G
gosc12
Gość
Niby place są zamykane ale co koło jakiegoś nie przejdę to furtka otwarta i psy sobie biegają :/ nawet rodzice nie pomyśla żeby za sobą zamknąć. Nie no jak by tak latać ze szmatką za dzieckiem i rączki wiązać żeby nic nie dotknęło to i dziecko by było ograniczone we wszystkim i matka by oglupialaPsy moze nie na zamknietym placu ale koty napewno tez nie bede sterylnie wychowywac malej moja sie paprala w ziemi, lapala robale,musialam uwazac zeby ich nie zjadla na poczatku hyhy brudna zasypiala gdy sie zmeczyla