Colorado1989
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2017
- Postów
- 5 200
No, i pierwsza krzywa cukrowa ciążowa prawie za mną. Lepsze drinki mogliby wymyślić do tego badania [emoji16] albo badanie po obciążeniu snickersem [emoji16]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Od rana przebieram nogami bo dziś o 11 mam pierwsza wizytę u lekarza. Aż mi się jakieś bulgoty z nerwów z flaczków wydobywają
Ja przed wizytą, gdzie miało być widoczne serduszko, to byłam bliska zasłabnięcia z nerwów [emoji4] a potem to mi lepiej też nie było, bo było mi słabo już z wrażenia [emoji16]
Dziewczyny, ja wiem, że jedne z nas mają dolegliwości, ale pisanie, że to oznaka zdrowo rozwijającej się ciąży to trochę nadużycie potem te co mają łagodne objawy, albo brak, panikują, że pewnie coś nie tak, albo że za mało je mdli, albo że tylko mdli, a nie rzygają jak kot [emoji16] co na to można poradzić? Każda z nas jest inna, każda ciąża jest inna. Dajcie swoim organizmom działać po swojemu [emoji4]
Oj zgadzam się z Tobą w 100%. Progesteron na każdą z nas działa inaczej. Jestem spokojna choć mam minimum objawów ale domyślam się że nie jedna dziewczyna tutaj popada w lekki nerw. A tak w ogóle jak mówię mężowi jakie Wy macie objawy i jak współczuję Wam tego, że nie macie tak lekko jak ja to on stwierdza, że może jestem stworzona do rozrodu i że jego ewolucyjne przystosowanie zapewne wiedziało o tym już lata temu gdy się poznaliśmyJa przed wizytą, gdzie miało być widoczne serduszko, to byłam bliska zasłabnięcia z nerwów [emoji4] a potem to mi lepiej też nie było, bo było mi słabo już z wrażenia [emoji16]
Dziewczyny, ja wiem, że jedne z nas mają dolegliwości, ale pisanie, że to oznaka zdrowo rozwijającej się ciąży to trochę nadużycie potem te co mają łagodne objawy, albo brak, panikują, że pewnie coś nie tak, albo że za mało je mdli, albo że tylko mdli, a nie rzygają jak kot [emoji16] co na to można poradzić? Każda z nas jest inna, każda ciąża jest inna. Dajcie swoim organizmom działać po swojemu [emoji4]
Ja też się nie mogę doczekać to fajnie ze jest ktoś z taką samą data wizyty zawsze raźniej hehe
Ja tez mam wizytę 10.01
WidzimyDziewczyny widzicie mój suwaczek? Bo mam w sygnature skopiowane link a ja swojego nie widzę...
Mój to samo ostatnio wymyślił [emoji16]stwierdził nawet, że jestem spokojniejsza niż przed ciążą [emoji4]Oj zgadzam się z Tobą w 100%. Progesteron na każdą z nas działa inaczej. Jestem spokojna choć mam minimum objawów ale domyślam się że nie jedna dziewczyna tutaj popada w lekki nerw. A tak w ogóle jak mówię mężowi jakie Wy macie objawy i jak współczuję Wam tego, że nie macie tak lekko jak ja to on stwierdza, że może jestem stworzona do rozrodu i że jego ewolucyjne przystosowanie zapewne wiedziało o tym już lata temu gdy się poznaliśmy
Widzimy