reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

@klaudiaa975 u Ciebie z tego co wyczytałam to nie ma żadnej przesłanki do wcześniejszego porodu? Raz byłaś na IP bo słabo czułaś ruchy no ale okazało się że wszystko jest ok, szyjka się nie rozwiera, więc nie wiem skąd ta teza. Spokojnie doczekasz do terminu, jeszcze będziesz się modlić o poród ;) Więc nie ma co panikować bez sensu.
Co do bóli okresowych, miałam 3 razy mocne bóle jak przy okresie, ale nie z przerwami, tylko ciągłe przez max 2godziny. Wystraszyłam się nie powiem, bo w pierwszej ciąży nie miałam czegoś takiego. Na wizycie kolejnej u gina zapytałam co to może być to powiedział ze stwierdzi po badaniu czy coś sie zadziało. Ale szyjka długa, zamknięta, więc powiedział ze to nic takiego i może się zdarzyć, zeby wtedy się położyć i odpoczywać. No więc tak robię. Ale ja też jestem z tych co raczej zbagatelizują niż będa latać z każdym pierdnięciem na IP, ale przesada zarówno w jedną jak i drugą stronę jest zła ;) Póki nie ma jakiejś regularności, odstępów, krwawień czy kolorowego śluzu to ja się nie martwię. Zwłaszcza że w tej ciązy to co chwilę mnie coś ciągnie, boli, kłuje, także chyba się troche przyzwyczaiłam ;)

Dzięki dziewczyny za miłe słowa, każda na pewno ma takie gorsze dni. Jak dostanę wypłate to wybiorę się na zakupy to humor może mi wróci ;)
 
reklama
Wydaje mi się że 50 możesz odpuścić bo ten wcześniejszy poród dla mnie to trochę straszenie ;) jeśli nic się nie dzieje od tych twardnien to dlaczego miałabyś wcześniej rodzić ? Wiadomo każdej z nas może się zdarzyć ale nawet jak któraś wcześniej urodzi i rozmiar 50 będzie potrzebny to wtedy raczej dzidziuś będzie leżał w szpitalu więcej niż 2 dni i spokojnie można zamówić chociaż coś z allegro
No w sumie tak. Na pewno nie wyjdę na dniach. Wstrzymam się na razie , po co sobie szykować ubranka i myśleć , że może się przydać. Lepiej mieć nastawienie twarde na lipiec :) a u Was w sklepach są tak małe rozmiary ? Ja się do tej pory nie spotkałam.to gdzie te mamy kupują ubranka dla wcześniaków?
 
Naprawdę nie wiem jak z tym łożyskiem odklejajacym , ale jeśli by to lekarz podejrzewał to na pewno kazał by jechać gdzieś z tym :)a nie plami się przy tym ? No i ból chyba pojawia się więcej razy jak raz , nie ? No i pytanie co znaczy ostry ból w kręgosłupie i jaki ty miałaś.. ja mam właśnie problem w tym że nie umiem ocenić bólu i go opisać .. mam nadzieję że w drugich ciążach będzie nam lepiej oceniać sytuację
Też mam z tym problem. No miałam wczoraj ból w kręgosłupie dokładnie identyczny jak przy pierwszym dniu miesiączki, taki tempy, mocny , nie chciał puścić.. przy tym ból podbrzusza też jak na okres.
A nie wiem czy się plami. Bo nawet nie chce się zaczytac w google :D
Pewnie będzie dużo latwiej. Bo będziemy wiedzialy co nas czeka , co jest normalne a co lepiej kontrolować. Chyba , że drugie ciaze będą całkiem inne i znowu będziemy głupieć :D
 
No w sumie tak. Na pewno nie wyjdę na dniach. Wstrzymam się na razie , po co sobie szykować ubranka i myśleć , że może się przydać. Lepiej mieć nastawienie twarde na lipiec :) a u Was w sklepach są tak małe rozmiary ? Ja się do tej pory nie spotkałam.to gdzie te mamy kupują ubranka dla wcześniaków?
W sklepach nie spotkalam sie ale na necie pelno. Nawet uzywki cale paki widzialam od 50 czy nawet mniejsze
 
Jesli chodzi o odklejanie się łożyska to naprawde można to zauważyć ;) Jest wtedy ostry, mocny ból, nie do zbagatelizowania i towarzyszy temu krwawienie, więc wtedy raczej nie ma wątpliwości że coś jest nie tak i trzeba jechać na IP. Takie przypadki to zaledwie 1% ciąż! I najczęściej własnie u ciężarnych z przodującym łożyskiem. Także serio, nie ma co przesadzac ;)
 
Do wizyty leżę na pewno. Czyli jeszcze ponad tydzień .

Mój nie bardzo lubi być gwiazda i nie daje się nagrywać. Jak sięgam po telefon to się uspokaja . Ale może i dobrze bo mam takie owłosienie na brzuchu że szok [emoji33]
I te włosy ( one są czarne ! ) Stają jak mały się rusza . Jest nawet taki jeden włos co ma 2cm :(
Ja tez mam duzo wlosow na brzuchu i dlugie ale blond;) uroki ciazy. Licze na to ze jeszcze zdaze nagrac, moze bardziej beda widoczne i z wieksza czestotliwoscia
 
Jesli chodzi o odklejanie się łożyska to naprawde można to zauważyć ;) Jest wtedy ostry, mocny ból, nie do zbagatelizowania i towarzyszy temu krwawienie, więc wtedy raczej nie ma wątpliwości że coś jest nie tak i trzeba jechać na IP. Takie przypadki to zaledwie 1% ciąż! I najczęściej własnie u ciężarnych z przodującym łożyskiem. Także serio, nie ma co przesadzac ;)
Racja na początku tygodni odklejalo mi się łożysko. W niedziele ostry ból taki mega klujacy ale w sumie trwało to z pół godziny. A na drugi dzień krwawienie.
 
@klaudiaa975 u Ciebie z tego co wyczytałam to nie ma żadnej przesłanki do wcześniejszego porodu? Raz byłaś na IP bo słabo czułaś ruchy no ale okazało się że wszystko jest ok, szyjka się nie rozwiera, więc nie wiem skąd ta teza. Spokojnie doczekasz do terminu, jeszcze będziesz się modlić o poród ;) Więc nie ma co panikować bez sensu.
Co do bóli okresowych, miałam 3 razy mocne bóle jak przy okresie, ale nie z przerwami, tylko ciągłe przez max 2godziny. Wystraszyłam się nie powiem, bo w pierwszej ciąży nie miałam czegoś takiego. Na wizycie kolejnej u gina zapytałam co to może być to powiedział ze stwierdzi po badaniu czy coś sie zadziało. Ale szyjka długa, zamknięta, więc powiedział ze to nic takiego i może się zdarzyć, zeby wtedy się położyć i odpoczywać. No więc tak robię. Ale ja też jestem z tych co raczej zbagatelizują niż będa latać z każdym pierdnięciem na IP, ale przesada zarówno w jedną jak i drugą stronę jest zła ;) Póki nie ma jakiejś regularności, odstępów, krwawień czy kolorowego śluzu to ja się nie martwię. Zwłaszcza że w tej ciązy to co chwilę mnie coś ciągnie, boli, kłuje, także chyba się troche przyzwyczaiłam ;)

Dzięki dziewczyny za miłe słowa, każda na pewno ma takie gorsze dni. Jak dostanę wypłate to wybiorę się na zakupy to humor może mi wróci ;)
Dziękuje , że tak się rozpisalas w mojej sprawie ;**
W szpitalu tak mówili i teraz ten lekarz też. Więc nie wiem czy straszą czy mają jakieś podejrzenia .. i dla mojego lekarza nie jest normalny taki ciągły długotrwały ból skoro kazał przy następnym razie jechać do szpitala.. to chyba co lekarz to opinia. Lub mój po prostu dmucha na zimne.. nie mam pojęcia.
 
No w sumie tak. Na pewno nie wyjdę na dniach. Wstrzymam się na razie , po co sobie szykować ubranka i myśleć , że może się przydać. Lepiej mieć nastawienie twarde na lipiec :) a u Was w sklepach są tak małe rozmiary ? Ja się do tej pory nie spotkałam.to gdzie te mamy kupują ubranka dla wcześniaków?
w HM powinny byc rozmiary 50 , ja mam ze 3 pary body hm na 50 tylko z lumpeksu , kopertowe i takie zwykle przez glowe zakladane :)
 
reklama
Położna niby jest dobra w tym co robi, więc póki mi ostro za skórę nie zalezie to będę tolerować jej " wybryki " i poślizgi czasowe :D
Co do pracy nie ma możliwości by to robil na lewo , mąż ma taką pracę dość odpowiedzialną i nawet ma kontrolę policji w domu ( bardzo rzadko ) jeszcze by go do więzienia wpierniczyli :D
Co do szwagra cieszę się bardzo że mu się układa , ale on dla mnie jest jak brat , to jedna z najbliższych mi osób, trochę nawet jak przyjaciółka i po prostu mi go brakuje no i ma być chrzestnym oczywiście a mały będzie go mało widział :( może się oswoje z tą myślą
To daj jej kilka dni, może na prawdę się coś wydarzyło. :) to lepiej nie ryzykować bo tylko się problemów narobi.. a skoro ma tyle wolnych godzin to na pewno znajdzie sobie jakieś zajęcie :)
Dwa , trzy lata szybko zleca. Chyba , że mu się spodoba i zostanie na stałe.. ale odwiedzić go możecie , on Was. Pogadać przed Skype.. chociaż wiem , że to nie to samo jak był by na miejscu.
Bo wiadomości z internetu trzeba mocno filtrować :) jeśli Cię to stresuje, to faktycznie lepiej nie czytać. Ja to mam odchył w drugą stronę, prędzej coś zbagatelizuję, niż za bardzo się przejmę, to też nie jest dobre [emoji1] a masz już swoją położną? Jak coś do niej zawsze można zadzwonić i spytać :)

No i dobrze słuchać swojej intuicji. Ja ostatnio od rodziny opieprz zebrałam, że pozwoliłam się gorączce u mnie rozwinąć do 38,2 i nie gnałam do lekarza. Ale wyszło koniec końców na moje, bo infekcja się uspokaja, uniknęłam 4 (!!!) już antybiotyku. A wzięłam tylko raz paracetamol przy tej temp, piję syropek z babki lancetowej, rutinoscorbin, sinupret i same domowe specyfiki [emoji4] ponoć do 38 st trzeba dać się organizmowi rozgrzać, powyżej 38 trzeba zbijać, bo dłużej utrzymująca się taka temp może do skurczy doprowadzić.No mi osobiście najbardziej praktyczne wydaje się ubieranie na cebulkę. Zawsze można łatwo dostosować ubranko dk zmiennych warunków. Przez to ja idę w same spodenki, polspiochy, bodziaki i bluzy/sweterki.

Mam położna. Pierwszy raz ma mnie odwiedzić w tym tygodniu :)
To całe szczęście , że tak się skończyło z tą gorączka .. silny organizm :)
Sweterków i bluz mam pełno to pewnie też będę zakładać żeby założyła choć po razie :) a tak to zobaczę , może z czasem się nauczę ubierania na wyczucie :)
W sklepach nie spotkalam sie ale na necie pelno. Nawet uzywki cale paki widzialam od 50 czy nawet mniejsze
Na internecie też widziałam, na olx, na Facebooku. :)
 
Do góry