To ja wam powiem że chodzę do gina który ma gabinet jakby w małej klinice w galerii handlowej. Pierwsza wizytę miałam prywatnie za 160zl po czym zaproponował mi przepisanie się na fundusz bo tak zwykle proponuję ciężarnym. Chodzę więc do tego samego gabinetu z tym samym wypasionym sprzętem A wizyty za darmo. Co więcej jego klinika współpracuje z diagnostyką i jak mam iść na badania to nie idę do laboratorium diagnostyki tylko do tej małej kliniki przychodzi pielęgniarka raz w tygodniu i pobiera krew pacjentkom. Większość zdecydowana to ciężarne A tych pacjentek to Max 5-7 osób. nie chwalę się absolutnie ale przyznam że pierwszy raz spotkałam się z tak korzystnym rozwiazaniem.
A swoją drogą dziewczyny na coś kategorycznie nie zgadzacie się przy porodzie??
A swoją drogą dziewczyny na coś kategorycznie nie zgadzacie się przy porodzie??