba nie ma reguły, że dziewczynki sa mniejsze :D tak mi mówił moj lekarz i kumpela właśnie niedawno urodzila córkę 4200 a synka 4 lata temu 3650 :D wiec w to nie wierze :D :)
 
reklama
Jasne :) ja po prostu za dużo już czytałam wypowiedzi dziewczyn chociażby z lipcowek i innych żeby martwić się tym, że będę się męczyć do 40-42 tyg. A skoro tak dużo dzieciaczków pcha się tak wcześnie na świat to może i jest nadzieja u mnie. Cieszę się, że moja jest dziewczynka, bo podobno maja mniejsze główki i łatwiej rodzic i ogólnie są mniejsze, także takie 2,5 kg to szybko by mogło się rozpakować [emoji5][emoji16]
Już kiedyś był ten temat i ja myślę, że nie ma reguły co do płci. U mnie w rodzinie wszyscy chłopcy mniejsi od dziewczynek [emoji23] mój brat i tata 3400g, ja 3600g, moja mama 3800g, wśród kuzynek i kuzynów też dziewczynki zawsze większe się rodziły :D
 
No to ja uważam tak samo :) zakładam opcje od 37 do 40 tygodnia. Wiadomo, że chcieć to bym chciała ten 1-2 tyg wcześniej, ale nie będę tak zakładać od razu :) a przy problemach z szyjką też oczywiście odliczam do bezpiecznego terminu: jeszcze 3,5tyg do bezpiecznego, a 6,5tyg do 40 :D

Jeszcze będzie tak , że te ze skróconymi szyjkami przenoszą od tego samozaparcia [emoji23]
 
Oj to chyba nie ma reguły, że dziewczynki sa mniejsze :D tak mi mówił moj lekarz i kumpela właśnie niedawno urodzila córkę 4200 a synka 4 lata temu 3650 :D wiec w to nie wierze :D :)

Ja tam wierze, po prostu zależy dużo od linii genetycznej :) u mnie Bartek mój miał 3,5 kg a ja do 3 kg. Nam lekarz na dobrym sprzęcie wyliczył z usg, że max to 3 kg jeśli urodzi się o terminie. Także może być nawet 2,5 kg. Wiaodmo różnie bywa, ale ja się nastawiam na kruszynkę :D
 
Jasne :) ja po prostu za dużo już czytałam wypowiedzi dziewczyn chociażby z lipcowek i innych żeby martwić się tym, że będę się męczyć do 40-42 tyg. A skoro tak dużo dzieciaczków pcha się tak wcześnie na świat to może i jest nadzieja u mnie. Cieszę się, że moja jest dziewczynka, bo podobno maja mniejsze główki i łatwiej rodzic i ogólnie są mniejsze, także takie 2,5 kg to szybko by mogło się rozpakować [emoji5][emoji16]
2.5 kilo to moja już chyba wazy [emoji23]
Albo będzie za tydzień. Bo dwa tygodnie temu ważyła 2200 :o
 
Ja tam wierze, po prostu zależy dużo od linii genetycznej :) u mnie Bartek mój miał 3,5 kg a ja do 3 kg. Nam lekarz na dobrym sprzęcie wyliczył z usg, że max to 3 kg jeśli urodzi się o terminie. Także może być nawet 2,5 kg. Wiaodmo różnie bywa, ale ja się nastawiam na kruszynkę :D
A nie mówiłaś kiedyś że jest duża? Wydaje mi się że po którymś USG tak pisałaś [emoji39] albo coś pomieszalam [emoji23]
 
Ja tam wierze, po prostu zależy dużo od linii genetycznej :) u mnie Bartek mój miał 3,5 kg a ja do 3 kg. Nam lekarz na dobrym sprzęcie wyliczył z usg, że max to 3 kg jeśli urodzi się o terminie. Także może być nawet 2,5 kg. Wiaodmo różnie bywa, ale ja się nastawiam na kruszynkę :D
U was tak, ale myślę że synek też u was byłby mniejszy :) także bardziej to zależy od genów niż od płci, o to mi chodzi :)
 
Już kiedyś był ten temat i ja myślę, że nie ma reguły co do płci. U mnie w rodzinie wszyscy chłopcy mniejsi od dziewczynek [emoji23] mój brat i tata 3400g, ja 3600g, moja mama 3800g, wśród kuzynek i kuzynów też dziewczynki zawsze większe się rodziły :D


Chodzi o to, że dziewczynki maja przeważnie mniejsze główki, ale tak jak napisałam duży wpływ maja geny nasze, rodziców itd. Różne powikłania typu cukrzyca ciążowa itd. Ja przy wzroście 158 i wadze przed ciąża 45 kg, mój 182 cm i waga 75 kg to raczej giganta nie urodzę. On miał 3,5 kg - jego siostra 2,7. Ja tez max 3 kg miałam.
 
reklama
Ja tam wierze, po prostu zależy dużo od linii genetycznej :) u mnie Bartek mój miał 3,5 kg a ja do 3 kg. Nam lekarz na dobrym sprzęcie wyliczył z usg, że max to 3 kg jeśli urodzi się o terminie. Także może być nawet 2,5 kg. Wiaodmo różnie bywa, ale ja się nastawiam na kruszynkę :D
A tu urodzisz 4.500 w 42 TC i tyle będzie z twoich wyliczeń [emoji23]
 
Do góry