reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Zauwazylam ze ten rocznik bedzie dosc spory.. u mnie w miejscowosci,a jest to mala miejscowosc to kilkanascie zaciazen jest na ten rocznik.. gdy ide w miescie to tez co druga ma brzuszek.. owocny rocznik :D

Potwierdzam. Urodzajny rok. U mnie w rodzinie i wśród znajomych to tak od kwietnia się zaczęło i co miesiąc któraś ma termin. Listopad jest pusty tylko ☺ już nawet na styczeń się pojawiła ostatnio dobra nowina ☺
 
reklama
naprawdę nie ma w tym nic dziwnego :) ja mieszkam teoretycznie z rodzicami ale mamy osobne wejścia z różnych stron domów , nawet miejsca parkingowe mamy z innej strony. Ogród też :) ja mam trzy pokoje kuchnię łazienkę i możliwość adaptacji poddasza :) mieszkamy tak jak w blizniaku. Nie wiemy czy rodzice są w domu , nie tłumacze się jak wyjeżdżam na kilka dni :) dom jest mój bez kredytów a dla mnie to jest ważne , zostało nam jeszcze wyremontować z zewnątrz ale to już na bieżąco :) ja naprawdę nie czuje że mieszkam z rodzicami ;)
My z mężem jesteśmy z tych osób co boją się kredytów na całe życie , więc może dlatego nie zdecydowaliśmy się na zakup czegoś własnego i na chwilę obecną nie żałujemy ;)

To my mamy tak samo, że baliśmy się kredytów. Jedyny kredyt jaki mamy to raty 0% na zakup mebli do salonu ☺
Mieszkamy w swoim domu postawionym jednak na wyrzeczeniach bo mąż musiał pracować 2 lata za granicą żeby nas było na niego stać. Dostaliśmy po ślubie działkę którą dziadek męża kiedyś kupił, więc o wartość działki byliśmy do przodu. Na szczęście po powrocie do kraju dostał dobrą pracę , więc było za co wykończyć i nie pakować się w kredyt. Na pomoc finansową ze strony naszych rodziców też nie mogliśmy liczyć. W sumie szybko udało nam się go postawić bo budowa ruszyła jak zaszłam w ciążę we wrześniu 2013 a wprowadziliśmy się na 2 urodziny córki. Też jeszcze sporo mamy do zrobienia. Drugi garaż, całe podwórko, płot, elewacja. Ale nie mamy nad sobą bata w postaci raty kredytu to jesteśmy spokojni i powoli zrobimy to co zostało..
 
Ja miałam podobnie [emoji4] musiałam się przyznać w pracy, bo miałam zabookowany bilet do Chile [emoji23] i miałam dostać nowy projekt[emoji50]Ba 40st. wszystko prałam[emoji4]nic się nie stało. Tylko na mniejszych obrotach niż zwykle[emoji4]
Ooooo bilet do Chile, to miałaś niezłą okazję [emoji14] a gdzie ty pracujesz w ogóle?
 
A co masz, 3 czy 4 ?:D jak się zainstalują to zobaczę po jakim czasie się znudzą :D mam nadzieję , że chociaż będę miała zajęcia na kilka dni [emoji23]
Nie pamietam, najnowsze ;) kiedys to moglam od rana do wieczora siedziec przy starszych wersjach. Dorabialam kodami hajsy i budowalam wille z basenami [emoji23]
 
Potwierdzam. Urodzajny rok. U mnie w rodzinie i wśród znajomych to tak od kwietnia się zaczęło i co miesiąc któraś ma termin. Listopad jest pusty tylko [emoji5] już nawet na styczeń się pojawiła ostatnio dobra nowina [emoji5]
U mnie w rodzinie chyba 5 lat temu urodzilo sie ostatnie dziecko, wczesniej dlugo, dlugo nic. I w tym roku trojka, w tym jedno termin tydzien po mnie :)
 
Dzień dobry :)
szarpnęłam się wczoraj na jeszcze jedno zamówienie kocyk i podusia minky :D

Matka wróciła z nocki i przyniosła mi średnią reklamówkę ubranek od jakiegoś chłopaka z pracy za darmo bo są poplamione więc będę z nimi pewnie walczyć i drugą dużą reklamówkę ubranek z cenami od 3 do 10 zł max także poprzebieram to sobie dziś :D
Tak czy siak nie mam praktycznie pajacyków i bodziaków z długim rękawkiem.

Wczoraj byliśmy jeszcze w galerii i weszliśmy do H&M bo chciałam poszukać coś dla tego bratanka a Tomek tylko był zainteresowany kompletami dla Kacperka - nic więcej go nie interesowało :p
Może w smyku coś upoluję o ile dalej jest promocja.. :D
 
reklama
Do góry