Miłego wyjazdu życzę. Fajni, że chłop się ogarnąłDzień dobry piątkowo.
Znów się upalnie zapowiada. Cięzkie dla nas będzie to lato, jesli ta pogoda się nie ogarnie
Nie chcę zapeszać, ale mój małżonek chyba się ogarnął po ostatnich przejściach. Zorganizował dla naszych dziewczyn opieke na weekend i jutro wyjeżdzamy sami. Wracamy w niedziele. Coprawda nie będzie to jakiś turystyczny wyjazd ani spa w dobrym hotelu, a wypad w jego rodzinne strony ale pewnie spędzimy dużo czasu we dwoje I..... w co ja się kurczę ubiorę?!
Muszę jakieś jedzenie dzieciom zapewnić na weekend zeby było szybko do odgrzania. I tym się pewnie dziś zajmę.
Miłego dnia
Ja na fitnes już od miesiąca nie chodzę, spacery dłuższe i sex od początku ciąży zabronione także wiem co czujesz. U ciebie jest już 33tc także jeszcze choć 4tyg i będzie dobrze.Ja po wizycie, popłakałam sobie już troszkę [emoji20] szyjka skróciła mi się znowu aż o 7mm w przeciągu 2 tygodni (mam teraz 31mm). Mam leżeć i wstawać raczej tyle co do łazienki czy zrobić sobie coś do jedzenia. Zrezygnować na razie z fitnesu i spacerów nawet krótkich. Lekarka powiedziała, że długość szyjki nie jest tragiczna, bo źle by było jakby miała poniżej 24mm, ale chodzi o tendencje skracania. Mówi, że gdyby to był 34tc to te 30mm byłoby już ok, ale jak na 32+1tc to troszkę za krótka. Więc kontrola za 2 tygodnie, jeślj wtedy będzie w okolicach 30mm to będzie dobrze i nie będę się musiała aż tak oszczędzać. Na razie nie mówimy o zagrożeniu porodem przedwczesnym, żeby się aż tak nie stresować, tylko te 2 tygodnie teraz leżeć i odpoczywać.
Trochę mi tak przykro się zrobiło, bo chciałam być aktywna do końca ciąży a teraz muszę leżeć. Poza tym z wakacji nici, no i seks też na razie zabroniony.
Z dobrych wieści takie, że mały waży już ok 2046g, więc podrósł teraz sporo [emoji4] z usg wychodzi tydzień starszy i termin wtedy by był 26.07 a ja chciałam tą datę [emoji1] ale wiem, że ta data z usg teraz nie jest taka wiarygodna [emoji4]