Biedroneczka10
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2018
- Postów
- 2 358
My też długo nie mówiliśmy nikomu. Dopiero po 12 TC powiedzielismy rodzinie a ja i tak robiłam to z oporami. Po poprzedniej ciąży straconej w 9tc bardzo się bałam zresztą chyba dalej mam w sobie tamten strach. O tej straconej trochę rodziny wiedziało bo wylądowałam w szpitalu i potrzebna była pomoc przy córce.
Najbardziej się bałam powiedzieć córeczce bo jakby znowu się coś nie udało to nie wiedziałabym jak jej to wytłumaczyć.
Najbardziej się bałam powiedzieć córeczce bo jakby znowu się coś nie udało to nie wiedziałabym jak jej to wytłumaczyć.