Dokładnie tak jak piszesz
Ja co prawda jestem w drugiej ciąży, pierwszy poród, ale dużo bardzo wiele zależy od naszego nastawienia się na to wszystko co przed nami. Musimy myśleć pozytywnie, urodzić trzeba to fakt postawiony już dawno przed nami, teraz dużo od naszej głowy i psychiki zależy jak się do tego nastawimy i przygotujemy
)
Fajnei, że tak napisałyscie tutaj swoje przeżycia z porodami itd
na pewno bardzo przydatne dla tych z nas, które będą pierwszy raz rodziły.
Szczerze ja może jestem niepoważna i głupia jakaś hah, ale nie boje się zbytnio, co ma być to będzie i już nie mogę się doczekać aż wszystko się zacznie. Podobno po tych mękach i bólach jak kładą Ci dzieciątko na brzuchu i piersi to o wszystkim w mig zapominasz i to jest piękno istoty życia i tego jakie my kobiety jesteśmy silne. Dzięki nam ten świat hula