Sierpniowe Mamy 2018

[Ewka34]

Mój mąż zaskoczył mnie kolejny raz .. pyta się czy mogę mu coś kupić bez okazji, bo on chyba zasłużył na jakiś prezent tak ciężko pracuje i powinnam się zgodzić . Ja się pytam co znów wymyślił , w głowie już klnę że pewnie chce konsole a ten mi mówi że chce.. uwaga ..
Mopa obrotowego z wiaderkiem !!! [emoji87][emoji86]

I dowiedziałam się jeszcze że on lepiej mopuje ode mnie i jak mu kupię mopa obrotowego to będzie mopowal do końca życia on.. a proszę go bardzo !!!
I kazał zapytać dziewczyn z forum .. więc zapytam

Jakich mopów wy używacie ?

My mamy taki płaski ze zdejowana szmatką co płucze się ręcznie i on zostawia takie czarne farfocle . Czy mop płaski z wiaderkiem też takie coś zostawia ? To zależy od jakości ? Czy faktycznie ten obrotowy będzie dobry ?

Ale zobacz , jaka meska duma.. mopuje lepiej niz kobieta fajnie ze chce ci pomagac.. to sie ceni

 

[Bajunia]

Ja też dzisiaj oklapłam. Mój mały też od wczoraj mniej ruchliwy. Rusza się, co chwilę go czuję , ale wcześniej potrafił tak mocno kopnąć a teraz tylko tak lekko. Przez myśl mi przeszło żeby podjechać na IP na ktg. Jak Wasze maluchy? Kopią bardzo cały czas czy mają też spokojniejsze dni? Może po prostu ma coraz mniej miejsca i to dlatego..

 

[Ewka34]

Ja też dzisiaj oklapłam. Mój mały też od wczoraj mniej ruchliwy. Rusza się, co chwilę go czuję , ale wcześniej potrafił tak mocno kopnąć a teraz tylko tak lekko. Przez myśl mi przeszło żeby podjechać na IP na ktg. Jak Wasze maluchy? Kopią bardzo cały czas czy mają też spokojniejsze dni? Może po prostu ma coraz mniej miejsca i to dlatego..

Moja ma spokojniejsze dni tez

 

[Anulaa88]

Też o takim myślałam i teraz nie wiem co wybrać

Mam takiego, jak @Paulana[emoji16] okrągły nie dochodzi do kątów[emoji16]też miałam[emoji4] vileda płaski jest super [emoji4] potem możesz prać w pralce ten wkład [emoji4] Mój mąż teraz też uważa, że lepiej mu to idzie[emoji23][emoji23][emoji23] i nie mam zamiaru go z błędu wyprowadzać [emoji16]

Ja też dzisiaj oklapłam. Mój mały też od wczoraj mniej ruchliwy. Rusza się, co chwilę go czuję , ale wcześniej potrafił tak mocno kopnąć a teraz tylko tak lekko. Przez myśl mi przeszło żeby podjechać na IP na ktg. Jak Wasze maluchy? Kopią bardzo cały czas czy mają też spokojniejsze dni? Może po prostu ma coraz mniej miejsca i to dlatego..

Mój ma mega dużo spokojniejszych dni[emoji16] na ktg jechałam, jak w ogóle nie czułam ruchów przez 9h. A i tak lekarz kazał mi wcześniej napić się zimnej wody, zjeść coś słodkiego[emoji4]

 

[karkula309]

Ale zobacz , jaka meska duma.. mopuje lepiej niz kobieta [emoji14] fajnie ze chce ci pomagac.. to sie ceni

Ale ja oczywiście wyciaglam sobie z tego komplement bo dokladnie powiedział że chce jak najwięcej i szybko zrobić i za szybko mopuje a on robi wolno ale dokładnie . Czytając między wierszami To znaczy tyle że jestem pracowita i chcę mieć wszystko zrobione

Ja też dzisiaj oklapłam. Mój mały też od wczoraj mniej ruchliwy. Rusza się, co chwilę go czuję , ale wcześniej potrafił tak mocno kopnąć a teraz tylko tak lekko. Przez myśl mi przeszło żeby podjechać na IP na ktg. Jak Wasze maluchy? Kopią bardzo cały czas czy mają też spokojniejsze dni? Może po prostu ma coraz mniej miejsca i to dlatego..

Myślę że nic się z małym nie dzieje . Ja też o to pytałam położnej powiedziała że dziecko ma prawo kopać raz słabiej raz mocniej ważne że czujemy minimum 10 ruchów dziennie.
Mój nawet ostatnio miał dwa dni takie że tylko mnie muskał ale na trzeci dzień już było normalnie

 

[Ewka34]

Ale ja oczywiście wyciaglam sobie z tego komplement bo dokladnie powiedział że chce jak najwięcej i szybko zrobić i za szybko mopuje a on robi wolno ale dokładnie . Czytając między wierszami To znaczy tyle że jestem pracowita i chcę mieć wszystko zrobione Myślę że nic się z małym nie dzieje . Ja też o to pytałam położnej powiedziała że dziecko ma prawo kopać raz słabiej raz mocniej ważne że czujemy minimum 10 ruchów dziennie.
Mój nawet ostatnio miał dwa dni takie że tylko mnie muskał ale na trzeci dzień już było normalnie

Dobre podejscie

 

[Vanilia120]

Hej wszystkim a szczególnie tym ktore mnie pamiętają i obiecałam ze się odezwe. A więc odzywam się bo wyszło u mnie szydlo z worka A propo nie powodzen w ciazach. Mianowicie toczen. W zasadzie sama postawiłam diagnozę zrobiłam badania bo lekarze wmawiali braki witamin np magnezu /po zabiegu lyzecz. Zaczęły się problemy ze stawami mięśniami a o tym wam wtedy nie wspomnialam/ a potem już w końcu dostałam potwierdzenie choroby. Nie jest łatwo. . Co prawda w czerwcu mamy z mezem jeszcze genetyka (tak czekamy od straty dzidzi od stycznia i dopiero teraz!) Ale to już nie wiele wniesie jedynie jeszze badania jakie oni zaproponują ta zrobimy bo na ta chwile wiem też ze zespołu antyfosfolipidowego nie mam ale zależy mi na badaniach na mutacje genu V lieden. Przepraszam że tak na forum otwarcie pisze ale byłam tu prawie od początku ciągle czytam choć nie zawsze co u Was i gratuluję tez ze jest tyle nowych dziewczyn - sierpniowych mam. Trzymam kciuki za wasze dzieciatka i za was duzy zdrowia!!! Szczególne pozdrowienia dla wszsypkich które chciałby abym napisała czy coś się wyjaśni. ...nie będę was wszystkich wymieniać z nicków doskonale wiecie że o Was chodzi :*

Czyli pewnie będziesz musiała brać zastrzyki z heparyny? Ja je brałam jeszcze przed ciaza, tak kazała mi hematolog. Bo moja mutacja też jest odpowiedzialna za zagniezdzenie się zarodka.

Jak chcesz zbadać mutacje to polecam te stronę
Link do: Badanie po poronieniu, które zwiększy Twoje szanse na kolejna ciążę - sprawdź!
i zbadanie tych wszystkich mutacji za jednym zamachem ponieważ wtedy mamy cały obraz zakrzepicy. Do tego białko S i C.

-mutacje czynnik V Leiden i genu protrombiny
-warianty C677T i A1298C MTHFR
-PAI-1/SERPINE1 oraz V R2

 

[Paulana]

Ale zobacz , jaka meska duma.. mopuje lepiej niz kobieta fajnie ze chce ci pomagac.. to sie ceni

Chwila chwila to się nie nazywa Ewka pomaganie komuś, ale robienie. Też chodzi po podłodze

 

[Ewka34]

Chwila chwila to się nie nazywa Ewka pomaganie komuś, ale robienie. Też chodzi po podłodze

Fakt

 

[Ankan]

Hej wszystkim a szczególnie tym ktore mnie pamiętają i obiecałam ze się odezwe. A więc odzywam się bo wyszło u mnie szydlo z worka A propo nie powodzen w ciazach. Mianowicie toczen. W zasadzie sama postawiłam diagnozę zrobiłam badania bo lekarze wmawiali braki witamin np magnezu /po zabiegu lyzecz. Zaczęły się problemy ze stawami mięśniami a o tym wam wtedy nie wspomnialam/ a potem już w końcu dostałam potwierdzenie choroby. Nie jest łatwo. . Co prawda w czerwcu mamy z mezem jeszcze genetyka (tak czekamy od straty dzidzi od stycznia i dopiero teraz!) Ale to już nie wiele wniesie jedynie jeszze badania jakie oni zaproponują ta zrobimy bo na ta chwile wiem też ze zespołu antyfosfolipidowego nie mam ale zależy mi na badaniach na mutacje genu V lieden. Przepraszam że tak na forum otwarcie pisze ale byłam tu prawie od początku ciągle czytam choć nie zawsze co u Was i gratuluję tez ze jest tyle nowych dziewczyn - sierpniowych mam. Trzymam kciuki za wasze dzieciatka i za was duzy zdrowia!!! Szczególne pozdrowienia dla wszsypkich które chciałby abym napisała czy coś się wyjaśni. ...nie będę was wszystkich wymieniać z nicków doskonale wiecie że o Was chodzi :*

Witaj Kochana jeden plus tej sytuacji, że wiesz co Ci dolega i możesz w tym kierunku się leczyć. Moja mama też ma toczen, zdiagnozowany wiele lat temu, choroba ciężka, ale każdy inaczej znosi. Ale pocieszę Cię ostatnio w szpitalu z mamą leżały dwie dziewczyny, które urodziły zdrowe dzieci i donosily ciążę będąc pod opieką specjalistów. Więc głowa do góry