reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Hej dziewczyny :)
My byliśmy dziś w szpitalu, w sumie chcieliśmy zobaczyć jak wyglada itd. I zapisać się przy okazji na te ktg, ale oni od razu zrobili mi usg, posprawdzali wszystko i jest w porządku, a później ktg, podobno w tym tygodniu ciazy to jest normalne, ze są takie skoki, ale wszystko między 140-180, Wiec okej. W czwartek mam znow ktg u mojej gin, a za tydzień we wtorek
Znow do szpitala Eh teraz to sie najeździmy. Plus tego jest taki, ze poznam personel szpitalny, a oni mnie. A dziś przy tym dodatkowym usg udało się zobaczyć buźkę małej i mamy zdjęcie ❤️
Zobacz załącznik 866227
Aniołek ❤️❤️❤️
Zobacz załącznik 866288

W txm online też są wyprzedaże :D też miałam już nic nie kupować :D ale nie mogłam powstrzymać się ;)
Śliczne :):)❤️
 
reklama
Wiem. Dlatego martwię się najbardziej laktatorem i pościelą do łóżeczka :)
Reszta jest potrzebna tylko do wózka a jeździć nie będę w pierwszych dniach an spacery [emoji14] tu masz rację :):)
Tyle, że ja jestem z tych co lubią mieć wszystko dopięte na ostatni guzik. I jak czegoś mi brakuje to myślę o tym dzień i noc. No ale nic nie poradzę. Z nieba nie spadnie [emoji14] muszę czekać na swojego :)
Ja pościel zamówię taka na 0.8cm taka letnia. To gdyby było bardzo gorąco to przykryje cienkim kocykiem lub pieluszka bambusowa a tak normalnie kołderka ;)
Ja też lubię mieć dopięte na ostatni guzik :D więc rozumiem Cię :D ale chciałam pocieszyć :D [emoji8]
 
Od kilku dni mam kłucie w pochwie. Delikatne skurcze. Teraz kłuje mocniej.. mała tam może siedzieć i dlatego taki ból nie przerwany ? Czy szyjka się skraca i dlatego tak kluje, boli od kilku dni ?:/
Macie tak może czasem ?
Ja mam takie coś, może podobnego. Wieczorami jakby mały tak napierał na szyjkę, jakbym właśnie w pochwie coś czuła. Ale nie umiem tego dokładnie opisać.
 
A jakie miałaś problemy że musiałaś włączyć butelkę?

Ja napisałam tak jak u mnie to wyglądało i z mojej perspektywy. Moje zdanie. Moje doświadczenie. Gdybym nie czuła samozaparcia to w pierwszym miesiącu poddałabym się. Nie miałam wsparcia wśród bliskich. Wszyscy mówili że dziecko głodne skoro pół godz po karmieniu płacze. Co 3 godz powinno jeść. Mój mąż się starał mnie wspierać ale też nieraz nie wiedział kogo ma słuchać. Mnie też się chciało wtedy płakać. Po pierwszym mcu córka przybrała 700g wg pediatry było to za mało bo powinna ok kg. Kupiłam mm i próbowałam dawać córce. Niestety ona butelki nie tolerowała. Wiedziała że jak dostanie cyca to się naje. Bo ja pokarm miałam. Chwilami aż za dużo. Też swoje przeszłam bo bałam się czy dziecku wystarcza mojego pokarmu i jeszcze wszyscy wokół mówili daj butelkę bo na pewno masz mało mleka albo małowartościowe. Jak miałam dać butelkę skoro moje dziecko prężyło się i darło przy butelce? Jakby była głodna to pewnie przekonałaby się do butelki. Dziecko przybierało na wadze było zdrowe więc z czasem przestałam słuchać wszystkich dookoła tylko siebie i dziecka.

Ja każdemu będę mówić że ważne jest nastawienie i to co mamy w swojej głowie. Lepiej nastawić się pozytywnie z perspektywą że problemy będą i próbować sobie z nimi poradzić. Łatwiej tak moim zdaniem niż od początku bać się wszystkiego.

Nie wiem jakie miałaś problemy z kp ale proszę Cię nie pisz , że ja piszę bzdury. Nie każe nikomu robić niczego na siłę tylko uwierzyć w siebie, żeby łatwiej było przejść przez problemy, które się zawsze pojawią.
Jak ja słyszę od teściowej że jej córeczka nie mogla karmić bo pokarm za chudy to mnie szlak trafia jak ja skończyłam mała karmić w wieku 8 miesięcy to teść do mnie ooo mamusia to P.....karmila rok czasu a ty juz przesłałaś a po 2 latach ich ukochana córeczka nawet miesiąca nie karmila bo nie potrafiła jak mówiłam pokaż nauczę cie to nie bo one mądrzejsze po ok miesiącu wymyslily że mały się nie najadą bo co półtorej godziny się budził na cyca to mu mleko mm kupiły i wtedy były zadowolone bo spał 5-6 godz.i córeczka w końcu się wysypiala a tak zmęczona była a mieszkała że starymi i nic innego poza opieka nad małym ja nie obchodziło bo teściowa do tej pory wszystko za nią robi włącznie z opieką nad 4 latkiem;) wiec to zależy od kobiety ja znam takie co po cc miały problem a potrafiły pobudzić laktacje i znam 1 co urodziła września ka w 28 tyg i też karmila do roku mała a przeszła z nią wiele.Więc tak jak piszemy wszystko zależy od nas mam czy będziemy miały siłę żeby pomalować kp bo nie oszukujmy się nie jest to łatwe zwłaszcza przy 1 dziecku.
 
Kiedyś już był ten temat :) ja się nad monitorem oddechu ciągle zastanawiam. Na razie nie kupuję. Podobno jak dziecko urodzi się w terminie i nie ma problemu z oddychaniem, to nie jest to konieczne.
Są takie urządzenia 2w1 z nianią na 100%. Ja niani nie kupuję, bo mieszkam w mieszkaniu i z pewnością będę słyszeć małego z salonu/kuchni/łazienki ;)
Znalazlam coś takiego co by mnie interesowało z kamerka za 200€ dosyc sporo, bez kamerki jakies 150 z firmy angelcare, nie wiem czy jakies inne tez maja takie 2w1. I czy ta kamerka jest u mnie konieczna. Niania się przyda, bo jak będę na innym pietrze lub na dworze to mogę nie usłyszeć, a tak będzie wszystko pod kontrola. Moja siostra urodziła się po terminie i generalnie nie miała żadnych problemow, a jednak taka sytuacja się pojawiła :( Wole jednak dmuchać na zimne.
 
Ja mam takie coś, może podobnego. Wieczorami jakby mały tak napierał na szyjkę, jakbym właśnie w pochwie coś czuła. Ale nie umiem tego dokładnie opisać.
Mam to samo dziwne uczucie tak jakby ktoś uciekał w środku i tak pobolewa czy szczypie???Nie miałam takiego uczucia w poprzednich ciazach dziwne uczucie dziś też to miałam jak byłyśmy na mieście z córką na zakupach musiałam iść po woli bo normalnie sie bałam:(
 
Dziecko na samej piersi gwałtownie spadało z wagi i się odwadnialo. Nie dało się moczu do badań pobrać bo nie sikał, a jak w końcu nasikał to mocz miał stężony jak osoba dorosła.
Ja też się nie poddałam - mieszanie karmiłam 15 miesięcy. Ale na same kp nie udało się przejść bo wiecznie historia się powtarzała.
Dlatego nastawienie nastawieniem ale ono nie gwarantuje że dzięki temu będziemy karmić. O to mi chodziło...
A to że problemy były, są i będą to oczywiste. Dlatego nie ma co się nastawiać że będzie cudownie i będę karmić tylko piersią bo się skończy depresja jak u mnie i obwinianiem że jestem zła matką że nie potrafię własnego dziecka piersią wykarmić

Sent from my NEM-L21 using Forum BabyBoom mobile app
Jak się czegoś nie da to nic na siłę inaczej jak tos może anie chce mu się wstawać a nawet nie zapyta co zrobić żeby było ok to dla mnie taka matka nie powinna mówić że nie dało się karmić bo mleko za chude bzdura u Ciebie był inny problem ja gdybym nie mogła bo coś tam bo w życiu różnie bywa to nie katowalabym się bo też zapewne popadlabym w depresję bo ja się szybko załamuje:(
 
Znalazlam coś takiego co by mnie interesowało z kamerka za 200€ dosyc sporo, bez kamerki jakies 150 z firmy angelcare, nie wiem czy jakies inne tez maja takie 2w1. I czy ta kamerka jest u mnie konieczna. Niania się przyda, bo jak będę na innym pietrze lub na dworze to mogę nie usłyszeć, a tak będzie wszystko pod kontrola. Moja siostra urodziła się po terminie i generalnie nie miała żadnych problemow, a jednak taka sytuacja się pojawiła :( Wole jednak dmuchać na zimne.
Ja widziałam jak dziewczyny korzystały z niani z kamerką, ale to były specyficzne dzieci, bo miały tracheostomię i ich mamy, nawet idąc do toalety, miały podgląd na dzieci, bo one nie płakały głośno, nie krzyczały, po prostu nie miały jak. A tak ogólnie, to myślę, że to kwestia upodobania i zasobności portfela. Sama niania, że tylko podsłuch jest, to przydatna sprawa, jeśli faktycznie będziesz na tyle daleko, że dziecka możesz zwyczajnie nie usłyszeć :)
 
reklama
Do góry