Biedroneczka10
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2018
- Postów
- 2 358
Ja już do kina chodze tylko na seanse dla mam gdzie jest przyciszony dźwięk. Zrobiłam się strasznie wrażliwa i mi przeszkadza jak jest za głośno, poza tym Maluch też właśnie strasznie aktywny jest w kinie i wydaje mi się że mu się to nie podoba że jest tak głośno , tak samo miałam z córką że aż ciężko usiedzieć bo tak się wiercila i kopala.To ja wam kobietki powiem, że jak moja mała w ciągu dnia jest grzeczna i jak się rusza to mało co czuje i jest czasami, to poszliśmy na 20 do kina na „Deadpool’a 2” i w połowie filmu zaczęła swoją aktywność i tak się wiercila i kopała nóżkami, rączkami, że aż byłam w szoku. Chyba jej się tez podobało w kinie [emoji5]
Pewnie po porodzie też będę chodzić z Maluszkiem do kina na seanse dla mam, jak któraś z Was jest z Krakowa to polecam Baranki w pieluchach