Hej kobietki
ale tu dziś aktywnie.
Ja wczoraj przeleżałam prawie cały dzień w łóżku, to już przeginka, ale na nic więcej nie mam siły niż wstać, umyć się, zjeść coś i tyle.. jedynie wieczorkiem pojechaliśmy na zalew dotlenić się i posiedzieć. Dziś wstaliśmy, zjedliśmy śniadanko i sprzątanie mieszkania. Ja poscieralam kurze wszędzie i będę myła podłogi, Bartek sprząta całą łazienkę, zlew i kuchenkę w kuchni i będzie odkurzał. Mega duża pomoc, bo szczerze to już nie mam siły na takie samotne sprzątanie.. po tym ścieraniu kurzy wymieklam i leżę i słabo mi było. Ale to pewnie dlatego, że córeczka coraz większa.
Ja dziś zaczęłam 32+0 czyli 33 tydzień. Pozostało 56 dni [emoji5]
Za 1,5 h jedziemy do teściów na obiadek, a później pewnie w domu odpoczynek.