Pięknie
my zamówiliśmy po raz drugi łóżeczko z Allegro to za 280 zł białe z szuflada na dole i funkcja tapczanika i wcześniej około 2 tyg czekaliśmy i zero znaków tzn, że sprzedawca w ogóle wysłał, a jak napisałam do niego to głupio się tłumaczył, że rzekomo maszyna im nie działała i bla bla bla że wyślą je i dalej nic nie działo to się Bartek napisał do Allegro ze skarga i zwrócili nam pieniądze. Tydzień temu zamówiliśmy to samo łóżeczko u innego sprzedawcy i ta sama sytuacja tzn pieniążki zaksięgowane już tydzień temu, a nadal zero informacji o wysyłce kurierem. Dzwoniliśmy do placówki DPD i tam mówią, że paczka jeszcze nie została nadana od sprzedawcy. Na nr tego sprzedawcy z Allegro nie da się dodzwonić, wiec napisaliśmy do niego wiadomość co się dzieje z tym łóżeczkiem. Jeśli do wtorku nie będzie klarownej odpowiedzi i nie wyślą tego łóżeczka to znowu rezygnujemy o poszukam już czegoś innego, nawet damy max 100 zł więcej, ale obędzie się bez nerwów i czekania jak na Boże Narodzenie..
Ja dlatego zawsze zamawiam za pobraniem i czytam dokładnie opinie. Za dużo negatywów dyskwalifikuje delikwenta.
Dziewczyny mam pytanie moze dziwne ale ile wydajecie na jedzenie ogolnie na zycie ?
wlasnie posprzeczalam sie z mezem vo twierdzi ze jestem malo oszczedna :/ ciekawie jak jemu wyszloby kupowanie wszystkiego przez caly miesiac....
Idź z mężem na zakupy i kupcie tylko to co jest niezbędne, zobaczy, że wcale tanio nie jest.
Ja na 4 osoby wydaję ok 1500zł i więcej. Liczę w tym chemię (raz na dwa miesiące), aptekę, szkołę (wycieczki i te sprawy), żywność.
Ja zastanawiam się czy ma znaczenie z jakiego drewna jest łóżeczko , sosnowego czy bukowego bo takie właśnie znalazłam . I łóżeczko które kosztuje w Ikei 300 zł znalazłam na Allegro za 140 i zastanawiam się czy to się może czymś różnic ? I jaki materac ? Pomocy !!!
Sosna to miękkie drewno i na lata nie starczy. Ja polecałabym bukowe jeśli planujecie wychować w nim więcej niż jedno dziecko.
Materac raczej piankowy, lateksowo-piankowy, dużo łatwiej o jego higienę.
To nie jest jeszcze tak zle
moja co prawda juz nie wymysla
Mój starszy to myśli, że ja bankomat na plecach noszę
Mój gin już na pierwszej wizycie zabronił pić coli. I unikać kolorowych słodkich gazowanych napojów. Tylko soki i woda.
Gazowaną "mirindę" łatwo sobie zrobić samemu: wyciskany sok pomarańczowy i do tego troszkę wody gazowanej i gitara
Wszędzie o tym piszą , mówią
tylko przekazuje czego się dowiedziałam kiedyś
może nie u każdego się to zdarzyło ale ja bym nie ryzykowała
Co do materaca gryka-kokos miałam i nie powiem że był zły, tylko, że:
-szybko się odbarwiał, jak Jasio przesikał pościel, plamy nie tylko na materacu, ale też nie spierały się te z prześcieradła.
-szybko się odkształcił
Taki przemoczony (czymkolwiek) materacyk po prostu śmierdzi, nawet jak się go przewietrzy na dworze, a gryki do prania się nie wrzuci, jak zwykły pokrowiec na materacyk.
Dzień dobry